Radni Skarżyska Kamiennej nie zgodzili się na dalsze funkcjonowanie strzelnicy – mam radę dla strzelców – sami wybierzcie radnych i prezydenta

Skarżysko Kamienna mi kojarzy się z Centralnym Okręgiem Przemysłowym, a konkretnie z Państwową Fabryką Amunicji, która rozpoczęła w tym mieście działalność w 1925 roku. Gdy zarazem czytam informację, że w mieście Skarżysko Kamienna radni miejscy nie wyrazili zgody na oddanie do dalszej dzierżawy terenu strzelnicy sportowej dla Świętokrzyskiego Korpusu Polskich Drużyn Strzeleckich, to mam przekonanie, że stała się rzecz straszna.

Sprawa ma  się w sposób następujący:

Stowarzyszenie Świętokrzyski Korpusu Polskich Drużyn Strzeleckich jest stowarzyszeniem proobronnym, ze statutem zatwierdzonym przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Właśnie to stowarzyszenie zarządza strzelnicą im. Żołnierzy Wyklętych w Skarżysku – Kamiennej przy ulicy Paryskiej.

Strzelnica jest dodatkowym elementem działalności stowarzyszenia, które w głównej mierze opiera się na szeroko pojętej działalności promującej patriotyzm m. in. poprzez: organizację uroczystości patriotycznych integrujących młode pokolenia Polaków i kombatantów, wykonywanie obelisków i tablic upamiętniających miejsca historyczne, odnawianie i opieka nad miejscami pamięci i grobami partyzanckimi, czynny udział w ponad 30 uroczystościach patriotycznych w ciągu roku, organizowanie aukcji charytatywnej dla dzieci, realizacja projektu Ośrodka Patriotyczno-Społecznego „Dom Polski”, organizowanie spotkań dla kombatantów, asysty w trakcie uroczystości pogrzebowych z zapewnieniem odpowiedniej oprawy ceremonii – poczet sztandarowy, salwa honorowa.

Zanim powstała strzelnica, członkowie stowarzyszenia wielokrotnie rozmawiając z kombatantami, czynnie broniącymi udział w walkach w czasie wojny, byli uświadamiani jak ważne jest szkolenie strzeleckie. Mając tą świadomość oraz zapał i chęci członkowie stowarzyszenia postanowili odbudować zaniedbaną strzelnicę.

Strzelnica, której sprawa dotyczy, powstała w latach 60-tych na potrzeby LOK-u, a w kolejnych latach była użytkowana przez służby mundurowe. Z biegiem lat obiekt został opuszczony, a strzelców zastąpił gęsty las. Trzy lata temu obiekt został wydzierżawiony od Urzędu Miasta i zaczęła się odbudowa. Pozornie prosta sprawa okazała się potężnym wyzwaniem, gdyż przez kilkadziesiąt lat natura zrobiła swoje. Po wykarczowaniu terenu wykonano prace ziemne aby wyrównać teren, podnieść wały, dodatkowo wieńcząc je szeregiem zespolonych opon. Ciężkim sprzętem wykonano podziemne kanały odwadniające. Teren został ogrodzony i oznaczony. Powstały stanowiska strzeleckie oraz budynek gospodarczy. Te budowle są ewenementem w skali kraju, gdyż całość jest wykonana ze skrzyń po rakietach z Zakładów Metalowych “Mesko”.

Strzelnica została urządzona jako obiekt bardzo bezpieczny, z zabezpieczeniami w postaci przesłon bocznych i górnych na stanowiskach, które wymuszają kierunek strzału w dolną część kulochwytu. Całość nakładów jakie poniosło stowarzyszenie na rewitalizację, to około 70 000 zł. Dawna strzelnica LOK oficjalnie nie była zamknięta tylko zaprzestano jej użytkowania. W planie zagospodarowania przestrzennego z 2010 r. widnieje na terenach miejskich jako strzelnica sportowa. Ostatecznie zatwierdzenie regulaminu strzelnicy nastąpiło 10.10.2016 r. W okresie jesienno-zimowym po uruchomieniu strzelnicy systematycznie poprawiano infrastrukturę strzelnicy i rozpoczęto strzelanie.

Strzelnica stała się z czasem bazą wypadową dla grup paramilitarnych, surwiwalowych czy proobronnych. Zorganizowano na strzelnicy z powodzeniem kilka szkoleń trzydniowych aby szkolić ludzi w tematach taktyki, surwiwalu czy medycyny pola walki, w czym nieustannie pomagali nam wyspecjalizowani instruktorzy (m. in. byli operatorzy JW “GROM”). Od wiosny 2017 roku zaczęto raz w miesiącu organizować strzelanie otwarte dla mieszkańców miasta i okolicy ściągając na te okazje dodatkowych instruktorów i różnorodny sprzęt, co cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem mieszkańców miasta oraz wpływa bardzo korzystnie na rozpropagowywanie strzelectwa sportowego. Na skutek tych działań wiele osób zdecydowało się na uzyskanie patentu strzeleckiego czy pozwolenia na broń.

Zajęcia na strzelnicy prowadzone były weekendy, a w ciągu tygodnia czasami korzystali ze strzelnicy przedstawiciele służby mundurowych aby prywatnie doskonalić swoje umiejętności.

Ciągłe podnoszenie kwalifikacji członków Korpusu dzięki dostępności obiektu przyniosło za sobą także korzyści dla obronności kraju – kilkanaście osób zadeklarowało chęć wstąpienia w szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej. Powstał także Strzelecki Klub Sportowy “PATRIA”, który skupia miłośników strzelectwa i kolekcjonerów broni.

Po około półrocznej działalności jeden z mieszkańców pobliskiego osiedla Bernatka przyszedł do na strzelnicę i poprosił abyśmy w weekendy zbyt wcześnie nie rozpoczynali strzelań, co spotkało się ze zrozumieniem i  strzelania rozpoczynały się nie wcześniej niż o 10.

Stowarzyszenie Świętokrzyski Korpusu Polskich Drużyn Strzeleckich jest organizacją apolityczną, co nie podobało się lokalnym partyjniakom. Starano się podporządkować działalność stowarzyszenia lokalnym potrzebom politycznym. Członkowie stowarzyszenia narazili się kilku politykom, stanowczo im odmawiając takiego podporządkowania. W tzw. międzyczasie śledząc przepychanki polityczne w skali lokalnej okazało się, że strzelnica może się stać ofiarą walki z obecnym o prezydentem Skarżyska.

Pojawiły się donosy na Policję z fałszywymi informacjami, iż na strzelnicy używany jest alkohol (podrzucano butelki pod ogrodzenie), że na strzelnicy używa się karabinów maszynowych. Donosy stały się do tego stopnia męczące, że policjanci niejednokrotnie upominali konfidentów o konsekwencjach nieprawdziwym pomówień.

Członkowie stowarzyszenia, nie chcąc konfliktować się z mieszkańcami w lipcu ubiegłego roku zorganizowali zebranie, na które przyszła zorganizowana grupa około 25 mieszkańców, z czego kilkanaście z pobliskiego osiedla Bernatka. Przewodniczyło im dwoje radnych, którzy nie pozwolili na poprowadzenie rozmów w kierunku kompromisu. Cel był jeden – zamknięcie obiektu. Większość osób, które protestowały przeciwko działaniu strzelnicy pierwszy raz przyszła na strzelnicę. Było nawet kilka osób aby się dowiedzieć jak uzyskać odszkodowanie finansowe za działanie strzelnicy w pobliżu ich domów. Generalnie celem grupy było uzyskanie poparcia pod petycją „antystrzelnicową”. Wielu mieszkańców okolicznego osiedla Bernatka wyraziło poparcie dla strzelnicy i odmawiali podpisania petycji przeciwko strzelnicy, gdyż nie widzą żadnego problemu z sąsiedztwem strzelnicy, a zauważają jedynie rozgrywkę polityczną. Pojawiła się też petycja poparcia dla strzelnicy, pod którą uzbierano łącznie ponad 1000 podpisów.

Największym zagrożeniem dla funkcjonowania strzelnicy okazało się to, że teren strzelnicy dzierżawiony jest od Urzędu Miasta i dzierżawa kończy się z końcem kwietnia 2018 roku. Prezydent Skarżyska Kamiennej początkowo zapewniał, iż nie ma przeciwwskazań aby nie przedłużyć dzierżawy na kolejne trzy lata. Jednak wraz ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi prezydent miasta wycofał się z deklaracji, domagając się podjęcia uchwały przez Radę Miasta. Efekt głosowania już znamy.

Postulaty stowarzyszenia popierało wiele organizacji społecznych, w tym Ruch Obywatelski Miłośników Broni. W imieniu ROMB wystawałem do rady miasta i prezydenta pismo o treści:

Moim zdaniem rada jest tylko jedna. Członkowie stowarzyszenia powinni w nadchodzących wyborach samorządowych założyć własny komitet wyborczy wyborców i wybrać członków do rady miasta, na przekór politycznym układom. Nie da się inaczej. Musicie mieć własny głos w radzie miasta, a może i warto pomyśleć o wyborze własnego prezydenta, albo jako komitet wyborczy zadeklarujcie, że wasze i waszych rodzin głosy otrzyma tylko ten kandydat, który zadeklaruje oddanie wam strzelnicy.

 Pamiętajcie proszę o wsparciu Fundacji Trybun.org.pl. Ta strona istnieje dzięki zaangażowaniu tych, którzy finansują jej działanie. Wspieranie tego co robię jest wówczas, gdy opiera się nie o słowa, a o czyny.

Petycja do Prezydenta Donalda Trumpa o międzynarodowe śledztwo w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.