Przypadek mordercy z Halle dowodzi, że na przestępców nie działają zakazy posiadania broni

Media donoszą, że pan narodowo-socjalistyczny morderca z Halle całą broń wytworzył sam. Nie dość, że miał przez siebie stworzone pistolet i karabiny, to jeszcze zbudował granaty.

Poza amunicją praktycznie każdy egzemplarz broni został wyprodukowany przy użyciu domowych materiałów. Część elementów broni stworzono w oparciu o technologię druku 3D.

Niektóre egzemplarze broni wyglądają na broń samoczynną i są całkiem zgrabnie wyglądające. Dostanie amunicji jak się okazuje nie było dla pana mordercy problemem.

Mniej więcej tak wygląda reglamentacja broni palnej w dzisiejszym świecie. Takiej broni nie mają ludzie przestrzegający prawa, czyli ci, którzy nie zamierzają popełnić przestępstw. Taką broń zaś posiadają ci co chcą mordować. Taką czyli nieobjętą reżimem pozwoleń na broń.

Efektem reglamentacji posiadania broni palnej jest to, że broń posiadają przestępcy, a przestrzegający prawa ludzie jej nie posiadają. Jedyny rozumny aby temu przeciwdziałać to reglamentacja negatywna. Mniej więcej na tej zasadzie jak to obowiązuje w Ameryce. Tam każdy ma prawo, a broni nie mogą kupić ci, którym to zakazano.

Póki co istnieje domniemanie, że każdy człowiek jest niewinny i przestrzega prawa. W związku z tym każdy człowiek powinien mieć prawo posiadania broni. Reglamentacja broni negatywna oznacza, że zakaz posiadania broni powinien dotyczy nie wszystkich ludzi – jak to jest obecne – a tylko tych, co do których istnieje poważne przekonanie, że broni będą używali w celu przestępczym.

Na przykładzie mordercy z Halle można z całą pewnością stwierdzić, że reglamentacja broni nie działa. Czy na podstawie jednostkowego przykładu można stawiać taką tezę? A czemużby nie? Na skutek jednostkowego morderstwa w Christchurch co do wszystkich Nowozelandczyków postawiono tezę, że są zagrożeniem i trzeba zakazać im posiadania broni samopowtarzalnej. Dlaczego zatem na przykładzie mordercy z Halle nie stawiać tezy, że reglamentacja broni w Europie nie działa? Bądźmy konsekwentni.