Z cyklu broń ratuje życie: Dziewczyna musiała odstrzelić chłopaka bo ten chciał ją pobić. “Self-defense” mówią świadkowie, “self-defense” stwierdzą pewnie służby.

PHOENIX – Policja w Phoenix stwierdziła zgon mężczyzny, po tym jak został on postrzelony przez swoją dziewczynę podczas domowej awantury.

Policja w Phoenix zareagowała na strzelaninę, do której doszło wczesnym rankiem w czwartek (19.06) w apartamentowcach w pobliżu Bethany Home Road.

Jedna z sąsiadek powiedziała nam, że usłyszała wstrząsające wołanie o pomoc zaledwie kilka metrów od swojego mieszkania.

“Niech ktoś mi pomoże, proszę, niech ktoś mi pomoże, proszę. Pomocy! Pomocy!”, mówi świadek z 27-mej Alei.

Świadek chciał pozostać anonimowy, ale powiedział nam, że polecił współlokatorce zadzwonić pod numer 911, podczas gdy sam nadal śledził sytuację z okna mieszkania.

“Był dosyć agresywny. Chciał ją chwycić – bam, bam. Widziałem tylko prawą rękę; on ją bił” – mówi świadek.

Świadek słyszał też co najmniej trzy strzały.

“Kiedy tam spojrzałem, facet został postrzelony… kula przeszła przez mostek i wyszła z tyłu” – mówi świadek.

Funkcjonariusze przewieźli mężczyznę do szpitala, gdzie później zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Powiedziano nam, że do zdarzenia doszło na froncie kompleksu apartamentów. Obszar prowadzenia śledztwa rozciągnął się na całą posesję, a mieszkańcy nie mieli dostępu do niektórych lokalizacji.

Kobieta wróciła na miejsce zdarzenia, gdzie, jak twierdzi policja, zeznała śledczym, że to on ją napadł więc go zastrzeliła.

“Samoobrona. Wszyscy którzy to słyszeli mówili, że to była samoobrona. I tak właśnie było!” – mówi świadek.

Policja tymczasowo zatrzymała kobietę. Nie wiadomo, czy zostaną jej postawione jakiekolwiek zarzuty. Śledztwo jest w toku.

Ashley Paredez (www.abc15.com)

tłumaczył MR

Proste rozumowanie – agresor to agresor a ofiara to ofiara. Nie ma tu typowego dla totalitarnych reżimów rozumowania premiującego napastnika i relatywizacji faktów. Oczywiście dziewczyna mogła dać spuścić sobie łomot, facet by przeżył, ona wykurowałaby się może w szpitalu i wszystko wróciłoby do “normalności”. Ta wersja normalności nie jest jednak uznawana we free state.

MR