Wyobraźcie sobie, że na Białorusi dzieci uczą strzelać – to dobrze czy źle?

Portal zajmujący się propagandą na rzecz PiS tvp(is).info zawiadamia dzisiaj po krzykliwym tytułem: Reżim Łukaszenki uczy dzieci strzelać.

Przy jednostce wojsk wewnętrznych białoruskiego MSW, założono Miejski Klub Wojskowo-Patriotyczny „Granit”. Dzieci mają się w nim uczyć między innymi obsługi broni i taktyki. Podczas imprezy dla dzieci na scenie wystąpiła wojskowa orkiestra dęta, ale też funkcjonariusze w kominiarkach i z bronią.

Pokaz zupełnie tandetny, tylko na dzieciach lub rozhisteryzowanych panienkach może robić wrażenie. Zastanawiam się tylko czy propaganda pis chwali to, że dzieci będą uczyć strzelać czy też gani to. Tytuł jakby wskazywał, że to reżim zły uczy dzieci strzelać. Sam nie wiem co w łepetynach pisowskich kacyków tkwi.

Odpowiadając zaś na tytułowe pytanie. Dla Białorusinów to dobrze, że dzieci będą uczyć strzelać, a dla nas to źle. Dla Białorusi to dobrze, że u nas nie uczą strzelać, a dla nas to źle. W tenkraj ze strzelaniem i posiadaniem broni nie jest dobrze. Kolega napisał bardzo ciekawie na twitter:

To oddaje to czym jest nasze nasze dziadowskie państwo. To pokazuje jaką mamy wolność, która jest tylko ładna na papierze. Słowo wolność powoli traci jakiekolwiek znaczenie.