Trump: sprawca niedzielnej masakry był „obłąkanym osobnikiem”; także o tym jak z mordercy ateisty robi się mordercę nauczającego Biblię

Prezydent Donald Trump powiedział w poniedziałek, że 26-letni Devin Patrick Kelley, który w niedziele w kościele batystów w Sutherland Springs w Teksasie zabił 26 osób, był „obłąkanym osobnikiem i miał dużo problemów przez dłuższy czas”.

Podczas konferencji prasowej w Tokio Trump dodał: „…mamy (w Stanach Zjednoczonych) wiele problemów ze zdrowiem psychicznym, podobnie jak w innych krajach”. Wskazał też, że “gdyby nie padły strzały w odwrotnym kierunku”, tragedia w kościele Sutherland Springs „byłaby o wiele większa”. Nawiązał w ten sposób do reakcji dwóch mieszkańców (których nazwisk władze nie ujawniły) – jeden z nich, słysząc strzały, chwycił za strzelbę, pobiegł do kościoła baptystów i zaczął strzelać do ubranego na czarno, zamaskowanego napastnika.

Kiedy Kelley zaczął uciekać swoim samochodem, ten mieszkaniec Sutherland Springs zatrzymał przejeżdżające auto i razem z jego kierowcą rzucił się w pościg za napastnikiem.

Podczas ucieczki Kelley stracił panowanie nad kierownicą i roztrzaskał się na poboczu. Znaleziono go martwego. Był sprawcą najkrwawszej strzelaniny w historii Teksasu dokonanej przez pojedynczego napastnika.

Prowadzący dochodzenie skłaniają się do hipotezy, że Kelley popełnił samobójstwo.

Wśród 26 ofiar śmiertelnych są osoby w wieku od 18 miesięcy do 77 lat, w tym kobieta w zaawansowanej ciąży.

Prawdopodobnym motywem zbrodni był konflikt Kelleya z teściową, matką jego drugiej żony – poinformowały w poniedziałek amerykańskie media. Ta zbrodnia “nie była umotywowana rasowo ani przekonaniami religijnymi” – powiedział w poniedziałek Freeman Martin, zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego stanu Teksas. „Miał miejsce stały konflikt z rodziną i z krewnymi – dodał Martin.

Kelley, który był ateistą, po kłótni z jego mającą opinię religijnej teściową wysłał jej wiele sms-ów z pogróżkami – poinformowały media w poniedziałek. Teściowa Kelleya należała do zboru baptystów w Sutherland Spring. Nie było jej wśród wiernych, którzy przyszli na nabożeństwo w niedzielę.

Prowadzący dochodzenie funkcjonariusze lokalnych, stanowych i federalnych organów ścigania, w tym agenci FBI ustalili, że masakrę podczas nabożeństwa w kościele baptystów w Sutherland Springs poprzedziło wiele problemów w życiu Kelleya.

Kelley, którego ojciec Michael Kelley jest księgowym i właścicielem niewielkiej firmy informatycznej „Dilloware”, zaciągnął się do sił powietrznych zaraz po maturze w roku 2009. Pracował w zaopatrzeniu i w transporcie bazy lotnictwa. W roku 2012, kiedy stacjonował w bazie sił powietrznych w Holloman w stanie Nowy Meksyk, został oskarżony użycie przemocy wobec jego ówczesnej żony i dziecka.

W listopadzie 2012 roku sąd wojskowy skazał Kelleya na rok więzienia i degradację do najniższego stopnia. Po odbyciu kary w roku 2014 został wydalony z sił zbrojnych USA. W tym samym roku rozwiódł się ze swoją pierwszą żoną i ponownie ożenił.

Kilka miesięcy później, kiedy mieszkał na podupadłym kempingu w Colorado Springs w stanie Kolorado, został oskarżony o okrucieństwo wobec zwierząt, gdy uderzył swojego psa kijem. Zapłacił grzywnę.

Śledczych wśród wielu niewyjaśnionych wątków dochodzenia interesuje, dlaczego Kelley mimo przeszłości kryminalnej i wydalenia z wojska był w stanie kupić przynajmniej cztery sztuki broni palnej, w tym karabin Ruger AR-556, którego użył w do popełnienia zbiorowego zabójstwa. (PAP)


 

Dla pełnego obrazu oraz dla wypełnienia drugiej części tytułu wpisu, konieczne jest odesłanie do jeszcze jednego wpisu. O tym jak podle ta masakra chrześcijan jest wykorzystywana przez lewackie media musicie przeczytać tekst, który ukazał się na portalu stefczyk.info. Tytuł oddaje wszystko, ale poznajcie szczegóły: Studium kłamstwa po zamachu w Teksasie. Lewicowi manipulanci znów w akcji.

Z mordercy chrześcijan – ateisty z przekonania – zrobiono nauczyciela studium biblijnego. Z obłąkanego ateisty usiłuje się zrobić obłąkanego biblistę. Walka o umysły toczy się na każdym polu naszej codzienności. Walka kłamstwem, manipulacją, w której nie ma prawdy. Walka obrzydliwa, ciekawe do czego tak naprawdę to prowadzi… Nie stawiam oczywiście zarzutów ateistom. Niech nikt tak nie myśli. Nie stawiam tezy, że to ateizm tego mordercy sprawił, że zaczął mordować ludzi. Przecież każdy może wybrać własną drogę, ludzkie wybory szanuję. Sprzeciwiam się tylko temu, aby nie czynić z mordercy, który w swoim życiu wybrał ateizm, nauczyciela Biblii. Od tego tylko krok do rozpowszechniania tezy: Biblia zrobiła z człowieka mordercę. Nie miejcie wątpliwości, że to już się dzieje, oto dowód z dyskusji w Facebookowej grupie Broń Palna:

Aby sprzeciwiać się tym obrzydliwym kłamstwom potrzebne jest wasze zaangażowanie. Trzeba rozpowszechniać wpisy o tym jak naprawdę wyglądała ta masakra, kto był kim i po czyjej stał stronie. Nie bądźcie obojętni, rozpowszechniajcie te wypisy. Gdyby każdy podał linka do 10 miejsc w sieci, pokonalibyśmy kłamstwo. Pamiętajcie, że nasi przeciwnicy w walce o prawdę mają pieniądze i są zdeterminowani do siania kłamstwa gdzie tylko to jest możliwe.