Rosja będzie rozwijała doktrynę wojny hybrydowej

2019-03-04 15:42 (Media/PAP) “NYT”: szef rosyjskiego Sztabu Generalnego za rozwijaniem doktryny wojny hybrydowej

Szef Sztabu Generalnego sił zbrojnych Rosji generał Walerij Gierasimow w czasie konferencji na temat przyszłości rosyjskiej strategii wojennej poparł ideę wojny hybrydowej – pisze w poniedziałek amerykański “The New York Times”.

Gierasimow podkreślił podczas sobotniej konferencji, że rosyjskie siły zbrojne powinny wykorzystywać zarówno “klasyczny” jak i “asymetryczny” potencjał. Według amerykańskiego dziennika mowa tu o wykorzystywaniu narzędzi bojowych, wywiadowczych i propagandowych – tak jak miało to miejsce w ramach konfliktów w Syrii i na Ukrainie.

Szef sztabu generalnego dodał, że sytuacja w Syrii to przykład udanej interwencji zagranicznej Rosji. Doświadczenie wynikające z połączenia niewielkich rozmiarów sił ekspedycyjnych z działaniami “informacyjnymi” może być wykorzystywane do “ochrony i promowania narodowych interesów poza granicami Rosji” – kontynuował.

Rosyjscy stratedzy, jak pisze “NYT”, połączenie działań militarnych, politycznych i informacyjnych nazywają “kompleksowym podejściem” lub “wojną nowej generacji”.

“New York Times” przypomina o artykule z 2013 roku, w którym Gierasimow napisał, że w obecnym świecie nie ma wyraźnych granic między wojną a pokojem. W tekście tamtym zaznaczył, że w okresie pokoju trwa rywalizacja wojskowych oraz wykorzystywane są środki polityczne i ekonomiczne. Jak ocenia dziennik, ten tekst, opublikowany w czasopiśmie rosyjskiej armii, stanowił zapowiedź wojny hybrydowej na Ukrainie.

Ta koncepcja została nazwane przez zachodnich analityków “doktryną Gierasimowa”. Niektórzy zaznaczają jednak, że podejście zakładające, że Rosjanie wynaleźli nową sztukę wojenną, jest błędne. “NYT” zauważa, że o wojnie hybrydowej mówiono już wcześniej m.in. w kontekście walki z terroryzmem.

Zarówno sobotnia wypowiedź, jak i artykuł z 2013 roku, stanowią również sygnał dla przeciwników na arenie krajowej – ocenia “NYT”. Dziennik cytuje znanego eksperta wojskowego Pawła Felgenhauera, który na łamach niezależnej “Nowej Gaziety” podkreślił, że wojskowi twardogłowi często lansują ideę zawieszenia pomiędzy wojną a pokojem, ponieważ pomaga to im w wewnętrznych sporach i pozwala na wywieranie większego wpływu w polityce międzynarodowej. (PAP)

Wprost i otwarcie rosyjscy stratedzy mówią o tym jak zamierzają prowadzić wojnę. Wojnę tylko na początku niewidzialną. Ta wojna z czasem doprowadzi do tego czym jest zwyczajna wojna, czyli czołgów, mordów, zabijania, rabowania i gwałtów.

Wojna hybrydowa to bardzo ciekawy temat do wszelakich dyskusji. Przynajmniej moim zdaniem. Dezinformacja, kłamstwo, manipulacje, propaganda, półprawdy. Winnymi słowy wojna hybrydowa to wynalazek diabła, bo ojcem wszelkiego kłamstwa jest właśnie ten osobnik.

Wojna hybrydowa to przeróżne formy kłamstwa. Jak walczyć w tej wojnie? Prawdą, to oczywiste. Problem tylko taki, że dzisiejsze społeczeństwa są tak głupie jak widać za oknem, bo wyrzekły się fundamentu prawdy. Wszystko jest względne, nie ma tak znaczy tak i nie znaczy nie, jest nieustannie to zależy. Nie ma mądrości, są nieustanne kompromisy ze złem i kłamstwem. Nie ma jasnego patrzenia na rzeczywistość to i wygrywa w wojnie hybrydowej państwo, które od wieków specjalizuje się w kłamstwie.

Dla wielu będzie głupie to co napiszę jako lekarstwo na wojnę hybrydową. Moim zdaniem najlepszym sposobem jest Biblia. Tam jest napisana prawda oraz tam jest objawiony Bóg, który posługuje się prawdą. Serce człowieka zakłamanego przyjmie kłamstwo. Serce człowieka odnowione przez Boga objawionego w Biblii odrzuca kłamstwo.