Japonia. W praktycznie rozbrojonym kraju, gdzie nawet wiatrówka jest na pozwolenie, w biały dzień zastrzelono byłego premiera.
- Autor: Maciej Rozwadowski
- 10 lipca 2022
- komentarze 2
Japonia/ Zabójstwo byłego premiera Shinzo Abego wstrząsnęło światowymi przywódcami (PAP)
Przywódcy państw i dyplomaci wyrażają w piątek oburzenie i przekazują kondolencje w związku z zastrzeleniem byłego premiera Japonii Shinzo Abego. Obecny szef rządu w Tokio Fumio Kishida określił zamach jako „nikczemny i barbarzyński”.
„Japonia straciła wielkiego premiera, który poświęcił życie swojemu krajowi i pracował, by zapewnić porządek na świecie” – napisał na Twitterze prezydent Francji Emmanuel Macron.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oświadczył, że jest „oszołomiony i głęboko zasmucony” z powodu śmierci Abego. „Stoimy u boku strony japońskiej w tych trudnych godzinach” – napisał na Twitterze. Również premier Hiszpanii Pedro Sanchez przekazał wyrazy współczucia rodzinie Abego i Japończykom.
„Nigdy nie zrozumiem brutalnego zabójstwa tego człowieka. Japonio, Europejczycy opłakują (tę stratę – PAP) razem z tobą. Najszczersze kondolencje dla żony i rodziny (Abego)” – oświadczył przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen określiła Abego jako „wspaniałą osobę, wielkiego demokratę i czempiona wielostronnego porządku światowego”. „Brutalne i tchórzliwe zabójstwo Shinzo Abego zszokowało cały świat” – napisała.
…
Abe został postrzelony w piątek przed południem w czasie wiecu politycznego w mieście Nara na zachodzie Japonii. Po kilku godzinach japońskie media poinformowały o jego śmierci. Policja zatrzymała podejrzanego o zamach 41-latka, który miał przyznać, że chciał zabić byłego premiera.(PAP)
Japonia/ Policja: podejrzany o zabójstwo byłego premiera przyznał się do winy
Podejrzany o zabójstwo byłego premiera Japonii Shinzo Abego przyznał się do winy i przekazał, że nie miało ono podłoża politycznego; zamachowiec Tetsuya Yamagami sądził, że Abe był członkiem bliżej nieokreślonej organizacji, do której zabójca żywił urazę – przekazała w piątek policja.
Policja z miasta Nara na zachodzie Japonii, gdzie doszło do zamachu, na razie nie stwierdziła, czy organizacja, o której mówił Yamagami rzeczywiście istnieje, czy Abe mógł być z nią powiązany oraz dlaczego to właśnie on został wybrany jako cel ataku. Trwa dochodzenie i funkcjonariusze sprawdzają, czy zamachowiec działał sam.
Na miejscu zamachu zebrano wiele metalowych odłamków, jednak nie można na razie stwierdzić, czy pochodzą one od pocisku. Broń domowej produkcji, której użył Yamagami, została skonstruowana z połączenia różnych materiałów, takich jak metal i drewno. Nie jest jeszcze wiadomo, czy sam pocisk również była wykonany chałupniczo. W domu zabójcy odnaleziono materiały wybuchowe w związku z czym zarządzono ewakuację mieszkańców budynku.
Według źródeł rządowych, na które powołuje się agencja Kyodo, Yamagami to były członek morskich Sił Samoobrony Japonii, jak formalnie nazywają się siły zbrojne tego kraju. Również sam podejrzany przyznał się do służby w Siłach Samoobrony. Jak przekazała policja, w momencie przeprowadzenia zamachu był bezrobotny.
67-letni Abe został postrzelony w piątek przed południem czasu miejscowego podczas przemówienia w pobliżu dworca kolejowego w mieście Nara. Świadkowie mówili o dwóch bardzo głośnych wystrzałach. Według agencji Reutera Abe został trafiony w szyję i lewą część tułowia. Zmarł w szpitalu.
Zabójstwo Abego stawia pod znakiem zapytania kwestię ochrony wysokich rangą polityków w Japonii, gdzie agresja polityczna i zbrodnie z użyciem broni palnej są bardzo rzadkie – pisze agencja Reutera.
Abe był najdłużej urzędującym premierem Japonii. Pełnił tę funkcję w latach 2006-2007, a następnie 2012-2020. Zrezygnował z powodu nawrotu przewlekłej choroby jelit. Był konserwatystą; jako szef rządu promował zacieśnianie sojuszu z USA i stymulację gospodarczą. Światowy przywódcy i dyplomaci przekazali kondolencje w związku ze śmiercią Abego. Jego zabójstwo było pierwszym zamachem na sprawującego urząd bądź byłego premiera Japonii od 1932 roku, gdy ówczesny szef rządu Tsuyoshi Inukai został zamordowany przez oficerów marynarki wojennej. (PAP)
Japonia/ Policja szuka motywu zabójstwa byłego premiera Shinzo Abe.
Japońska policja kontynuuje wysiłki w celu wyjaśnienia motywu mężczyzny, który w piątek zastrzelił byłego premiera Shinzo Abe, poinformowała w sobotę agencja Kyodo.
Policja zacytowała sprawcę zabójstwa 41-letniego Tetsuyę Yamagami, który powiedział podczas przesłuchania że żywi urazę do „konkretnej organizacji” – prawdopodobnie grupy religijnej – która, jak sądził, była powiązana z Abe. Sprawca zaprzeczył, że popełnił przestępstwo, ponieważ był, jak powiedział, przeciwnikiem przekonań politycznych Abe.
Były premier Shinzo Abe został zastrzelony z bliskiej odległości podczas przemówienia przed dworcem kolejowym w zachodniej prefekturze Nara około południa w piątek przed niedzielnymi wyborami do izby wyższej. Yamagami podszedł do niego od tyłu, z bronią domowej roboty, skonstruowaną z połączenia różnych materiałów, takich jak metal i drewno. Nie jest jeszcze wiadomo, czy sam pocisk również była wykonany chałupniczo Policja przeszukała w piątek jego dom znajdując materiały wybuchowe oraz kolejne egzemplarze broni domowej roboty.
Według źródeł rządowych, Yamagami to były członek morskich Sił Samoobrony Japonii, jak formalnie nazywają się siły zbrojne tego kraju. Również sam podejrzany przyznał się do służby w Siłach Samoobrony. Jak przekazała policja, w momencie przeprowadzenia zamachu był bezrobotny.
Japoński premier Fumio Kishida, następca Abe, powiedział, że motywy podejrzanego są niejasne, jego czyn nazwał haniebnym.(PAP)
W całości za PAP.