Z cyklu broń ratuje życie: pracownik sklepu strzelił do uzbrojonego rozbójnika

USA, Montana, Kansas City – pracownik sklepu z telefonami strzelił z własnej broni do uzbrojonego sprawcy rozboju.

W godzinach wieczornych w poniedziałek 10 czerwca 2019 r. uzbrojony napastnik w sklepie zażądał od pracownika aby dał mu telefony i wskoczył za ladę sklepową.

Pracownik sklepu był uzbrojony, strzeli raz do rozbójnika. Strzał okazał się śmiertelny.

Rzecznik prasowy miejscowej policji oświadczył, że policja nie poszukuje dalszych świadków i podejrzanych.

(źródło kshb.com)

To, że policja nie poszukuje podejrzanych oznacza, że pracownik sklepu nie jest podejrzanym. Tam policja przybyła do zdarzenia pt. rozbój, a nie zabójstwo. W Polsce interwencja w miejscu gdzie leży trup, zostałaby z całą pewnością skierowana w kierunku zabójstwa. W kraju normalnym jest zupełnie inaczej. Sprawa zaczęła się do rozboju i na rozboju się zakończy.

Ale fajnie mają w tej Ameryce. To przestępca ma się bać, nie zaś uzbrojona ofiara przestępstwa, która korzystała ze swoich praw. My żyjący te ten dziadowski kraj powinniśmy się zawsze bać – taka jest idea postsowieckiego państwa. Tu obywatel jest od płacenia podatków, od brania zasiłków socjalnych, a nie od decydowania o własnym losie i korzystania z naturalnych praw.