Narkotyki i nielegalna broń – to często idzie w parze – przykład z Warszawy

2019-12-13 06:00 (PAP) KSP: Zatrzymano 13 osób podejrzanych o wprowadzenie do obrotu ok. 240 kg narkotyków

Stołeczni policjanci zatrzymali 13 osób podejrzanych o przemyt i wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych – poinformował w piątek PAP rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. Według funkcjonariuszy grupa mogła wprowadzić do obrotu co najmniej 240 kg narkotyków.

Jak wskazali śledczy, grupa mogła działać na terenie województwa mazowieckiego od końca 2015 roku.

“Z informacji policjantów wynikało, że w narkotykowy proceder może być zamieszana grupa osób, mieszkańców powiatu ostrołęckiego i siedleckiego, wielokrotnie karanych, niebezpiecznych, mających na koncie kolejne poważne przestępstwa, w tym usiłowanie zabójstwa” – przekazał nadkomisarz Marczak.

Dodał, że ustaleń śledczych wynika, że podejrzani mogli wprowadzić do obrotu co najmniej 240 kilogramów narkotyków oraz brać udział w ich przemycie, m.in. z Holandii i Niemiec, a z procederu uczynili sobie stałe źródło dochodu.

“W toku prowadzonego śledztwa okazało się również, że jeden z mężczyzn jest podejrzewany o próbę zabójstwa z broni palnej, a do zdarzenia doszło w Ostrołęce w 2016 roku” – powiedział Marczak.

Do zatrzymań podejrzanych doszło w dniach 10 i 11 grudnia. “Policjanci ze stołecznego wydziału do walki z przestępczością narkotykową wspierani przez +antyterrorystów+ jednocześnie weszli do ponad 20 mieszkań i domów głównie na terenie województwa mazowieckiego” – wskazał policjant, który dodał, że w akcji brali też udział śledczy z radomskiego wydziału antynarkotykowego, komend rejonowych, powiatowych garnizonu stołecznego.

Podczas akcji zatrzymano 13 osób, z czego ośmiu mężczyzn w powiecie ostrołęckim, dwóch w Siedlcach. Pozostali zostali zatrzymani w Ostrowi Mazowieckiej, Elblągu i Warszawie.

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś, w trakcie przeszukania ich mieszkań i pomieszczeń gospodarczych zabezpieczono znaczne ilości narkotyków takich jak marihuana i amfetamina, a także 65 tysięcy złotych.

Prokurator dodał, że po doprowadzeniu do prokuratury podejrzani usłyszeli blisko 30 zarzutów popełnienia przestępstw, takich jak wprowadzanie do obrotu środków odurzających i substancji psychotropowych w znacznych ilościach, przemytu. Niemal wszyscy z popełniania przestępstw uczynili sobie stałe źródło dochodu.

Saduś wskazał, że jeden z podejrzanych usłyszał także zarzut usiłowania zabójstwa.

“Wobec 12 podejrzanych prokurator skierował do sądu wnioski o zastosowanie środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd uwzględnił 11 wniosków prokuratora. Pozostałe osoby zostały objęte policyjnym dozorem” – przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Z kolei nadkomisarz Sylwester Marczak podkreślił, że sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań. (PAP)

fot. policja.waw.pl

Duże ilości narkotyków i nielegalna broń, przestępstwa z użyciem broni palnej – to naprawdę często idzie w parze. Gdy kiedyś w Polsce był pan John Jr. Lott to mówił, że w Polsce jest mało przestępstw z użyciem broni palnej, bo przestępczość narkotykowa nie jest u nas na dużą skalę. Nam się zdaje, że jest tego sporo, ale prawda jest taka, że wciąż, na szczęście, gangów narkotykowych nie ma w Polsce dużo. Oczywiście będą, wraz z rozwojem imigracji, którą na masową skalę rozwija rząd PiS. Wraz z imigrantami przyjdzie do Polski przeróżna przestępczość, tak poucza doświadczenie innych krajów np. Szwecji.

Wówczas pojawi się i nielegalna broń w akcji. Dla głupawych rządzących będzie to pretekst do nałożenia jeszcze większego kagańca Polakom na twarz. No ale nie możemy się jako naród dziwić temu, takie są konsekwencje wybierania do rządzenia bezwzględnych socjalistów.