Import strachu, strach musi być, strach jest dobrym smarem do wprowadzania antyobywatelskich zmian

2020-05-20 21:08 (PAP) Węgry/ Kula wystrzelona z odległości 2 km zabiła mężczyznę

Kula wystrzelona z odległości dwóch kilometrów trafiła przypadkowo w mężczyznę, który prowadził rozmowę na podwórku. Mimo przewiezienia do szpitala mężczyzna zmarł. Teraz znaleziono broń, z której prawdopodobnie oddano strzał – informują węgierskie media.

Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w mieście Ujfeherto w komitacie Szabolcs-Szatmar-Bereg na północnym wschodzie Węgier. Mężczyzna został postrzelony w łopatkę na podwórku koło domu. Według regionalnego portalu Szon.hu rana nie krwawiła, początkowo sądzono więc, że doznał zawału. Dopiero później zauważono na jego ubraniu dziurę po kuli.

Policja stwierdziła, że kula w ciele mężczyzny pochodzi z broni któregoś z członków miejscowego towarzystwa myśliwskiego, a przypadkowy strzał oddano z odległości około dwóch kilometrów.

Rzecznik prokuratury komitatu Szabolcs-Szatmar-Bereg Laszlo Szilagyi powiedział portalowi 24.hu, że policja skonfiskowała broń myśliwską, z której przypuszczalnie oddano strzał, ale na razie nie ma podejrzanego w tej sprawie. Bada okoliczności zdarzenia z pomocą specjalistów.

Policja wszczęła śledztwo w związku z podejrzeniem zabójstwa przez niedbalstwo. Przesłuchiwani są świadkowie.

Portal Szon.hu napisał, że w piątek trzech miejscowych myśliwych poszło do lasu, żeby wypróbować nową broń myśliwską jednego z nich, wartą kilka milionów forintów (kilkanaście tysięcy złotych), i prawdopodobnie podczas próbnego strzału kula trafiła mężczyznę.

Przypadek w istocie osobliwy i możliwy zarazem w skrajnie przypadkowym zdarzeniu. Pocisk wystrzelony z karabinu może odebrać człowiekowi życie nawet z tak dużej odległości, chociaż jest to absolutnie przypadkowe. Przypadek, niewyobrażalnie odosobniony. Igłę w stogu sian chyba można znaleźć szybciej, niż powtórzyć tego rodzaju dokonanie. No ale przecież tu nie o przypadki idzie, a o coś więcej.

Moim zdaniem zbliżamy się do zmian w ustawie o broni i amunicji, do tego potrzeby jest smar aby lud sam chciał aby nałożono mu kaganiec. Najlepszym smarem dla założenia kagańca i ciasnej obroży jest strach. Ze strachu o swoje bezpieczeństwo człowiek stosownie wytresowany na wiele jest w stanie się zgodzić. Wiedzą to inżynierowie od naszych dusz, politycy socjalistyczni.

Importowany strach też jest dobry. Każdy strach jest dobry. Strach to towar bardzo potrzebny w socjalistycznym państwie. Panowanie socjalistycznych panów bez strachu nie jest możliwe. Proszę abyście o tym pamiętali, proszę abyście, przynajmniej wy, którzy na tą stronę trafili, nie dali robić z siebie ludzi wystraszonych. 

Pamiętajcie proszę o wsparciu Fundacji Trybun.org.pl. W tym niestabilnym czasie wsparcie spada chociaż poczytalność bloga rośnie. Taka to dziwna zależność. Aktualnie Fundacja potrzebuje środków na opłacenie usług księgowych za sporządzenie bilansu. Będę od czasu do czasu coś o tym pisał.

Uzupełnienie, 22 maja 2020 r.

Import strachu trwa. Kolejna wiadomość, tym razem z Ukrainy. Znowu kryminalne użycie broni palnej. Rządowa tuba propagandowa nadaje:

2020-05-22 09:44 (PAP) Ukraina/ Wiceszef MSW: mężczyzna zastrzelił siedmiu kolegów, którzy pojechali na ryby

W obwodzie żytomierskim, w północnej części Ukrainy, w nocy z czwartku na piątek mężczyzna zastrzelił po pijanemu siedmiu znajomych, którzy przyjechali nad staw na ryby – poinformował wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko.

Grupa starych znajomych z Kijowa odpoczywała w tym miejscu nie po raz pierwszy. Po spożyciu napojów alkoholowych sześciu z nich poszło spać do pobliskiego domku. Trzech mężczyzn kontynuowało picie alkoholu. Około godz. 1 w nocy jeden z nich – 58-letni zawodowy myśliwy – na tle nagle powstałego konfliktu zaczął strzelać do gości z broni myśliwskiej – przekazał Heraszczenko.

Według policji napastnik to miejscowy mieszkaniec, który wynajmował staw wędkarzom.

Najpierw mężczyzna zabił dwóch gości, z którymi spożywał alkohol, a następnie zaczął strzelać do pozostałych sześciu mężczyzn. Napastnik zastrzelił w sumie siedem osób. Jednemu z kijowian udało się uciec, kiedy usłyszał strzały. Pobiegł do pobliskiej wioski i wezwał policję.

Podejrzany o zabójstwo siedmiu osób został zatrzymany, a jego broń skonfiskowano – poinformował wiceszef MSW. Zatrzymany będzie skierowany na badania psychiatryczne, po czym sąd podejmie decyzję w sprawie tego, czy jest on poczytalny.

“Myślę, że sąd nie podejmie innej decyzji niż dożywotnie pozbawienie wolności wobec osoby, która pozbawiła życia siedmiu ludzi” – napisał wiceminister Heraszczenko.