Donald Trump przysięgał Amerykanom trzymając rękę na Biblii.

Biblia, księga ksiąg. Dla ludzi nierozumnych nic, bo jak mówi Biblia:

Nierozumny stwierdził w swym sercu: Nie ma Boga!

Psalm 14, 1

Prezydent Donald Trump nie chce być nierozumny. Dzisiaj 45 prezydent USA Donald Trump przysięgał Amerykanom wierność trzymając dłoń na Bibliach, Abrahama Lincolna oraz swojej, którą otrzymał od matki będąc dzieckiem. Tym różni się najpotężniejsze państwo na świecie od Polski. W USA prezydenci przysięgają na Biblię, w Polsce królowie, a obecnie prezydenci kłaniają się legatom papieskim.

Amerykański prezydent obiecuje oddać Amerykanom wolność, obniżać podatki, gwarantuje prawo do broni. W Polsce władza pokłoniona papieżom uskutecznia socjalizm, drenuje kieszenie Polaków i nazywa nas nieodpowiedzialnymi gdy pytamy o prawo do posiadania broni.

Fundamentem Ameryki jest to na co przysięgają prezydenci. Fundamentem Ameryki jest Biblia i Bóg, który został w Biblii objawiony. Kraj, który swoje fundamenty oparł na tej księdze ksiąg zapewniał swoim obywatelom bezprecedensową w dziejach ludzkości możliwość życia w wolności, dążenia do szczęścia według swoich pragnień i możliwość bogacenia się. Legendarny american dream, od pucybuta do milionera, to konsekwencja wyboru, którego dokonali Amerykanie. W miejsce papieży wybrali Biblię i to nie oni nam, a my im zazdrościmy błogosławieństwa i powodzenia.

Wiceprezydent Mike Pence przysięgał tak samo jak Ronald Reagan na Biblię, trzymając dłoń na następującym wersecie:

… a mój lud, nad którym wzywane jest moje imię, ukorzy się, ludzie zaczną modlić się, szukać mojej woli i zawrócą ze swoich błędnych dróg, to Ja wysłucham ich z nieba, odpuszczę ich grzech i uzdrowię ich ziemię

2 Księga Kronik 7,14

Tam fundamenty państwa opiera się na ideałach wyrażonych w Biblii, u nas na uwielbieniu figur, obrazów w licznych kościołach. Oni mając Biblię zakwitli, my kłaniając się papieżom znikaliśmy z mapy świata…

Kiedy Polacy zaczną czytać Biblię…

 

 

Gdyby kto chciał, może zacząć od zaraz: