Z cyklu broń ratuje życie: uzbrojony mężczyzna powstrzymał zbrojny napad na aptekę

Sprawa z Brazylii. Dwóch niemiłych przestępców na pewniaka wchodzi do apteki. Trzymają w łapach broń. Na szczęście mają pecha. W aptece przypadkowo znajduje się uzbrojony człowiek. W tym przypadku to policjant.

Ledwie panowie przestępcy weszli aby dokonać napadu uzbrojony człowiek rozpoczyna obronę. Robi się z tego nawet mała strzelanina. Obejrzyjcie sami:

Panowie przestępcy podobno  nie przeżyli spotkania z uzbrojonym człowiekiem.

Nie częsta sprawa zobaczyć jak wygląda użycie broni palnej przeciwko uzbrojonym bandytom. To naprawdę bardzo stresująca musi być sprawa. Do tego bardzo niebezpieczna, dla życia broniącego się człowieka. Przy okazji to bardzo krótko trwa.

W tej sytuacji na podjęcie decyzji o obronie człowiek ma ułamki sekund. Aby taka decyzja była bezpieczna za człowiekiem przestrzegającym prawa musi stać prawo. Aby ułamek sekundy nie zaważył o życiu obrońcy nie może zastanawiać się, co będzie jak użyje broni…

W Polsce nie zalecam używania broni do obrony własnej. To niezwykle niebezpieczne i groźne dla przestrzegającego prawa człowieka. Użycie tego narzędzia gwarantuje poważne problemy. Tu bezpieczni mają być przestępcy. Tu oni są pod szczególną ochroną. Takie niestety wnioski wywodzę z policyjno-prokuratorskiej praktyki, którą czasami w przestrzeni publicznej udaje się zaobserwować.