Na Igrzyskach Wspólnoty Brytyjskiej w Birmingham w 2022 r. nie będzie sportów strzeleckich

W Wielkiej Brytanii ideologiczna walka z bronią trwa. Stowarzyszenie British Shooting zawiadamia, że na Igrzyskach Wspólnoty Brytyjskiej w Birmingham w 2022 roku nie będzie sportów strzeleckich.

Pomimo oferty współfinansowania przez ISSF organizacji zawodów strzeleckich, komitet organizacyjny Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej uznał, że konkurencje strzeleckie nie będą częścią tej imprezy sportowej.

Sporty strzeleckie są wciąż bardzo popularne we krajach wspólnoty brytyjskiej. W poprzednich igrzyskach w 2018 r. strzelectwo było czwartym co do popularności sportem.

(źródło britishshooting.org.uk)

Walka z bronią naprawdę trwa. Wszystko to co obserwujemy jest planowym i ideologicznym działaniem. Strzelectwo to popularny sport, a nie ma dla niego miejsca na tych igrzyskach. Moim zdaniem to element większego planu. To mały krok, który zmierza do wyrugowaniu strzelectwa z przestrzeni sportowej.

Moim zdaniem to nauczka dla tych wszystkich w Polsce, którzy uważają, że mówienie o posiadaniu broni powinno ograniczać się do mówienia o sportach strzeleckich. Widzicie naiwniacy jak łatwo załatwić sprawę sportu. Nie będzie to na brytyjskiej olimpiadzie. Za moment zniknie z Igrzysk Olimpijskich tych ogólnoświatowych.

O posiadaniu broni trzeba mówić jako o prawie naturalnym człowieka, o fundamencie wolności, o fundamencie bezpieczeństwa. Łatwiej zwalczać niebezpieczną rozrywkę – sport, niż zwalczać istotę wolności i bezpieczeństwa. Jeżeli pozwolimy na to aby zapomniano w Polsce czym w istocie jest posiadanie broni i zgodzimy się na utożsamianie tego zjawiska ze sportem, rozrywką, to za moment przyjdzie ktoś i powie, że ten sport jest niebezpieczny, mało ciekawy i lepiej zrezygnować.