Potrzebna pomoc w tłumaczeniu czeskiej ustawy o broni z języka angielskiego na język polski

Pod wpływem pomysłu, który pojawił się na forum podjąłem próbę przetłumaczenia ustawy o broni i amunicji Republiki Czeskiej z języka angielskiego na polski.

Z uwagi na rozmiary przedsięwzięcia i jego społeczny w zamierzeniu charakter, postanowiłem użyć platformy hostingowej dla projektów (głównie programistycznych) jaką jest github.

Link do projektu:
https://github.com/postscripter8/czeska_ustawa_o_broni

Stan prac:

Obecnie podzieliłem cały tekst w jęz. angielskim na 96 kawałków zawierających poszczególne paragrafy ustawy (ang. section). Na dobry początek przetłumaczyłem też pierwszy paragraf wraz ze wstępem. Pozostało jeszcze 95 paragrafów oraz przypisy.

Prognoza:

Jeśli utrzymam tempo tłumaczenia jednego paragrafu na dwa tygodnie, to skończę tłumaczenia za 7 lat i 4 miesiące. Spodziewam się jednak nabrać wprawy w miarę tłumaczenia, więc przed końcem 2020 powinno być już cacy. Z tego powodu ośmielam się prosić o pomoc czytelników z dostateczną znajomością języka angielskiego i podstaw prawa. Nie będę ukrywać, że jest to praca trudna i żmudna, jednak ostatecznie nie spotykamy się tu dla przyjemności, prawda?

Jak można pomóc:
Można. Szczegóły tutaj.

Szczegóły mniej techniczne:
Zapraszam na Wiki projektu. Można tam znaleźć mniej lub bardziej wiążącą dokumentację prac, słowniczek nazw własnych używanych w tekście ustawy katalog wykaz pseudonimów tłumaczy podejmujących trud przełożenia konkretnych paragrafów. W przyszłości może coś jeszcze.

Szczegóły bardziej techniczne:

W celu lepszej kontroli zmian postanowiłem najpierw przekonwertować tekst ustawy dostępny na stronie czeskiego MSW pod postacią dokumentu MicrosoftWord (.doc) na format czysto tekstowy z obsługą formatowania. Z uwagi na przystępną składnię oraz fakt, że jest natywnie wspierany przez hosting github, wybrałem format Markdown z elementami HTML do nawigacji i przypisów.

Rozpisałem się. Jeśli będą jakieś pytania, postaram się udzielać odpowiedzi na bieżąco.

Pozdrawiam,

Krzysztof Jabłoński