Z cyklu broń ratuje życie: strzały do mężczyzny wdzierającego się do cudzego mieszkania

Oczywiście miało to miejsce w USA, w stanie Ohio, w miejscowości Gahanna, w minioną niedzielę. Właściciel mieszkania zadzwonił na policję i zgłosił strzelaninę.

Okazało się, że zgłaszający mężczyzna strzelał do dwóch gości, którzy będąc uzbrojeni usiłowali wedrzeć się do jego mieszkania.

Przyjechała policja, przed drzwiami znalazła postrzelonego napastnika, który został zabrany do szpitala gdzie stwierdzony został jego zgon.

Na tym opowieść się kończy. Policja tylko jeszcze prosi o kontakt osoby, które cokolwiek by mogły wiedzieć w sprawie.

Ma szczęście mężczyzna, który miał broń i się obronił, że nie mieszka w ten dziadowskim państwie jakim jest nasza Polska. W ten kraj obowiązuje filozofia, że należy dzwonić po policję i czekać na dzielnych policjantów, którzy przybędą i udzielą wszelkiej pomocy…

Nie chce mi się krytykować tego dziadowskiego państwa. Jest dziadowskie i staje się coraz gorsze. Powyższą informacje wstawiam na podstawie foxnews.com.

A, jeszcze jedno. O powyższej wiadomości w mediach tenkraju nie usłyszycie. Powód jest prosty, w powyższej informacji użycie broni było pozytywne.