Z cyklu broń ratuje życie: uzbrojona kobieta obroniła się przed bandytą, który z bronią w ręku chciał ją obrabować

USA, Chicago, kobieta posiadająca licencję na noszenie broni, strzeliła do bandyty, który z bronią w ręku chciał ją obrabować.

25 letnia kobieta czekała na przystanku na autobus. W pewnym momencie podszedł do niej 19-latek, który kierując w jej stronę swoją broń chciał ją obrabować.

Kobieta nie dość, że posiadała licencję uprawniającą do noszenia broni, to jeszcze posiadała tą broń przy sobie. Sięgnęła po swoją broń i strzeliła do przestępcy, trafiając go w szyję.

Bandzior uciekł, ale nie za daleko, został schwytany przez policję i przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.

Okoliczni mieszkańcy są zadowoleni, bo przecież to mogło spotkać każdego z nich. Cieszą się, że kobieta miała pozwolenie na noszenia broni i z niej skorzystała.

Policja prowadzi dochodzenie ale deklaruje, że nie będzie stawiała kobiecie żadnych zarzutów.

(źródło: abc7chicago.com)

Wyobraźcie sobie, że w Chicago lewicowa władzunia Demokratów aż do 2014 roku odmawiała wydawania pozwoleń na noszenie broni palnej. Tak sobie to amerykańskie lewaczki obmyśliły, że wprawdzie Amerykanie mają konstytucyjne prawo wynikające z Drugiej Poprawki, ale nie można nosić broni w Chicago. W ten sposób chcieli dzielni komuniści walczyć z szalejącą w mieście przestępczością.

Jak widać w powyższej depeszy najlepsza walka z przestępczością polega na obronie w czasie i miejscu bezprawnego ataku. Wyobraźmy sobie, że byłoby jak w Polsce czyli napadnięta kobieta nie miałaby broni. Pan przestępca okradłby kobietę, gdyby nie zabił albo nie zgwałcił chyba trzeba by mu być wdzięcznym. Dzielna policja prowadziłaby śledztwo. Ofiara byłaby ofiarą, a szansa na złapanie bandyty wynosi 60% – taka statystycznie jest w Polsce wykrywalność przestępstw.

Co lepsze? Bezbronność made in Poland czy posianie prawa do broni i skutecznej obrony made in USA?

Co lepsze, lewicowy obłęd rozbrojenia i bezbronności, czy tradycyjne uzbrojenie i prawo strzelania do bandytów?

Oceńcie sami, a swoją ocenę przekażcie innym, zachęcając chociaż jednego ze swoich sąsiadów, znajomych do zdobycia jakiegokolwiek pozwolenia na broń palną.

Niech każdy z was udostępni, prześle komuś e-mailem, chociaż jeden odcinek z cyklu broń ratuje życie, bo to jedyne miejsce w polskim internecie, gdzie systematycznie, pozytywnie ktoś przedstawia użycie broni palnej w obronie własnej lub innych.