Z cyklu broń ratuje życie: ojciec strzela do włamywacza w obronie własnej i dzieci
- Autor: Andrzej Turczyn
- 14 maja 2019
- Brak komentarzy
USA, Kalifornia, miasto Lancaster, niedziela 12 maja 2019 r. Mężczyzna został śmiertelnie postrzelony po tym jak włamał się do domu, gdzie natknął się na uzbrojonego domownika.
Detektywi szeryfa hrabstwa Los Angeles informują, że zastrzelony mężczyzna wszedł do domu przez jedno z tylnych okien na parterze i wszedł do sypialni na piętrze.
Wtedy właściciel domu, który obawiał się o bezpieczeństwo własne i swoich dzieci, chwycił za broń palną i strzelił jeden raz do napastnika.
Napadniętej rodzinie nic się nie stało.
Detektywi uważają, że ten sam podejrzany mógł najpierw włamać się do innych domów w okolicy. Są w posiadaniu nagrania wideo z innego domu, gdzie widać mężczyznę, który próbuje wejść do tego domu.
Mieszkańcy okolicznych domów są przekonani, że ich sąsiad był uprawniony do strzelania do napastnika. „Zrobiłbym to samo” – mówi jeden z nich.
(źródło abc7.com)
Czasami nie nadążam pisać odcinków z cyklu broń ratuje życie. W zasadzie każdy dzień daje kolejny przykład na to, jak potrzebna jest przestrzegającym prawa obywatelom broń palna. Niestety działa to w powszechnym wymiarze wyłącznie w Ameryce. Tylko tam jest rozumne prawo o broni i obronie własnej.
Z całą pewnością tego nie można powiedzieć o regulacjach dotyczących broni i obrony koniecznej w Polsce. Broń to przywilej, na którego posiadanie trzeba zasłużyć. Obrona, lepiej nie ryzykować, bo zajmie się broniącym prokurator.
Pamiętajcie proszę o wsparciu Fundacji Trubun.org.pl, moje możliwości są miarą waszego wsparcia. Właśnie pojawiła się faktura za dostęp do serwisu PAP, na której zapłatę Fundacja nie ma pieniędzy.