Miasto na wzgórzu.
- Autor: Andrzej Turczyn
- 29 stycznia 2017
- komentarzy 19
Tytuł pochodzi od przemówienia Ronalda Reagana, jakie zostało wygłoszone ponad 40 lat temu. Przeczytałem je kolejny raz i kolejny raz mnie poruszyło. Życie Regana poświęcone było walce z imperium zła – komunistycznym Związkiem Radzieckim. Moim zdaniem zupełnie niewiele się zmieniło. Imperium zła wciąż istnieje, a może nawet nabrało siły przez przepoczwarzenie, przybranie maski człowieka. Chiny pod pozorem wolnorynkowych przemian i uzyskanych w ten sposób pieniędzy, znieczuliły rozum wielu ludzi w świecie. Dzisiaj Chiny razem z Rosją trzeba traktować jako zjednoczone imperium zła.
Ludzie niestety coraz głupsi, coraz mniej pojmują, coraz mniej ważne są zasady, idee a coraz większego znaczenia nabierają pieniądze. Nie przeszkadza im komunizm Chiński. Nie przeszkadza im wręcz zbrodnicza działalność tego państwa, brak swobód obywatelskich, więźniowie za przekonania polityczne i religijne, ważne są srebrniki.
Żyjemy w takim samym przełomowym okresie, w jakim politycznie działał Ronald Reagan. Warto przypominać słowa klasyka walki o wolność, niestrudzonego wojownika indywidualnej wolności. Dzisiaj proponuję przemówienie z 25 stycznia 1974 r. Miasto na wzgórzu. Miasto na wzgórzu nawiązuje do biblijnej przypowieści z ewangelii Mateusza, rozdział 3:
Dwa wspaniałe cytaty z prezentowanego przemówienia:
“Człowiek, który niczego nie ceni wyżej od własnego bezpieczeństwa, jest stworzeniem żałosnym. Nie ma on szans na bycie wolnym chyba, że jego wolność będzie podtrzymywana przez wysiłki innych, lepszych od niego.”
Ronald Reagan
“Każdy dyktator zawsze usprawiedliwia zniewolenie ludu działaniem dla dobra większości.”
Ronald Reagan