Z cyklu broń ratuje życie: uzbrojona para obroniła się przed wdarciem do ich domu anarchistycznych zadymiarzy
- Autor: Andrzej Turczyn
- 29 czerwca 2020
- Brak komentarzy
Jak już wszyscy ludzie wiedzą zadymy w USA są wywoływane przez dzikich ludzi spot znaku sierpa i młota i anarchistyczno-lewackiej Antity. Kolor skóry nie ma tu żadnego znaczenia, bo tu nie o równość czy rasizm idzie, a o wywoływanie burd, awantur i dokonywanie brutalnych przestępstw.
Para mieszkańców bogatej ulicy wycelowała broń w kierunku napastników w St. Louis w stanie Missouri, gdy grupa ludzi wdarła się na zamkniętą ulicę i szła w kierunku domu pani burmistrz, domagając się jej rezygnacji.
Mieszkańcy zamkniętej ulicy usłyszeli głośne zamieszanie na ich ulicy i zobaczyli jak duża grupa ludzi łamie żelazną bramę oznaczoną napisem „Zakaz wstępu” i „Prywatna ulica”. Mężczyzna i kobieta kazali maszerującym wyjść, ponieważ byli na prywatnej ulicy. Ludzie w tłumie krzyczeli przekleństwa i groźby. Mężczyzna i kobieta twierdzą, że widzieli w agresywnym tłumie uzbrojonych ludzi, więc sami wzięli swoją po broń i telefonicznie wezwali policję.
Napadnięta kobieta relacjonowała mediom, że gdy jedli posiłek duża grupa zbliżyła się do ich domu, wchodząc na prywatną posesję, agresywny motłoch groził, że zostaną zabici, ich dom zostanie spalony, a pies zabity.
Zostali sami w obliczu rozjuszonego tłumu, skorzystali z pomocy broni palnej. Efekt był zadowalający. Karabin samopowtarzalny w ręku mężczyzny i pistolet w ręki kobiety zapewnił im bezpieczeństwo. Policja nie wiadomo kiedy przybyła.
Czy trzeba wyjaśniać potrzebę posiadania broni w takiej sytuacji? Czy chce ktoś powiedzieć, że coś takiego nigdy nie zdarzy się w Polsce? Czy chce ktoś powiedzieć, że w Polsce dzielna policja natychmiast udzieli pomocy? Mam nadzieję, że nie zachodzą tu tego rodzaju idioci?
Każdy może uczestniczyć to co dzieje się na tej stronie wspierając Fundację Trybun.org.pl
Filmem na twitter podał dalej Prezydent Donald Trump. Ucz się prezydencie Andrzeju Duda jak ważny jest w debacie publicznej problem dostępu do broni praworządnych ludzi. Nie słuchaj jeszcze przez trochę prezydencie Andrzeju Duda swojego animatora Kaczyńskiego Jarosława, że dostęp do broni palnej to marginalna sprawa. Ten temat jest ważniejszy niż wiele innych spraw.
Uzupełnienie ze strony hoplofobia:
Te zdjęcia są aktualnie hitem w amerykańskich social mediach.
Kontekst: białe małżeństwo (Mark & Patricia McCloskey) wyszło ze swojej rezydencji w bogatej dzielnicy St. Louis i mierzy z broni palnej do czarnych “protestujących”, którzy wdarli się na teren prywatnego, zamkniętego osiedla (tak, wiem, sposób trzymania przez nich broni jest fatalny).
Fotka robi furorę w sieci – produkcja memów ruszyła pełną parą. Z drugiej strony, obrazek napawa też wiele osób smutkiem i niepokojem. Nie po to biali wybrali Trumpa, żeby teraz przeganiać karabinem bojówki BLM ze swojego podwórka. Aż chciałoby się powiedzieć: “Welcome to the United States of South Africa. Enjoy your stay.”
Oto co Polacy powinni wiedzieć o St. Louis, zanim zaczną się wymądrzać:
🔸 Miasto ma jedne z najwyższych wskaźników morderstw w całych Stanach Zjednoczonych. Gdyby potraktować St. Louis jako odrębny kraj, metropolia ta prześcignęłaby w statystykach nawet Salwador i Honduras, czyli podupadłe republiki Ameryki Łacińskiej.
🔸 NIEMAL WSZYSTKIE ZABÓJSTWA I STRZELANINY W MIEŚCIE POPEŁNIAJĄ CZARNI SPRAWCY. W roku 2013 rząd francuski wystosował oficjalne ostrzeżenie dla swoich obywateli, aby ci unikali podróżowania do północnej części miasta (od lotniska aż po centrum).
🔸 Kilka lat temu czarnoskóry seryjny morderca, Brandon Howell, urządził sobie na obszarze St. Louis-Kansas City polowanie na białych ludzi. Zdążył zamordować pięć osób, zanim go schwytano. Niedawno skazali go na pięciokrotne dożywocie. Dla wielu naiwnych białych był to moment otrzeźwienia.
🔸 W roku 2015 Daniel Webster, człowiek opłacany przez Bloomberga, opublikował artykuł o zabójstwach w Missouri, w którym postawił tezę, że za wysokie wskaźniki przemocy oraz ich skok w ostatnich latach winę ponosi polityka luzowania restrykcji na broń. Oczywiście wygodnie ukrył przed swoimi czytelnikami newralgiczny fakt, że za PRAKTYCZNIE CAŁY zaobserwowany przyrost liczby morderstw w Missouri odpowiadają czarni mordercy, gnieżdżący się ciasno w obrębie największych stanowych obszarów metropolitalnych.