W Marsylii we Francji ktoś wystrzelił do kogoś pełny magazynek z karabinka AK – do czego nam jest potrzebna ta “informacja”?

2019-11-18 00:47 (AFP/PAP) Francja/ Jedna osoba zginęła w strzelaninie w Marsylii

Jedna osoba zginęła a pięć zostało rannych w strzelaninie, która miała miejsce w niedzielę późnym wieczorem w Marsylii. Policja nie podała powodów, dla których padły strzały.

Na miejscu znaleziono ok. 30 łusek od pocisków o kalibrze 7,62 mm, co sugeruje, że strzały zostały oddane z karabinku AK, o potocznej nazwie kałasznikow. Kulami uszkodzone zostały dwa samochody.

Ofiara śmiertelna to młody mężczyzna w wieku ok. 20 lat. Służby nie podały, w jakim stanie jest pięć rannych osób. (PAP)

Z  tej depeszy niewiele wynika ale jednak coś można przeczytać. 30 łusek – pełny magazynek karabinka AK. Wskazywać to może na serię z kałasznika. To zaś dowodzi, że to nielegalna broń palna w łapach jakiś zbirów. Nikt nic nie podaje więcej, więc pewnie jakieś przestępcze porachunki i rozliczenia.

Tak się zastanawiam jaki wartościowy przekaz płynie z tej depeszy? No, bo co może Polaków interesować to, że ktoś, gdzieś we Francji, tysiące kilometrów od Łodzi czy Warszawy, wystrzelił do kogoś pełny magazynek z karabinka AK?

Moim zdaniem poza sianiem nienawiści do broni przez podawanie najbardziej nic nie znaczących wiadomości o przestępczym użyciu broni, używaniu słowa “strzelanina” – niczego więcej z depeszy PAP wyczytać się nie da i do niczego więcej nie jest nam potrzebna. Patrzcie mordują się bronią palną – broń w negatywnym świetle. Tylko taki przekaz z tego wynika.

Strzelanina, strzelanina, strzelanina, strzelanina – chcecie mieć takie strzelaniny w Polsce? Takie pytania będą gdy tylko ktoś zacznie mówić o dostępie do broni dla przestrzegających prawa Polaków. Po to o tych strzelaninach klepią cały czas bzdurne “informacje”.

Nawet by mi to nie przeszkadzało gdyby jednocześnie serwis PAP prowadził rubrykę z cyklu broń ratuje życie. Dla równowagi przeważających wiadomości o pozytywnym wykorzystaniu broni do obrony przed przestępcami, od czasu do czasu pokażą jak używają broni przestępcy.

Ale nie, nie możemy liczyć w tym, dziadowskim, zakłamanym, socjalistycznym państwie na takie opisywanie spraw, aby była podawana obiektywna rzeczywistość dotycząca broni palnej. Po co? Lepiej straszyć i zakrzywiać rzeczywistość.