Ambasador USA przy ONZ Nikki Haley: Jeśli wybuchnie wojna, to reżim w Pjongjangu zostanie całkowicie zniszczony
- Autor: Andrzej Turczyn
- 30 listopada 2017
- 1 Komentarz
Ambasador USA przy ONZ Nikki Haley oświadczyła, że Stany Zjednoczone “całkowicie zniszczą” reżim w Pjongjangu, jeśli dojdzie do wojny. Zaapelowała do wszystkich krajów o zerwanie kontaktów dyplomatycznych i handlowych z Koreą Północną.
“Korea Północna wybrała agresję, a nie proces pokojowy” – powiedziała Haley na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ, która zebrała się w środę wieczorem czasu lokalnego w trybie pilnym po ostatniej próbie rakietowej Korei Płn.
“Nigdy nie szukaliśmy wojny z Koreą Północną i nie szukamy jej także teraz, ale jeśli wybuchnie, to reżim w Pjongjangu zostanie całkowicie zniszczony”
– oświadczyła Nikki Haley.
Haley wezwała wszystkie kraje by zerwały wszelkie kontakty, także dyplomatyczne i handlowe, z Koreą Północną. Zaapelowała do Chin, jej największego sojusznika, o całkowite wstrzymanie dostaw ropy naftowej do Korei Płn.
O działaniach wobec reżimu w Pjongjangu telefonicznie rozmawiali w środę prezydenci USA i Chin, Donald Trump i Xi Jinping.
Korea Północna ogłosiła w środę, po przeprowadzeniu kolejnej próby rakiety balistycznej, że program budowy strategicznych sił jądrowych został zrealizowany i tym samym KRLD dołączyła do grona mocarstw jądrowych, a jej rakiety mogą uderzać w cele w USA.
Najnowsza próba balistyczna, którą nadzorował osobiście przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un, została nazwana “epokową”. Władze zapewniły, że pocisk rakietowy testowany we wtorek był najpotężniejszym ze zbudowanych dotąd w KRLD.
Szef resortu obrony USA James Mattis powiedział, że pocisk ten osiągnął wyższy pułap niż poprzednie północnokoreańskie rakiety. Dodał, że próba tej broni stanowi zagrożenie dla całego świata. (PAP)
Bardzo podoba mi się apel amerykańskiej administracji o zerwanie przez wszystkie państwa stosunków dyplomatycznych z Koreą Północną. Wreszcie poznamy po czynach kto jest kim i po czyjej w tym konflikcie stoi stronie.
Chciałbym aby rząd polski natychmiast wygonił z Polski komunistycznych dyplomatów z Korei Północnej, dając im 24 godziny na wyprowadzenie się z Polski. Nie są nam komuchy do niczego potrzebni. Chciałbym aby rząd polski zdał sojuszniczy egzamin i nie udawał głupiego, a stanął po właściwej stronie barykady.
Chciałbym, ale czy rząd, którzy w komunistach z Chin widzi partnerów strategicznych jest to tego zdolny? Zupełnie szczerze pisząc nie wierzę, że PiS jest do tego zdolni. Politycy z PiS to genetyczni tchórze, którzy nawet nie potrafią publicznie opowiedzieć się w jednoznaczny sposób za najlepszym ministrem w rządzie, czyli ministrem Antonim Macierewiczem.
Polska powinna się zachować, jak przystało na sojusznika USA! Wyrzucić przedstawicielstwa Korei Północnej! – mecenas @AndrzejTurczyn i pastor @PawelChojecki z #ruch11listopada w #IPPTV https://t.co/xvhqtFyu4F
— Małgorzata Gazda (@m_gazda) November 30, 2017
Konflikt z Koreą Północną będzie narastał, bo to emanacja konfliktu świat cywilizowany – świat komunistyczny. Czekamy, ale nie stojąc biernie, trzeba domagać się stanowczych kroków ze strony rządu.
Do roboty przedstawiciele Polaków, nie chcemy żadnej formy komunizmu w Polsce!
Uzupełnienie. 2017-12-01 03:55 (Reuters,AP/PAP) Korea Płd.: Północnokoreańska rakieta ma zasięg 13 tys. km
Wystrzelona we wtorek północnokoreańska międzykontynentalna rakieta balistyczna Hwasong-15 ma zasięg ponad 13 tys. km co oznacza, że w jej zasięgu znajduje się prawie całe terytorium USA – oświadczył w piątek rzecznik ministerstwa obrony Korei Płd. Ocenę potwierdzili eksperci USA.
Potwierdzili to cytowani przez Reutera eksperci amerykańscy z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych, których zdaniem Pjongjang potrzebuje jeszcze 2-3 testów zanim rakieta osiągnie pełną zdolność bojową.
Ekspert Michael Elleman ocenił na podstawie opublikowanych przez Pjongjang materiałów wideo i zdjęć, że Hwasong-15 może przenieść głowicę nuklearną praktycznie do każdego rejonu kontynentalnych Stanów Zjednoczonych.
“Wstępne obliczenia wskazują że nowy pocisk może dostarczyć średnich rozmiarów głowicę nuklearną do jakiegokolwiek miasta kontynentalnych Stanów Zjednoczonych” – powiedział Elleman.
Zastrzegł on jednak, że otwarte pozostają pytania czy głowica posiada zabezpieczenia chroniące ją przed zniszczeniem przy powtórnym wejściu w atmosferę ziemską oraz jak precyzyjne są systemy naprowadzania głowicy na cel.
Inni eksperci, którzy zastrzegli sobie anonimowość, potwierdzili opinię Ellemana.
Zdaniem Jeffreya Lewisa z Instytutu Studiów Strategicznych Middlebury, Hwasong-15 jest tak duża, że nie zachodzi już potrzeba miniaturyzowania głowic. Elleman ocenia, że głowice mogą ważyć do 1000 kg.
Władze w Pjongjangu utrzymują, że testowany pocisk przeleciał ok. 950 km przed osiągnięciem po 53 minutach maksymalnej wysokości 4475 km. (PAP)
Uzupełnienie. 2017-12-01 01:07 (Reuters,AP/PAP)
Mattis: Będziemy kontynuować wysiłki dyplomatyczne w sprawie Korei Płn.
Sekretarz obrony USA James Mattis oświadczył w czwartek, że Stany Zjednoczone będą “wytrwale kontynuować” działania dyplomatyczne aby przezwyciężyć obecny kryzys w stosunkach z Koreą Płn.
Pytany przez dziennikarzy czy dokonany przez Pjongjang ostatni test międzykontynentalnej rakiety balistycznej (ICBM) oznacza, że wysiłki dyplomatyczne zawiodły, Mattis odparł przecząco.
“Nie chcę powiedzieć, że dyplomacja zawiodła. Będziemy kontynuować działania dyplomatyczne, będziemy działać za pośrednictwem ONZ, Rady Bezpieczeństwa ONZ i będziemy to robić wytrwale” – powiedział szef Pentagonu.
“Równocześnie nasi dyplomaci będą rozmawiać z pozycji siły ponieważ mamy opcje militarne” – dodał.
Poproszony o ustosunkowanie się do pogłosek o możliwości ustąpienia, lub dymisji sekretarza stanu Rexa Tillersona, Mattis określił je jako pozbawione podstaw.
Stany Zjednoczone ponowiły w czwartek naciski na Chiny aby przerwały całkowicie dostawy ropy naftowej do Korei Północnej. Stanowisko Waszyngtonu wobec Korei Północnej skrytykowała Moskwa określając je jako “prowokacyjne”. (PAP)