Biden: “… nie jestem przeciwko posiadaniu broni palnej i szanuję kulturę z nią związaną …”

2022-06-03 02:52 (PAP) USA/ Biden: prawo do posiadania broni nie jest nieograniczone, czas na racjonalne regulacje

Prawo do posiadania broni nie jest nieograniczone, dlatego konieczne są racjonalne, zdroworozsądkowe regulacje – powiedział w czwartek prezydent USA Joe Biden w orędziu nawiązując do ostatnich masowych strzelanin. Prezydent zaproponował m.in. podwyższenie legalnego wieku posiadania broni, czy zakazu posiadania wielonabojowych magazynków.

“Jest zbyt wiele szkół, zbyt wiele innych codziennych miejsc, które stają się polami śmierci, polami bitwy tu w Ameryce” – powiedział Biden w Białym Domu, wspominając niedawną masakrę w szkole w teksańskim Uvalde i wzywając, by ta tragedia skłoniła polityków do wprowadzenia “zdroworozsądkowych” i racjonalnych ograniczeń prawa do posiadania broni.

“Po Columbine, po Sandy Hook, po Charleston, po Orlando, po Las Vegas, po Parkland, nic nie zostało zrobione. Tym razem nie może być tak samo. Problem, przed którym stoimy, jest problemem sumienia i zdrowego rozsądku” – stwierdził.

Prezydent USA przekonywał, że nie jest przeciwko posiadaniu broni palnej i szanuje kulturę z nią związaną, lecz dodał, powołując się na ikonę konserwatystów, sędziego Antonina Scalię: „prawo to nie jest nieograniczone”. Biden wezwał Kongres do wprowadzenia szeregu regulacji, w tym m.in. podwyższenia legalnego wieku posiadania broni palnej do 21 lat, federalnego prawa pozwalającego odebranie broni podejrzanym osobom (tzw. red flag law), czy zakazu sprzedaży karabinów szturmowych i magazynków wielonabojowych.

Biden wspomniał, że kiedy w przeszłości restrykcje dotyczące posiadania takiej broni były w mocy, liczba masowych strzelanin zmalała, zaś po wygaśnięciu ustawy w 2004 r. zwiększyła się trzykrotnie.

“Przez ostatnie dwie dekady, więcej dzieci w wieku szkolnym zginęło od broni palnej, niż policjantów na służbie i żołnierzy razem wziętych (…) Na litość boską, jak wiele rzezi jeszcze jesteśmy w stanie zaakceptować i jak wielu niewinnych Amerykanów musi stracić życie, dopóki powiemy +dość+” – pytał retorycznie prezydent. Wspomniał, że od czasu masakry w szkole w Uvalde doszło do 20 innych strzelanin, w których ucierpiały więcej niż 4 ofiary.

Biden przyznał, że choć grupa polityków z obydwu partii prowadzi rozmowy nad nowymi regulacjami, wprowadzenie reform będzie trudne ze względu na bezkompromisową pozycję większości Republikanów. Zauważył, że przynajmniej 10 z 50 republikańskich senatorów musi zgodzić się na przyjęcie regulacji.

“Fakt, że większość Republikanów w Senacie nie chce, by jakiekolwiek z tych propozycji były nawet przedmiotem debaty, albo pod głosowania – uważam to za niewytłumaczalne” – mówił prezydent, deklarując, że nie da za wygraną w tej kwestii.

“Jeśli Kongres poniesie porażkę, wierzę, że Amerykanie też nie dadzą za wygraną i że większość z was obróci swoje oburzenie w determinację, by uczynić tę sprawę centralną dla waszego głosu w wyborach” – zakonkludował Biden.

Chyba należy się cieszyć z tego co pan prezydent USA mówi. 🙂 W tytule wpisu podkreśliłem to co najważniejsze. 🙂 Po to aby zmotywować towarzyszy z narodowosocjslistyczej partii PiS do tego, że powinni Joe Bidena naśladować w nie byciu przeciw posiadaniu broni i szanowaniu kultury posiadania broni. Trzeba nie być przeciw posiadaniu broni, trzeba szanować kulturę posiadania broni. Warto też wprowadzać racjonalne regulacje dotyczące broni. W  USA niech sobie dyskutują o tym jak to u nich ma wyglądać, a my porozmawiajmy o naszych prawach. Nasze są … no właśnie, takie 🙂

Niektórzy się zachwycają i plotą bzdury, że mamy powszechne prawo posiadania broni, inni przekonują, że obecne regulacje są takie fajne. W tym jednak cała sprawa jest ukryta moim zdaniem, że przepisy tak są napisane, że bez konieczności ich zmiany dzielna polska policja może nagle wpaść na pomysł, że nikt nie dostanie pozwolenia i może zabrać broń każdemu kto już ma (legalnie). Wszystko to bez zbędnych ceregieli.

Wyobraźcie sobie, że wystarczy, że dzielna polska policja zacznie odwoływać się od każdego orzeczenia lekarskiego i psychologicznego. Mogą, a co, a kto im zabroni? Przecież i tak odwołują się z idiotycznych przyczyn, to będą z pełną powagą podawali przyczyn jeszcze bardziej idiotyczne. Piszą np. dzielni polscy policjanci, że ktoś miał mandaty za prędkość i to sprawia, że jego zdrowie psychiczne powinno być w trybie odwoławczym od orzeczenia lekarskiego i psychologicznego zweryfikowane. Widziałem jakieś policyjne pismo, w którym dzielny policjant przekonywał, że wystarczy jego subiektywne przekonanie, że ktoś jest nie za bardzo na umyśle.

Proponuję zatem w ramach zachęty prezydenta Bindena do uchwalania prawa o broni racjonalnego aby dzielnej polskiej policji odebrać uprawnienie do odwoływania się od orzeczenia lekarskiego i psychologicznego koniecznych przy wydawaniu pozwolenia na broń. Dzielna polska policja zna się np. na pałowaniu ludzi, ale na zdrowiu psychicznym i funkcjonowaniu psychologicznym już nie bardzo. Sami się nie badają w trakcie służby, chodzą do psychiatrów, psychologów i to nie przeszkadza w tym, że dysponują bronią. Niech ktoś posiadający pozwolenie broń uda się do psychiatry po jakąś poradę, a bardzo szybko zobaczy, że jego pozwolenie to sprawa historyczna.

Są projekty w sejmie realizujące apel pana prezydent USA Bidena, to projekt Republikanów od pana Bielana i tzw. projekt Kukiza, a tak naprawdę Lewandowskiego Jarosława. Ale chyba z tymi projektami lipa. Narodowosocjalistyczna partia nie zamierza niczego zmieniać. Silne ma być państwo, wszystkomogące z obywatelem.

Zmusiłem się do napisania wpisu w słoneczną sobotę, chociaż powinienem naprawiać kosiarkę, bo wczoraj popsułem 🙂 Ostatnio nie mam weny do pisania, a może już wszystko napisałem co było trzeba napisać i nic więcej nie mam do dodania. Aktualnie wolę chyba kosić trawę niż przekonywać do spraw oczywistych.