PiS nie chce liberalizować prawa dostępu do broni

Redaktor Ferfecki z Rzeczpospolitej doszedł do przekonania, że PiS nie chce liberalizować dostępu do broni palnej. W artykule na stronie www.rp.pl z 10.05.2022 r. pod tytułem jaki i ja nadałem wpisowi przedstawia fakty.

Polska należy do najmniej uzbrojonych narodów w Europie i nie zmieni tego wojna w Ukrainie. Projekty mające zliberalizować prawo trafiły do zamrażarki.

– puentuje redaktor Ferfecki

W artykule są także moje komentarze. Jestem bowiem tego samego zdania do redaktor Ferfecki.

Zwlekanie z nadaniem numeru druku i wysyłanie projektu do licznych konsultacji może świadczyć tylko o chęci przeczekania większego zainteresowania dostępem do broni palne. PiS potrafi uchwalać w jeden wieczór ustawy, implementujące prawo UE. Zwlekanie z nadaniem numeru druku i wysyłanie projektu do tak licznych konsultacji może świadczyć tylko o jednym: chęci przeczekania większego zainteresowania społecznego dostępem do broni palnej, spowodowanego sytuacją w Ukrainie. Szefostwo partii rządzącej obawia się szerszego dostępu do broni palnej, co wynika z jego generalnego lęku przed indywidualizmem. Posiadanie broni jest właśnie elementem indywidualizmu w kulturze społecznej. 

– to z kolei moja ocena sytuacji.

Powiedziałem więcej i bardziej stanowczo. Może nie wszystko się nadanie do Rzeczpospolitej, ale tu można. Twierdzę, że Jarosław Kaczyński i kierownictwo PiS jest narodowo-socjalistyczne, a nawet prezentuje poglądy faszystowskie na rolę państwa. Oni wierzą w państwo, oni uważają, że tylko państwo, najpierw państwo. To kolektywiści. Pamiętacie słowa towarzysza Kaczyńskiego: “Najpierw państwo, a później własność i rynek”? Przecież to deklaracja ideowa skrajnego socjalisty.

Moim zdaniem już dzisiaj wszystko wskazuje na to, że pomimo zainteresowania części członków PiS i satelitów tej narodowo-socjalistycznej formacji, nic nie będzie z liberalizacji dostępu do broni. Niestety oni działają jak wspólnicy pana Putina, ale kto by tam czytał co pisze jakiś trybun i zechciał trochę pomyśleć…?