Merkel: Oddajcie suwerenność – Polacy: wara od Polski!

2018-11-23 19:18 (Media/PAP) Niemcy/Merkel: państwa narodowe powinny być gotowe do oddania suwerenności

“Państwa narodowe powinny być obecnie gotowe do oddania suwerenności” – zaapelowała kanclerz Niemiec Angela Merkel w niedawnej debacie w Berlinie. Zastrzegła jednak, że powinno to się odbyć w sposób uporządkowany i z niezbywalną rolą krajowych parlamentów.

Uczestnicy konferencji “Parlamentaryzm między globalizacją a narodową suwerennością”, zorganizowanej w środę przez Fundację Konrada Adenauera, dyskutowali o takich tematach jak rozwiązania w obliczu populizmu oraz zaplanowane na maj 2019 roku wybory do Parlamentu Europejskiego – przekazała fundacja w podsumowaniu dyskusji, opublikowanym w czwartek na stronie tej organizacji.

Merkel podkreśliła, że Niemcy oddały część swojej suwerenności na rzecz Unii Europejskiej, wskazała jednak, że to “państwa (członkowskie) pozostają panami traktatów”.

Przekazanie suwerenności powinno jej zdaniem odbywać się “naturalnie w uporządkowany sposób” i wymaga decyzji parlamentów narodowych, bo to parlament – zaznaczyła – stanowi “serce demokracji”.

Wzajemne zaufanie i gotowość do kompromisów wskazała jako kluczowe elementy w obecnym okresie napięć na arenie krajowej i międzynarodowej. Jak oceniła, debaty na temat międzynarodowego paktu ONZ w sprawie migracji pokazały, że kwestionowane są podstawy. Wyrażane jest powątpiewanie w demokratyczną legitymację ONZ i uchwalane przez tę organizację konwencje, nawet wtedy, gdy zostały one już dawno przyjęte przez narodowe parlamenty – powiedziała Merkel.

“Istnieją osoby, które uważają, że mogą ustalać, kiedy te porozumienia tracą ważność, bo reprezentują naród” – dodała. Tymczasem – wskazała – “naród stanowią ludzie, którzy na stałe żyją w danym kraju, a nie grupa, która ich jako naród definiuje”.

Wśród wystąpień w ramach konferencji Fundacja Konrada Adenauera odnotowuje m.in. słowa byłego prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego, który w kontekście majowych wyborów europejskich zwrócił uwagę na rosnącą w UE liczbę eurosceptyków. Zastrzegł, że w Polsce “odsetek zwolenników Europy wynosi między 60-70 proc.”, oraz przekonywał, że Polska chce pozostać częścią UE i związanej z tym wspólnoty wartości.

W środę podczas wystąpienia w Bundestagu Merkel wyraziła zaniepokojenie wzrastającym nacjonalizmem i broniła paktu migracyjnego ONZ, krytykowanego także w jej własnej CDU. Porozumienie to nie będzie miało mocy prawnie wiążącej, ma za to upowszechnić standardy i normy dotyczące migracji oraz ułatwić współpracę państw w tym zakresie.

O europejską integrację apeluje też prezydent Francji Emmanuel Macron. Podczas wystąpienia w niemieckim parlamencie w miniony weekend wzywał on Francję i Niemcy do zacieśnienia sojuszu na rzecz bardziej zjednoczonej Europy i przyspieszenia reform UE oraz przeciwstawiał się ruchom nacjonalistycznym. (PAP)

Taki komentarz jak w programie mam do pomysłów pani kanclerzyny, która jak widzę coraz bezczelniej wyciąga swoje enerdowskie łapy po naszą Polskę. Przecież Niemcy suwerenności się nie zrzekną, ona mówi do nas abyśmy się zrzekli. Oni planują powołanie rzeczy narodu niemieckiego, wielkiego europejskiego państwa z niezwyciężonym Wehrmachtem tj. armią europejską.

Zachęcam do obejrzenia programu w całości, to tylko godzina – wytrzymacie. Jest też tam o broni  palnej i to całkiem spory kawałek programu.

 

W uzupełnieniu zachęcam do przeczytania kapitalnego artykułu pt. Trzecia Rzesza: Europa Zjednoczona pod swastyką. Jestem pewny, że zachęci was ten fragment:

Opracowany w 1943 r. niemiecki dokument propagandowy „Podstawowe elementy planu dla nowej Europy” robi wrażenie, jakby został napisany na jednej ze współczesnych sesji Komisji Europejskiej. Utworzenie wspólnoty celnej, zniesienie granic wewnętrznych, wprowadzenie zasad równości społecznej i ujednoliconych warunków pracy, wspólnej polityki ubezpieczeń socjalnych i zdrowotnych czy w końcu najważniejsze: utworzenie europejskiej unii walutowej zarządzanej przez centralny bank Rzeszy – wszystkie te postulaty zostały zrealizowane ponad pół wieku później zgodnie z proroczą wizją Josepha Goebbelsa, który w 1940 r. stwierdził: „Jestem przekonany, że za pięćdziesiąt lat ludzie nie będą już myśleć w kategoriach ojczyzn”.