Amerykańska lewica chce zakazu “broni szturmowej” w czasie gdy jej wykorzystanie do zbrodni od dziesięcioleci spada

Rozważając tematykę tzw. broni szturmowej, od czasu ustania federalnego zakazu na sprzedaż tego typu broni w 2004 roku, interesujące jest to jak niewielki udział ma to narzędzie w ogólnej liczbie popełnianych morderstw i to, że współczynnik ten wykazuje stałą tendencję spadkową w czasie.

Odsetek zabójstw w których użyto karabinów wynosił 4,8% przed wprowadzeniem oficjalnego zakazu we wrześniu 1994 r., 4,9% od 1995 do 2004 r., kiedy to zakaz obowiązywał, i tylko 3,6% później (3,9%, jeśli spojrzeć na pierwsze dziesięć lat po jego wygaśnięciu). Dane pochodzą z raportów UCR FBI (ucr.fbi.gov/crime-in-the-u.s).

Średni wskaźnik zabójstw z użyciem karabinów po wygaśnięciu zakazu używania broni szturmowej był statystycznie znacznie niższy niż nawet w trakcie trwania zakazu –  na poziomie 0,0001 procent w teście statystycznym z dwoma zbiorami danych (two tailed t-test). Nie było żadnej statystycznie istotnej różnicy we współczynnikach w okresie przed wprowadzeniem zakazu w porównaniu z okresem trwania zakazu stosowania broni szturmowej.

Podobne zależności występują w dłuższym okresie czasu, jeśli przyjrzeć się udziałowi wszystkich morderstw popełnionych z użyciem karabinów na tle morderstw z użyciem broni palnej.

(źródło crimeresearch.org tłumaczenie Maciej Rozwadowski)

Udział karabinków samopowtarzalnych w zabójstwach od lat spada, a my mamy wrażenie, że fala zbrodni w niespotykanym dotychczas rozmiarze zalewa Amerykę i cały świat. Fakty przeciwko obrazom, niesamowite, naprawdę niesamowite.

Im więcej tego rodzaju wiadomości czytam, tym bardziej jestem przekonany, że kto ma media ten rządzi światem. Matematyka nie kłamie, ale medialnym zalewem krwawych obrazów można wywołać mechanizm, że ludzki rozum przestaje przyswajać fakty. To jest swego rodzaju fenomen.

Lewica już dawno go odkryła i z tego powodu mają taką medialną przewagę. Ludzie rozumni tkwili w tradycyjnym błędzie, że rozum zwycięży, bo przecież nie można wierzyć w brednie. Niestety, to poważny błąd w rozumowaniu, którego konsekwencje ponosimy dzisiaj.

Większość ludzi nie potrafi rozumować, są tylko biernymi odtwarzaczami podanych fraz w mediach. Nie są w stanie przeprowadzić własnej analizy faktów. Lewica to wie i nie chce aby rozumowali, chcę aby powtarzali wytworzone przez nich wnioski.

Poza tym wszystkim ponownie zawiadamiam, że szukam współpracowników do tworzenia strony trybun.org.pl. Teraz bardzo pomaga mi pan Maciej Rozwadowski, za co mu publicznie  dziękuję, bo to nieoceniona pomoc dla mnie. Jestem jednak przekonany, że można jeszcze bardziej urozmaicić przekaz tej strony, gdyby było nas więcej.