Ilość egzemplarzy broni posiadanej na podstawie art. 28 ustawy o broni i amunicji nie ma związku z ilością egzemplarzy broni określonej w decyzji pozwolenie na broń

Spostrzegłem kolejny problem związany z użyczeniem broni na podstawie art 28 ustawy o broni i amunicji. Otóż niesławna Wydział Postępowań Administracyjnych KWP w Katowicach zaproponował taką “wykładnię” ustawy, która zawiera się w zdaniu, które mniej więcej tak oto brzmi:

Umowa użyczenia nie rozszerza uprawnienia do posiadania nieograniczonej liczby egzemplarzy broni. Organ policji w pozwoleniu określa liczbę egzemplarzy broni, do której posiadania uprawnia pozwolenie. Na podstawie umowy użyczenie można posiadać tylko tyle broni, ile wskazane jest w decyzji pozwolenie na broń, łącznie z ilością broni zarejestrowanej w oparciu o pozwolenie na broń.

Znalazłem także artykuł uczonego prawnika, który sformułował taką tezę:

Swoistym przykładem wyczerpania przesłanki naruszającej obowiązek prawidłowego zabezpieczenia broni przed dostępem osób nieuprawnionych może być udostępnienie broni osobie trzeciej w drodze nieprawidłowo skonstruowanej czy wadliwie zinterpretowanej umowy użyczenia, która została przewidziana w art. 28 omawianej ustawy. Z analizy tego przepisu wynika, że jedynie broń do celów sportowych i łowieckich może zostać użyczana osobom posiadającym pozwolenie na broń do takich samych celów. Należy przy tym zauważyć, że naraża się na odpowiedzialność prawną zarówno ten, kto użycza, jak i bierze w użyczenie broń zarówno niewskazaną w tym przepisie (przeznaczoną do innych celów), jak i broń, która będzie przekraczała dozwoloną liczbę sztuk określoną w pozwoleniu na broń osoby biorącej w użyczenie.

Tezy te uzasadnione nie zostały. Moim zdaniem analiza przepisów ustawy o broni i amunicji w żaden sposób nie potwierdza prezentowanych wniosków. Poświęciłem czas i wykonałem to co powinno się zrobić, zanim postawi się tezę, która może doprowadzić do cudzej odpowiedzialności karnej – na podstawie art 263§2 kk.

Moim zdaniem: Ilość egzemplarzy broni, która została wzięta do używania na podstawie art 28 ustawy o broni i amunicji, nie ma związku z ilością egzemplarzy broni opisaną w decyzji administracyjnej pozwolenie na broń (art 12 ust. 1 ustawy o broni i amunicji), a broń używana w oparciu o umowę użyczenia, nie jest posiadaniem broni na podstawie pozwolenia na broń.

Uzasadnienie mojego stanowiska.

1/ Zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy o broni pozwolenie na broń wydawane jest w drodze decyzji administracyjnej, w której określa się cel, w jakim zostało wydane oraz rodzaj i liczbę egzemplarzy broni.

Zgodnie z art 2 ustawy o broni i amunicji poza przypadkami określonymi w ustawie nabywanie, posiadanie oraz zbywanie broni i amunicji jest zabronione.

Zgodnie z art. 9 ust 1 ustawy o broni i amunicji broń palną i amunicję do tej broni, z wyłączeniem przypadków, o których mowa w art. 11, można posiadać na podstawie pozwolenia na broń wydanego przez właściwego komendanta wojewódzkiego Policji.

Art. 11 określa przypadki, w których posiadanie broni nie wymaga uprzedniego uzyskania pozwolenia na broń – przypadki te nie dotyczą przedmiotowej sprawy.

2/ Ogólny przepis art. 2 ustawy określa, że poza przypadkami określonymi w ustawie nabywanie, posiadanie oraz zbywanie broni i amunicji jest zabronione. Przepis art. 9 ust 1 oraz art. 11 określa przypadki posiadania broni na podstawie pozwolenia na broń, i przypadki posiadania broni gdy pozwolenie nie jest wymagane. Istnieje trzeci przypadek posiadania broni (verba legis przypadek – art. 2 ustawy) opisany w art. 28 ustawy o broni i amunicji, który jest przypadkiem pisanym w ustawie regulującym możliwość posiadania broni, którą posiada się nie na podstawie pozwolenia na broń. Zgodnie z art. 28 broni odpowiadającej celom łowieckim i broni odpowiadającej celom sportowym oraz amunicji do takiej broni można użyczać osobom posiadającym pozwolenie na broń wydane w celach łowieckich lub sportowych.

3/ Zestawienie ze sobą art. 2 i art. 9 ust. 1 ustawy o broni amunicji prowadzić do wniosku, że zakres pojęciowy art. 2 jest inny (szerszy) niż art. 9 ust 1 ustawy. Przepis art. 2 jest przepisem ogólnym (znajduje się w Rozdziale 1 Przepisy ogólne), zaś art. 9 odnosi się do pozwoleń na broń – co wprost wynika z jego treści. Przepisy te muszą stanowić o czymś innym albowiem reguła racjonalności ustawodawcy wyklucza powtarzanie w ustawie tych samych regulacji. Zatem poza przypadkiem posiadania broni na podstawie pozwolenia na broń (art. 9 ust 1 ustawy) i bez pozwolenia na broń (art. 11 ustawy), istnieje jakiś przypadek/przypadki opisane w ustawie umożliwiające posiadanie broni co czym stanowi art. 2 ustawy (przepis ogólny), a nie jest opisane w art. 9 ust 1 ustawy i art. 11 do którego ten przepis się odwołuje (przepisy szczególne). Lektura ustawy o broni  amunicji wskazuje na art. 28.

Art. 9 rozpoczyna Rozdział 2 ustawy Zasady i warunki wydawania, cofania pozwoleń na broń, rejestracji broni oraz dysponowania bronią i amunicją. W rozdziale tym znajdują się warunki dotyczące pozwoleń na broń oraz zasady i warunki dysponowania bronią i amunicji. Mieć coś do dyspozycji czyli rozporządzać czymś według uznania, mieć możliwość użycia czegoś.

W ustawie o broni i amunicji istnieje jeszcze tylko jeden przypadek umożliwiający posiadanie broni (dysponowania bronią), przy czym jest to posiadanie innej broni niż posiadana w oparciu o pozwolenie na broń. Jest to przypadek opisany w art. 28 ustawy.

Z powyższej argumentacji wywodzę wniosek, że art. 28 ustawy nie reguluje posiadania broni na podstawie pozwolenia na broń, a jest to inny przypadek posiadania broni (dysponowania bronią) opisany w ustawie (art. 2 ustawy).

4/ Decyzja administracyjna pozwolenie na broń, określa liczbę egzemplarzy broni (art. 12 ust 1 ustawy) i ma to ścisły związek z tym ile egzemplarzy broni osoba wskazana w decyzji administracyjnej może nabyć i zarejestrować.

Wynika to z systematyki przepisów ustawy. Zgodnie bowiem z kolejnym przepisem tj. art. 12. ust 2 ustawy o broni i amunicji na wniosek osoby posiadającej pozwolenie na broń wydaje się zaświadczenie uprawniające do nabycia rodzaju i liczby egzemplarzy broni zgodnie z pozwoleniem i amunicji do tej broni. Na podstawie tego zaświadczenia, często potocznie nazywanego promesą, posiadacz pozwolenia na broń uprawniony jest do nabycia broni i amunicji do niej.

Nabytą broń nabywca broni jest obowiązany zarejestrować w ciągu 5 dni od dnia nabycia (art. 13 ust 1 ustawy). Rejestracji broni dokonuje organ właściwy do wydawania pozwoleń na broń (art. 13 ust 3 ustawy) na podstawie na podstawie dowodu nabycia broni (art. 13 ust 1 ustawy), zaś w legitymacji posiadacza broni poświadcza się rejestrację broni (art. 13 ust 4 ustawy).

Osoba posiadająca pozwolenie na broń może nabyć i zarejestrować tylko tyle egzemplarzy broni, ile jest wskazanych w decyzji administracyjnej zawierające pozwolenie na broń.

5/ Nie istnieje przepis ustawy, który stanowi, że osoba dająca broń do używania, na podstawie art 28 ustawy, powinna sprawdzać ile egzemplarzy broni ma zarejestrowanych  osoba biorąca broń do używania.

Nie istnieje prawo posiadacza pozwolenia na broń, który zamierza dać broń do używania, i odpowiadający temu prawu obowiązek osoby biorącej broń do używania, w zakresie weryfikacji ilości egzemplarzy broni zarejestrowanych w danym celu przez osobę biorącą broń do używania i treści jego pozwolenia na broń.

Liczba egzemplarzy broni jaka wynika z decyzji administracyjnej pozwolenie na broń jest przeznaczona wyłącznie do tego aby osoba posiadająca pozwolenie na broń mogła kupić i zarejestrować tylko tyle egzemplarzy broni, ile określone jest w decyzji administracyjnej pozwolenie na broń.

6/ Liczba egzemplarzy broni określona w decyzji pozwolenie na broń w żaden sposób nie została połączona przepisem art. 28 ustawy o broni i amunicji.

Przepis art. 28 ustawy o broni i amunicji z istoty swojej regulacji dotyczy i reguluje posiadanie broni (dysponowanie bronią) innej niż ta, którą osoba posiadająca pozwolenie na broń posiada jako broń zarejestrowaną (art. 13 ust 1 ustawy), a której rejestracja poświadczona jest w jego legitymacji posiadacza broni (art. 13 ust 4 ustawy).

Broń palna posiadana w oparciu o decyzję administracyjną pozwolenie na broń (art. 12 ustawy) nie jest bronią palną posiadają na podstawie umowy użyczenia – art. 28 ustawy. Broń posiadana w oparciu o pozwolenie na broń (art. 12 ust 1 ustawy), nabywa się na podstawie zaświadczenia uprawniającego do nabycia broni zgodnie z pozwoleniem (art. 12 ust 2 ustawy). Następnie broń posiadaną w oparciu o pozwolenie na broń trzeba zarejestrować (art. 13 ust 1 ustawy), co jest poświadczone w legitymacji posiadacza broni (art. 13 ust 4 ustawy).

Broń posiadana w oparciu o pozwolenie na broń to inna broń niż ta, którą posiadacz pozwolenia na broń posiada w oparciu o art. 28 ustawy, albowiem broń posiadana w oparciu o pozwolenie na broń wymaga rejestracji i poświadczenia tego faktu w legitymacji posiadacza broni. Bronią posiadają w oparciu o pozwolenie na broń jest tylko ta broń, która jest wpisana do legitymacji posiadacza broni.

7/ Do posiadania broni na podstawie umowy użyczenie nie jest wymagane zachowanie żadnych formalności. Do posiadania broni na podstawie umowy użyczenie nie jest wymagana nawet forma pisemna umowy. Do posiadania broni na podstawie umowy użyczenie nie jest wymagane zawiadamianie kogokolwiek, a w szczególności organu wydającego pozwolenie na broń. Do posiadania broni na podstawie umowy użyczenie nie jest wymagana rejestracja tej broni na osobę posiadającą tą broń.

8/ Na podstawie powyższych argumentów uprawnione jest stanowisko, że broń posiadana na podstawie art. 28 ustawy (użyczenie broni) to inna broń niż posiadana na podstawie pozwolenia na broń – art. 12 ust 1 ustawy (pozwolenie na broń), a elementy decyzji pozwolenie na broń, nie wymienione w art. 28 ustawy, nie regulują reguł posiadania broni w oparciu o art. 28 ustawy. Zatem liczba egzemplarzy broni określona w pozwoleniu na broń nie odnosi się do art. 28 ustawy, a wyłącznie do broni posiadanej w oparciu o pozwolenie na broń, nabytej i zarejestrowanej na tej podstawie.

9/ Należy pamiętać, że przepis art. 28 ustawy jest przepisem zawierającym regulację wyjątkową wobec regulacji art. 12, ale mieszczącą się w ramach generalnej zasady opisanej w art. 2 ustawy, opisując przypadek określony w ustawie uprawniający do posiadania broni i amunicji.

10/ Art. 12 ust 1 ustawy o broni amunicji w żaden sposób nie jest powiązany z art. 28 ustawy. Gdyby jednak przyjąć za prawdziwe twierdzenie wyrażone przez uczonego oraz KWP WPA w Katowicach, należałoby konsekwentnie także uznać, że posiadanie każdej innej broni przez osobę posiadającą pozwolenie na broń może lub mieści się w liczbie egzemplarzy broni wynikającej z pozwolenia na broń. Taki zaś wniosek prowadziłby do bardzo niebezpiecznej z punktu widzenia bezpieczeństwa obrotu bronią sytuacji.

Otóż osoba posiadająca pozwolenie na broń mogłaby wejść w posiadanie broni pochodzącej z nielegalnego źródła, broni która zarejestrowana nigdy nie była i legitymując się decyzją administracyjną pozwolenie na broń, mogłaby twierdzić, że posiada broń z godnie z prawem w oparciu np. o użyczenie broni, albowiem posiada decyzję, a ilość broni mieści się w liczbie egzemplarzy broni. Należy pamiętać, że art. 28 ustawy o broni i amunicji nie mówi kto może użyczyć broń, mówi tylko o tym jaka broń może być przedmiotem użyczenia (Broni odpowiadającej celom łowieckim i broni odpowiadającej celom sportowym oraz amunicji do takiej broni można użyczać …).

W takim przypadku przez objęcie w posiadanie broni przez biorącego do używania, w ramach liczby egzemplarzy broni z decyzji pozwolenie na broń, nie można by mówić o nielegalnym posiadaniu broni.

Moim zdaniem taka jest logiczna, ale całkowicie absurdalna z punktu widzenia szczelności systemu reglamentowania broni palnej, konsekwencja tezy, że liczba egzemplarzy broni opisana w decyzji pozwolenie na broń dotyczy również innej broni niż tylko ta, która jest zarejestrowana na/przez osobę wskazaną w decyzji pozwolenie na broń.

Gdyby zaś przyjąć za zgodny z przepisami wniosek, że liczba egzemplarzy broni wskazana w decyzji pozwolenie na broń (art. 12 ust 1 ustawy) związana jest wyłącznie z bronią zarejestrowaną przez/na osobę wskazaną w decyzji, to zapewnione jest bezpieczeństwo obrotu, system jest szczelny.

11/ Istnieją jeszcze argumenty związane z historycznym brzmieniem przepisu o użyczeniu broni i przebiegiem procesu legislacyjnego związanego z uchwalaniem ustawy o broni i amunicji z 1999 r. Argumenty prowadzą do przekonania, że użyczenie broni jest ustawową instytucją szczególną, pozwalającą na posiadanie cudzej broni, broni innej osoby posiadającej pozwolenie na broń, broni posiadanej przez inną osobę w ramach jej pozwolenia na broń i zarejestrowanej na inną osobę w ramach liczby egzemplarzy broni jaką ta osoba ma określoną w decyzji pozwolenie na broń (art. 12 ust 1 ustawy).

a/     W nieobwiązującej już ustawie o broni amunicji, amunicji i materiałach wybuchowych z dnia 31 stycznia 1961 r. istniał przepis art. 13 ust. 1, który regulował (użyczenie) odstępowanie broni. Brzmienie tego przepisu było następujące: Broń myśliwską i sportową oraz amunicję do niej można odstępować do czasowego użytku jedynie osobom posiadającym ważne pozwolenie na tego rodzaju broń.

Przepis ustanawiał normę, z której wynikało, że tylko osoby posiadające pozwolenie na bron myśliwską i sportową mogły odstępować to czasowego użytku broń sobie wzajemnie. Ten przepis jest genezą regulacji używania cudzej broni palnej, tego co dzisiaj uregulowane jest w art. 28 ustawy o broni i amunicji. Chodzi mianowicie o sytuację używania cudzej broni palnej przez osobę posiadającą pozwolenie na broń.

b/     Ustawa o broni i amunicji procedowana była w Sejmie w 1998 i 1999 roku, druk sejmowy 479 (orka.sejm.gov.pl/). Projekt ustawy o broni i amunicji instytucję użyczenia broni opisywał w projektowanym art. 29, który brzmiał: 

Uzasadnienie projektu było enigmatyczne i nie zawierało szczegółowego omówienia poszczególnych projektowanych zapisów art. 29, jednak w trakcie prac komisyjnych poruszany był problem użyczenia broni.

Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w dniu 11.02.1999 r. miała miejsce poniżej zacytowana dyskusja na temat skreślenia projektowanego ust. 2. Całość dostępna na stronie orka.sejm.gov.pl/Biuletyn (Biuletyn 1285/III).

Przechodzimy do rozpatrzenia art. 29.

Poseł Konstanty Miodowicz /AWS/: Jestem skłonny odstąpić od propozycji wariantu, którego byłem autorem. Nie będę się przy nim upierał, chociaż razi mnie zasada wyrażona w art. 29 ust. 2.

Możemy przecież wyobrazić sobie konieczność szybkiego przekazania broni w jakiejś akcji myśliwskiej, np. w sytuacji zagrożenia dla życia lub zdrowia. Można także wyobrazić sobie negatywne konsekwencje tego przepisu w zakresie odszkodowań, gdy w takiej sytuacji doszłoby do wypadku. Przyjęcie takiej zasady budzi moje wątpliwości.

Poseł Jan Rokita /AWS/: Proszę o opinię rządu w tej sprawie.

Podsekretarz stanu Piotr Stachańczyk: Rząd podtrzymuje potrzebę istnienia przepisu zapisanego w ust. 2. Poseł Konstanty Miodowicz mówił o sytuacjach szczególnych, które wymagają szczególnych działań. W zasadzie chodzi tu o stan wyższej konieczności, w którym można podejmować znacznie dalej idące działania niż tylko posiadanie broni należącej do innej osoby.

Nie posiadanie odpisu legitymacji posiadacza broni, zwłaszcza w trakcie przewożenia użyczonej broni, praktycznie wyklucza możliwość kontroli legalności broni przed Policją. Może to spowodować, że kontrola będzie znacznie dłuższa i utrudniona.

Poseł Jerzy Dziewulski /SLD/: Broń jest wyraźnie i indywidualnie oznaczona. Ma określone cechy i numery. Do każdej broni przypisana jest określona osoba. Jak możemy sobie wyobrazić przekazywanie takiej broni np. w celach sportowych. Przy takim zapisie trzeba sobie jasno powiedzieć, że używanie cudzej broni na strzelnicy sportowej jest nielegalne, jeśli ktoś nie ma odpisu legitymacji posiadacza broni. W przypadku pożyczenia broni do celów sportowych lub nawet łowieckich, trzeba będzie sporządzić kopię dokumentu.

Wydaje mi się, że realizacja tego zapisu nie jest realna ani możliwa do egzekwowania.

Poseł Jan Rokita /AWS/: Może należałoby zasugerować, że nie chodzi o potrzymanie takiej broni przez 5 minut, lecz np. o jej przewóz. Generalnie chodzi o dłuższe posiadanie takiej broni.

Przedstawiciel Polskiego Związku Łowieckiego, Zbigniew Masłowski: Proponowałbym, aby dodać ust. 3, w którym byłoby zapisane, że wymóg określony w ust. 2 nie musi być spełniony, jeśli użyczający broni jest obecny w czasie, gdy jest ona wykorzystywana. Dotyczyłoby to sytuacji związanych z łowiectwem i sportem.

Podsekretarz stanu Piotr Stachańczyk: Uważamy, że obecny zapis jest wystarczający. W projekcie chcieliśmy zapisać, że taka sytuacja może mieć miejsce. Jest oczywiste, że nikt nie będzie wymagał odpisu legitymacji w sytuacji, gdy obok osoby, której użyczona została broń, stoi jej właściciel. Zakładanie, że w takiej sytuacji organy kontrolne będą domagały się przedstawienia odpisu legitymacji, jest absurdalne.

Chodziło nam o takie sytuacje, gdy organy kontrolne mają do czynienia z osobą, która ma legitymację posiadacza broni, ale ma przy sobie inną broń. W takiej sytuacji nie wiadomo, czy ta broń jest legalna i czy dana osoba posiada ją legalnie.

Poseł Jan Rokita /AWS/: Zwracam uwagę, że mamy tu do czynienia z użyczeniem, o którym jest mowa w Kodeksie cywilnym. Użyczenie nie polega na chwilowym daniu komuś broni do ręki. Jest to bezpłatne odstąpienie broni w celu wykorzystania.

Czy poseł Konstanty Miodowicz podtrzymuje wniosek o skreślenie ust. 2?

Poseł Konstanty Miodowicz /AWS/: Podtrzymuję.

Poseł Jan Rokita /AWS/: Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto z państwa jest za skreśleniem ust. 2?

Stwierdzam, że ust. 2 został wykreślony. Jeśli rząd uważa, że stwarza to jakiś problem np. w zakresie ewidencji broni, powinien zabiegać o wniosek mniejszości w tej sprawie.

W trakcie tej dyskusji nikt nie łączył posiadania broni użyczonej z pozwoleniem na broń osoby biorącej do używania, z liczbą egzemplarzy broni określoną w pozwoleniu na broń osoby biorącej do używania. Wszyscy dyskutujący posłowie i przedstawiciel rządu wiedzieli, że chodzi o posiadanie cudzej broni, zarejestrowanej na cudze pozwolenie na broń, w cudzej legitymacji posiadacza broni. Jedyny problem był taki, jak w razie policyjnej kontroli udokumentować/wykazać, że broń która nie jest zarejestrowana na osobę, która aktualnie ja posiada, jest legalna, tj. ktoś jest jej właścicielem posiadającym pozwolenie na broń i przez/na kogoś jest zarejestrowana.

Poruszano problem konieczności posiadania kopii legitymacji posiadacza broni dającego do używania. Z legitymacji posiadacza broni nie wynika to na ile egzemplarzy broni opiewa decyzja pozwolenie na broń osoby, która ma legitymację (por. rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 21 marca 2013 r. w sprawie wzorów legitymacji posiadacza broni, zaświadczenia uprawniającego do nabycia broni, legitymacji osoby dopuszczonej do posiadania broni, świadectwa broni oraz karty rejestracyjnej broni Dz.U.2017.1612 t.j. z dnia 2017.08.29). Dla posłów nie było problemem to, że biorący do używania musi pokazać, że ilość broni jaką posiada, łącznie z bronią jaką ma w użyczeniu jest zgodna z liczbą egzemplarzy broni widniejącą w decyzji pozwolenie na broń. Ten problem nie istniał w debacie sejmowej z bardzo prostego powodu. Otóż zamierzeniem ustawodawcy nie było stworzenie w przepisach ustawy o broni i amunicji normy, którą w tym artykule krytykuję.

12/ Niestety ustawa o broni i amunicji nie jest aktem prawnym jednoznacznie regulującym wszystkie możliwe stany faktyczne. Czasami stosowanie przepisów tej ustawy sprawia trudności. Ustawa zawiera niejednoznaczne regulacje, jest miejscami ogólnikowa, nie zawiera odpowiedzi na każde pojawiające się pytanie, pozwala nawet na wieloznaczną wykładnię. To skutkuje tym, że w wydziałach postępowań administracyjnych tworzone są konstrukcje, które do głowy nie przychodziły nikomu podczas tworzenia aktu prawnego i podczas wielu lat stosowania przepisów ustawy. Przykładem tego jest moim zdaniem przedmiotowy problem. Jest to sytuacja bardzo zła, bowiem kształt tych niejednoznacznych uregulowań jest elementem konstrukcyjnym odpowiedzialności karnej.

Konstrukcja odpowiedzialności karnej musi być jednoznaczna aby nikomu nie nasuwała się wątpliwość co jest przestępstwem, a co przestępstwem nie jest. Skoro przepisy ustawy o broni i amunicji, które są niezbędne do zastosowania dla ustalenia czyjejś odpowiedzialności karnej, wywołują poważne trudność interpretacyjne, wcale nie są proste to zrozumienia, wymagają szerokiej argumentacji prawniczej niezbędnej do ich zrozumienia – to moim zdaniem nie można w takiej sytuacji konstruować odpowiedzialności karnej.

13/ Moim zdaniem konieczna jest zmiana przepisów i usunięcie liczby egzemplarzy broni jako elementu decyzji pozwolenie na broń. To wymyślony w głębokiej komunie pomysł, który zasadza się na niczym nieuzasadnionej tezie, że jak ktoś będzie miał pozwolenie na broń to nakupi niezliczone ilości broni. To są zwykłe bzdury. Dzisiaj mamy taką sytuację, że prawie wszyscy posiadacze pozwoleń na broń nie zapełnili wszystkich wolnych miejsc w swoich legitymacjach.

14/ Proszę również abyście pamiętali, że to nie ja jestem prokuratorem, policjantem i nie ja zajmuję się stawianiem zarzutów skutkujących odpowiedzialność karną. Przedstawiam pogląd na podstawie przepisów prawa, uzasadniam go, ale może być sytuacja, że tego nikt czytał nie będzie, bo dużo, bo skomplikowane i ktoś kto posiada użyczonej broni, łącznie ze swoją bronią, więcej niż napisane w jego pozwoleniu na broń, może mieć urządzony policyjno-prokuratorski tor przeszkód. Gdyby mój pogląd nie był zaakceptowany to może pojawić się problem odpowiedzialności karnej i problem cofnięcia pozwolenia na broń. Bądźcie więc ostrożni w swoim postępowaniu, bo pamiętajcie, że Polska to jednak nie jest normalny kraj dla przestrzegających prawa posiadaczy broni palnej.