Niemiec postrzelił Erytrejczyka, po czym popełnił samobójstwo
- Autor: Andrzej Turczyn
- 23 lipca 2019
- Brak komentarzy
2019-07-23 15:13 (dpa,AP/PAP) Niemiec postrzelił Erytrejczyka, po czym popełnił samobójstwo
26-letni Erytrejczyk został w poniedziałek postrzelony w brzuch w mieście Waechtersbach w Hesji. Domniemany sprawca, 55-letni Niemiec popełnił następnie samobójstwo, strzelając sobie w głowę – poinformował we wtorek rzecznik niemieckiej Prokuratury Generalnej.
Według rzecznika sprawca działał “z pobudek ksenofobicznych”, a Erytrejczyk stał się przypadkową ofiarą. Nie doszukano się powiązań zabójcy ze skrajną prawicą*.
Przy sprawcy, który zastrzelił się w swoim samochodzie, znaleziono dwie sztuki broni półautomatycznej**, a w jego mieszkaniu kolejną broń palną. Każdą z tych sztuk broni Niemiec posiadał legalnie.
Rannego Erytrejczyka przewieziono do szpitala. Przeszedł operację i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. (PAP)
Moim zdaniem depesza tak jest napisana, że winna wszystkiemu jest broń palna i to legalnie posiadana. Skrupulatnie ten fakt został podkreślony. Gdyby pan Niemiec nie posiadał legalnie broni, Erytrejczyk by nie odniósł obrażeń. Nie skrajna prawica* (chodzi o nazistów czyli narodowych socjalistów – lewicę), nie osobisty konflikt, to co? No broń.
Czy to broń szepnęła panu Niemcu aby poszedł i zastrzelił jakiegoś pierwszego z brzegu Erytrejczyka? Pewnie nie, ale uproszczony przekaz się przyjmie. Wystarczy polać go krwią niewinną i działa.
Pan Niemiec, jeżeli nie strzelał w obronie własnej, jest a właściwie to był ewidentnym przestępcą. Tylko co z tego, że trafił się przestępca z legalnie posiadaną bronią palną, dla naturalnego prawa innych ludzi do posiadania broni palnej? No nic, ale tak trzeba napisać, aby jednak było coś.
Ludzie prości w rozumowaniu, oceniający sprawy pobieżnie, po pozorach nie faktach, patrzący na rzeczy tego świata w emocjach nie na chłodno, ludzie niechętni posiadaniu broni przez innych, od razu skorzystają z tego wyjątkowego zdarzenia.
Jeszcze tylko przypomnę, że w Niemczech są miliony legalnych posiadaczy broni palnej. Miliony przestrzegających prawa obywateli Niemiec posiada w domu pistolety i karabiny samopowtarzalne. Określenie półautomatyczne** ma wzmagać grozę przekazu.
Czy na nich cień ma rzucać jednostkowy przypadek przestępstwa? O nie! Nie zgadzam się na to. Nie zgadzam się aby źle oceniać posiadaczy broni – Niemców – bo zdarzył się odosobniony przypadek przestępstwa.
Niech każdy odpowiada za swoje czyny indywidualnie. Ta zasada jest rdzeniem naszej cywilizacji. Jak zmienimy tą zasadę na odpowiedzialność zbiorową znaczy, że przystępujemy do budowania władzy totalitarnej.
Wszystko to co napisałem zasadza się na założeniu, że depesza co do faktów jest prawdziwa. Niestety może być tak, że albo pokazuje tylko część rzeczywistości, albo pomija istotne fakty. Zdaje mi się, że znane są powszechnie wiadomości nazywane fake news. O ile to nie fake news, to tyle mam do napisania.