Bunt w Wielkiej Brytanii. Ludzie nie będą płacić rachunków za prąd dopóki rząd nie zrobi porządku z cenami energii.

Grupa obywateli z całej Wielkiej Brytanii planuje nie płacić swoich rachunków za energię, chyba że rząd podejmie działania w celu obniżenia tych rachunków do przystępnego poziomu. Ruch “Don’t Pay UK” (dontpay.uk) ma zamiar rozpocząć strajk płatniczy 1 października, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione.

W wyniku dążenia społeczeństwa do bycia bardziej “przyjaznym dla klimatu”, koszty energii w Wielkiej Brytanii gwałtownie wzrosły w ciągu ostatnich kilku lat. Stało się tak głównie z powodu zamknięcia tanich źródeł pozyskiwania energii, takich jak energetyka węglowa i energia jądrowa. Panikarze klimatyczni twierdzą, że źródła energii oparte na paliwach kopalnych przyczyniają się do zmian klimatycznych które kiedyś występowały jako globalne ocieplenie.

Energia jądrowa nie wytwarza praktycznie nic jeśli chodzi o emisję gazów cieplarnianych, ale zieloni krzyżowcy twierdzą, że jest niebezpieczna i niepotrzebna.

“Hurtowe ceny energii gwałtownie wzrosły w drugiej połowie 2021 roku. Wielu konsumentów było chronionych, przynajmniej początkowo, przez pułap cen energii. Jednak w kwietniu 2022 roku pułap cenowy wzrósł o 54%. Do kolejnych dużych skoków cen hurtowych doszło po inwazji Rosji na Ukrainę” – czytamy w krajowym raporcie o cenach energii.

“Miesięczne wzrosty zarówno cen gazu, jak i energii elektrycznej były zdecydowanie największe od 1988 roku. Roczne wzrosty do kwietnia 2022 roku były również największe w rekordowym okresie czasu sięgającym 1970 roku” – czytamy w raporcie.

I nie należy się spodziewać, że w przewidywalnej przyszłości będzie lepiej. Wielu obserwatorów przewiduje, że pułap cenowy znacznie wzrośnie w październiku 2022 roku. Szef Ofgem [Urząd Rynków Gazu i Energii Elektrycznej] powiedział, że może on w październiku wzrosnąć o kolejne 40%, czyli do około 2800 funtów.

W chwili pisania tego tekstu ponad 92 000 obywateli Wielkiej Brytanii deklarowało, że nie zapłaci swoich rachunków za energię. “Don’t Pay UK” planuje rozpocząć akcję, jeśli co najmniej milion obywateli zobowiąże się do rozpoczęcia niepłacenia od 1 października.

Organizacja zakłada, że jeśli zbierze co najmniej milion zobowiązań do niepłacenia, będzie mogła wymusić na rządzie działania mające na celu utrzymanie cen energii na niskim poziomie. “Żądamy obniżenia rachunków za energię do przystępnego poziomu. Naszym założeniem jest zebranie grupy miliona osób które zobowiążą się do niepłacenia, jeśli rząd pójdzie do przodu z kolejną masową podwyżką 1 października.”

Grupa wzoruje się na rewolcie poll-tax (en.wikipedia.org), podczas której ponad 17 milionów obywateli Wielkiej Brytanii odmówiło płacenia nowej daniny. Nacisk konserwatywnego rządu na podatek wyborczy ostatecznie doprowadził do upadku rządu Margaret Thatcher w 1990 roku. Podatek został ostatecznie zniesiony w marcu 1991 roku.

“Masowe niepłacenie rządowi nie jest pomysłem nowym, zdarzyło się to w Wielkiej Brytanii w późnych latach 80-tych i 90-tych, kiedy ponad 17 milionów ludzi odmówiło płacenia podatku pogłównego – pomagając obalić rząd i zniwelować jego najbardziej drakońskie zapędy” – czytamy na stronie internetowej grupy.

Grupa twierdzi, że prawie 15 000 anonimowych aktywistów zobowiązało się do wsparcia planu w całej Wielkiej Brytanii. Organizacja planuje masową akcję ulotkową aby zwrócić uwagę na swoją aktywność.

Jedna z aktywistek o imieniu Kary, 51-letnia nauczycielka z Londynu, powiedziała Euronews, że zaangażowała się w ruch aby wyrazić swoje “obrzydzenie” wobec ogromnych podwyżek cen energii.

“Kiedy czytasz w gazecie w tym tygodniu o gigantycznych zyskach podmiotów zaangażowanych w przemysł paliwowy, nie sposób się nie wkurzać” – powiedziała Kary.

“Nadszedł czas na tych z nas, którzy wciąż mają jakieś dodatkowe pieniądze każdego miesiąca, aby pokazać solidarność i dać głos tym, którzy stoją w obliczu ubóstwa energetycznego”, dodała Kary. “Nadszedł czas na zmianę społeczną, w której kończy się kultura ogromnych zysków kosztem masowego ubóstwa”.

Istnieje zasadnicza różnica między “nie zapłacić” a “nie móc zapłacić”. “Don’t Pay UK” szacuje, że aż 6,3 mln gospodarstw domowych po prostu nie będzie w stanie zapłacić niebotycznie wysokich rachunków za energię w nadchodzących miesiącach. Przewidują również, że co najmniej 10 milionów dodatkowych gospodarstw domowych stanie w obliczu “zagrożenia energetycznego”.

Trudno jest poprzeć takie metody w całej rozciągłości, bo w końcu władza może po prostu wyłączyć prąd z powodu niepłacenia. Ale z pewnością można zrozumieć frustrację ludzi z powodu działań rządu, który wciąż zamyka przystępne źródła energii, takie jak węgiel, ropa i energia jądrowa. Wszystko to dzieje się aby zrobić dobrze klimatycznym panikarzom i antynuklearnym zielonym.

James Murphy (thenewamerican.com)

tłumaczył MR