Z cyklu policja nie zapewniła bezpieczeństwa: mężczyzna ugodzony nożem, a gdyby miał broń palną…

2020-12-31 18:11 (PAP) Łódzkie/ Zatrzymano 27-letniego nożownika z Wieruszowa

Policjanci z Wieruszowa (woj. łódzkie) zatrzymali mieszkańca województwa wielkopolskiego podejrzewanego o usiłowanie zabójstwa. 27-latek ugodził nożem 38-letniego wieruszowianina. Nożownikowi grozi dożywocie – podał asp. sztab. Damian Pawlak.

Do napaści na mieszkańca Wieruszowa doszło w tym mieście w środę. Napadnięty 38-letni mężczyzna zwrócił uwagę 27-latkowi, który załatwiał potrzebę fizjologiczną w miejscu publicznym.

“Po pewnej chwili napastnik ugodził ofiarę nożem w okolicę pachwiny i uciekł. Pokrzywdzony, przytomny, z obrażeniami ciała trafił do szpitala” – relacjonował Pawlak.

“Nożownikiem okazał się mieszkaniec powiatu wągrowskiego w województwie wielkopolskim, który w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. W jego organizmie stwierdzono ponad promil alkoholu” – podał.

“27-latek usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa” – przekazał Pawlak. Nożownikowi grozi kara dożywotniego więzienia. Teraz sąd ma zdecydować, czy tymczasowo aresztować mężczyznę. (PAP)

Znowu taka sztuczka, która ma pokazać sukces policji polegający na złapaniu prawdopodobnego napastnika i tym samym zamaskowanie klęski rządowej filozofii wynikającej ze słów pewnego towarzysza z partii rządzącej, która brzmi:

Otóż ja Panie pośle chcę bardzo wyraźnie  podkreślić, że w moim przekonaniu, i to jest filozofia, którą przyjął nasz rząd, (…). Zresztą to jest odzwierciedlone w programie Prawa i Sprawiedliwości, który jest teraz programem rządu i jest konsekwentnie realizowany, za bezpieczeństwo obywateli odpowiada państwo. Nie sam obywatel za swoje bezpieczeństwo tylko państwo i stosowne służby, które to państwo – służby państwowe, które to państwo powołuje.

Ujęcie sprawcy to sukces, nie ma wątpliwości. Jednak ten sukces był poprzedzony bolesną dla obywatela klęską filozofii rządowej. Skoro za bezpieczeństwo obywateli odpowiadają służby państwa, a nie sam obywatel, to ten obywatel nie mógł np. zawczasu zaopatrzyć się w broń palną do obrony własnej. Został obywatel na skutek filozofii partii rządzącej pozostawiony sam w starciu z groźnym napastnikiem. Efektem filozofii rządowej jest ugodzenie nożem przez napastnika bezbronnego obywatela.

Co jest warta taka filozofia? Jej wartość jest oczywista. To właściwie nie filozofia, tylko puste słowa, które ładnie brzmią z trybuny sejmowej, ale ich wartość praktyczna jest zerowa. Więc, depesza PAP jest opisem dwóch sytuacji. Sukcesem w wykrywaniu sprawców przez policję oraz dowodem na to, że policja nie zapewniła obywatelowi bezpieczeństwa zgodnie z filozofią rządu. Co obywatelowi z dziurą od noża po ujęciu sprawcy? Mniej przez to boleć nie będzie, czasu się nie cofnie, napadnięty obywatel otarł się o śmierć to moim zdaniem pewne.

Gdyby taki statystyczny obywatel nie był karmiony głupotami o tym, że służby państwa obronią go w starciu z przestępcą, to może z rozsądku by sobie kupił pistolet. Z pistoletem w ręku to chociaż można zacząć rozważać możliwość powstrzymania przestępcy, a tak… musi boleć.