Tropikalna burza Florence w Ameryce, zagrożenia są naprawdę duże
- Autor: Andrzej Turczyn
- 16 września 2018
- Brak komentarzy
2018-09-14 20:29 (Reuters,AFP/PAP) USA/ Huragan Florence uderzył w Karolinę Północną
Huragan Florence uderzył w piątek na południu leżącego na wschodnim wybrzeżu USA stanu Karolina Północna – podało amerykańskie Krajowe Centrum ds. Huraganów (NHC). Wiatr wieje z prędkością 130 km/h. Według władz stanu żywioł może zniszczyć nawet całe miejscowości.
“Huragan pustoszy nasz stan – ocenił na konferencji prasowej gubernator Karoliny Północnej Roy Cooper. – Jesteśmy poważnie zaniepokojeni, że zniszczone mogą zostać całe miejscowości”.
NHC przewiduje jednak, że siła Florence – mającego obecnie pierwszą kategorię w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona – będzie słabnąć. Huragan, który uderzył na wybrzeżu, niedaleko przylądka Cape Fear, ma w ciągu weekendu kierować się w głąb lądu.
W wyniku żywiołu ulice przybrzeżnych miejscowości zalewane są ulewnymi deszczami, wzbierają wody powodziowe, na sile przybierają fale oceanu. NHC ostrzega przed “katastrofalnymi powodziami” w Karolinie Północnej i Południowej.
Agencja AFP wyjaśnia, że szczególnie groźna jest wyjątkowo mała prędkość – 6 km/h – z jaką porusza się huragan Florence, przez co ulewne deszcze przez długie godziny występują w jednym rejonie. Jak powiedział gubernator Cooper, tak intensywne opady “zdarzają się raz na tysiąc lat”. Pozbawionych prądu jest około pół miliona ludzi.
W ostatnich kilku dniach ze wschodnio-południowych wybrzeży USA ewakuowano 1,7 mln mieszkańców. Stan wyjątkowy został wprowadzony w obu Karolinach, Wirginii i Georgii. Ci, którzy zostali w swoich domach, gromadzili zapasy wody i wszelkie środki niezbędne do przetrwania. (PAP)
2018-09-16 09:51 (AP,Reuters,dpa,Media/PAP) USA/ Do 12 wzrósł bilans ofiar śmiertelnych burzy tropikalnej Florence
Burza tropikalna Florence, która uderzyła w piątek w Karolinę Północną na wschodnim wybrzeżu USA jako huragan, spowodowała śmierć 12 osób – poinformowały w niedzielę media. Siła wiatru słabnie, ale żywioł niesie ze sobą ulewne deszcze.
Obfite opady doprowadziły do lokalnych powodzi w Karolinie Północnej oraz Południowej. W niektórych miejscach tych stanów w ciągu dwóch dni spadło nawet 60 cm deszczu. Ulewy mają się utrzymać; amerykańska Państwowa Służba Meteorologiczna poinformowała o “maratonie, a nie sprincie”.
Gubernator Karoliny Północnej Roy Cooper ostrzegł przed podróżowaniem, zaznaczając, że “wszystkie drogi w stanie są zagrożone powodziami”. “Nie doprowadźcie do sytuacji, że będziecie musieli być ratowani” – stwierdził.
Na skutek Florence ok. milion osób na wschodnim wybrzeżu USA nie ma dostępu do elektryczności – przekazał “New York Times”. Front burzowy przesuwa się bardzo powoli (4 km na godz.) na północny zachód. Meteorolodzy spodziewają się, że w poniedziałek odbije na wschód w kierunku m.in. Nowego Jorku.
W ostatnich kilku dniach z południowo-wschodniego wybrzeża USA ewakuowano 1,7 mln mieszkańców. Stan wyjątkowy został wprowadzony w obu Karolinach, Wirginii i Georgii. Ci, którzy zostali w swoich domach, gromadzili zapasy wody i wszelkie środki niezbędne do przetrwania. (PAP)
2018-09-15 04:39 (Reuters, dpa/PAP) USA/ Trump odwiedzi tereny dotknięte przez huragan Florence
Prezydent USA Donald Trump odwiedzi w przyszłym tygodniu obszary dotknięte przez huragan Florence i katastrofalne powodzie, głównie w Karolinie Północnej – poinformował w piątek wieczorem czasu lokalnego Biały Dom.
“Prezydent powinien odwiedzić tereny dotknięte przez huragan na początku lub w połowie przyszłego tygodnia, gdy będzie pewne, że jego wizyta nie zakłóci pracy ratowników” – powiedziała rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders.
Huragan Florence uderzył w piątek w Karolinę Północną na wschodnim wybrzeżu USA. Pod wieczór czasu lokalnego wichura – która w ciągu dnia, podczas przemieszczania się w głąb lądu, straciła na sile i stała się burzą tropikalną – dotarła do wschodniej części Karoliny Południowej.
Według lokalnych władz Florence spowodowała, bezpośrednio lub pośrednio, śmierć co najmniej pięciu osób.
Matka i jej dziecko zginęły w miejscowości Wilmington w Karolinie Północnej, gdy na ich dom spadło drzewo. Ranny ojciec dziecka został zabrany do szpitala. Kolejne ofiary żywiołu to kobieta, która zmarła na atak serca, i dwóch mężczyzn, z których jeden został porażony prądem podczas uruchomiania generatora, a drugi zaś zginął na skutek silnego podmuchu wiatru.
Florence towarzyszy ulewny deszcz, który w wielu miejscach doprowadził do powodzi. W Karolinie Północnej – jak poinformował gubernator tego stanu Roy Cooper – wichura pozbawiła prądu 650 tysięcy ludzi. (PAP)
Burza tropikalna Florencja niesie ze sobą rekordowe opady deszczu, powodując katastrofalne powodzie. Powódź oprócz szkód wyrządzonych w mieniu, stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi. Błotnista i mętna woda powodziowa może kryć duże lub ostre przedmioty. Woda może również kryć węże lub inne niebezpieczne dzikie zwierzęta. Woda jest pełna ścieków, odpadów z wysypisk, czasem substancji chemicznych z zalanych terenów. To doskonałe warunku do rozwoju niebezpiecznych dla człowieka bakterii.
Takim żywiołom zawsze towarzyszy również wzmożona przestępność. Media już donoszą o grabieżach. Gdy przychodzi niszcząca siła natury, tam znika cywilizacja i niestety objawiają się pośród niektórych ludzi przestępcze instynkty. Dobrze, że tylko złodziejskie, a mogą być i mordercze.
WATCH: Looters raid a Wilmington Family Dollar amid #Florence. https://t.co/gjNTlrKqic pic.twitter.com/UmpUd0DeVK
— WECT News (@wectnews) September 15, 2018
Do takich warunków trzeba być dobrze przygotowanym. Nie da się zadzwonić na policję ani po pomoc strażaków. Woda, jedzenie, energia, broń palna – to moim zdaniem podstawowe wyposażenie na takie przypadki. Niestety w Polsce nie ma takich tradycji, nie ma takich przyzwyczajeń. Niestety w Polsce nie ma takich możliwości. Ogromna większość Polaków tyla na socjalistyczne wydatki złodziejskiej władzy, nawet nie śniąc o możliwości posiadania broni palnej.
To trzeba zmienić. Niestety nie wiem jak to uczynić na dużą skalę. Chociaż napiszę te kilka zdań, aby ludzi zainteresować.
2018-09-17 07:27 (AP/PAP) USA/ Już 17 ofiar śmiertelnych burzy tropikalnej Florence
Do co najmniej 17 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych spowodowanych przez burzę tropikalną Florence – poinformowały amerykańskie władze. Do miasta Wilmington w Karolinie Północnej, odciętego od świata przez wodę, planowane są powietrzne dostawy żywności i wody.
Amerykańska Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego (FEMA) poinformowała w niedzielę czasu miejscowego, że w najbliższych dniach Florence przejdzie nie tylko przez Karolinę Północną, ale także inne stany na wschodzie USA, od Wirginii Zachodniej aż po Ohio, oraz że w związku z tym należy spodziewać się dalszych zniszczeń.
W odciętym od reszty stanu 120-tysięcznym Wilmington, które jest ósmym co do wielkości miastem Karoliny Płn., mieszkańcy stojąc w kolejkach godzinami czekali w niedzielę na wpuszczenie do sklepów i restauracji, by móc zaopatrzyć się w podstawowe produkty, m.in. wodę pitną.
“Drogi są zalane, do Wilmington nie ma dostępu” – podkreślił przedstawiciel lokalnych władz Woody White.
W Karolinie Płn., do której Florence dotarła w piątek, ewakuowano dziesiątki tysięcy mieszkańców, choć – jak zaznacza agencja AP – nie jest jasne, ile osób uciekło przed żywiołem ani ile w ogóle było w stanie.
Bilans ofiar śmiertelnych wzrósł w niedzielę z 13 do 17 osób. Trzy osoby zginęły w wypadkach samochodowych spowodowanych trudnymi warunkami pogodowymi, a czwarta ofiara to trzymiesięczne dziecko zabite przez drzewo, które spadło na domek kempingowy.
Władze w Karolinie Płn. obawiają się, że woda z wezbranych rzek zaleje liczne w tym stanie nisko położone hodowle trzody chlewnej i drobiu. Ze względu na obecność zwierzęcych odchodów na tych terenach ich zalanie oznaczałoby zagrożenie epidemiologiczne, a także – co miało miejsce w przeszłości po przejściu huraganów – śmierć setek tysięcy zwierząt.
Władze oceniają, że wywołane przez Florence powodzie i podtopienia mogą okazać się najgorsze w całej historii stanu.
Na skutek wichury około miliona osób na wschodnim wybrzeżu USA nie ma dostępu do elektryczności – przekazał w niedzielę “New York Times”. W ostatnich kilku dniach z południowo-wschodniego wybrzeża kraju ewakuowano 1,7 mln mieszkańców, a w obu Karolinach, Wirginii i Georgii wprowadzono stan wyjątkowy. (PAP)
Darowizny jakie otrzymuje Fundacja Trybun.org.pl, są przeznaczane na opłacanie serwisu PAP. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi.