Sytuacja w Europie to dowód na bezpośrednią zależność między imigracją a przestępczością.

Przestępstwa z użyciem przemocy stają się w Szwecji powszechne, szokując mieszkańców tego spokojnego skandynawskiego narodu. Według Common Sense Media, części szwedzkiej organizacji non-profit, brutalne akty przemocy stały się “chlebem powszednim”.

Od 2018 roku szwedzkie władze odnotowały 500 zamachów bombowych, rozpowszechniają się też strzelaniny między gangami. W 2020r. w kraju odnotowano rekordowe 124 zabójstwa. Wielu mieszkańców było zszokowanych w kwietniu, gdy w gwałtownych zamieszkach rannych zostało ponad 100 policjantów.

Ale mający miejsce w Szwecji skokowy wzrost przestępczości nie jest w Europie anomalią, ponieważ liczba zabójstw wzrosła w ciągu ostatniej dekady w całej Unii Europejskiej, od Węgier i Niemiec po Danię i Finlandię. Analiza danych o przestępczości w UE i ONZ przeprowadzona przez RealClearInvestigations pokazuje, że podobnie jak w Szwecji, wzbierająca fala przestępczości jest silnie skorelowana z imigracją.

“UE śledzi dane dotyczące imigracji na poziomie poszczególnych krajów członkowskich, co pozwala na przyjrzenie się wielu różnym lokalizacjom w danym czasie i w sposób, w jaki po prostu nie jesteśmy w stanie tego zrobić patrząc na stany USA”, powiedział Carl Moody, profesor ekonomii w William & Mary College, który specjalizuje się w kryminologii.

Eksperci wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych twierdzą, że precyzja jaką oferują europejskie dane, może stanowić drogowskaz dla Stanów Zjednoczonych które zmagają się z wieloma patologiami, począwszy od rosnącej przestępczości z użyciem przemocy i masowych strzelanin, a skończywszy na niepokojach społecznych spowodowanych pandemią koronawirusa. Doświadczenie Europy sugeruje, że jednym z kierunków poszukiwań dla decydentów oraz ekspertów w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości jest przestępczość bezpośrednio związana z imigracją czy handlem narkotykami, prowadzonym przez dziurawą granicę USA-Meksyk.

Obecnie jednak statystyki dotyczące przestępczości w Stanach Zjednoczonych nie pozwalają badaczom na wyciągnięcie ostatecznych wniosków na temat tego, w jakim stopniu nielegalni imigranci mogli wpłynąć na wzrost przestępczości z użyciem przemocy. Ze względu na polityczną wrażliwość tego zagadnienia, prawie żaden stan nie monitoruje statusu imigracyjnego więźniów przebywających w stanowych więzieniach.

W przeciągu dekady, od roku 2012 do 2021, do Unii Europejskiej wyemigrowało około 41 milionów ludzi. Z tej liczby, szacunkowo około 3,8 miliona, czyli ponad 9%, zrobiło to nielegalnie. W samej Szwecji w latach 2012-19, w dużej mierze legalny, napływ nowych przybyszów wynosił średnio prawie 130 tysięcy rocznie, zanim kraj zaczął ograniczać imigrację w 2020 roku.

Była premier Szwecji Magdalena Andersson powiedziała, że rosnące problemy kraju z gangami i przemocą wynikają z braku asymilacji urodzonych za granicą mieszkańców, których liczba podwoiła się w ciągu ostatnich dwóch dekad, osiągając liczbę około dwóch milionów osób (prawie 20% całej populacji). Szefowa szwedzkiego wywiadu Linda H. Staaf powiedziała BBC w 2019 roku, że wielu sprawców przestępstw ma podobny profil. “Dorastali w Szwecji i pochodzą z grup słabych społecznie, ze nierozwiniętych społecznie obszarów, a wielu z nich jest imigrantami w drugim lub trzecim pokoleniu” – powiedziała.

RCI otrzymał dane dotyczące zabójstw w Unii Europejskiej z Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości za 11 lat, od 2010 do 2020 roku. Dane te zostały zestawione z rosnącymi udziałami osób urodzonych za granicą w populacji każdego kraju. Nawet po uwzględnieniu różnic między poszczególnymi krajami dane pokazują, że każdy wzrost populacji imigrantów o jeden punkt procentowy wiąże się ze wzrostem wskaźnika zabójstw o 3,6 procent (crimeresearch.org).

“Wyniki te są zgodne z innymi badaniami w różnych krajach europejskich, pokazującymi, że imigranci – jako grupa – popełniają przestępstwa w wyższym stopniu niż rdzenna ludność danego kraju” – powiedział Tino Sanandaji z Instytutu Badań nad Historią Gospodarczą i Biznesową w Szwecji.

Pomimo tego, że populacja Unii Europejskiej jest o ponad jedną trzecią większa niż Amerykańska, szacowane 3,8 miliona nielegalnych imigrantów w ciągu 10 lat jest liczbą mniejszą, niż szacowane 5 milionów nielegalnych imigrantów którzy dostali się do Stanów Zjednoczonych od czasu objęcia urzędu przez prezydenta Bidena niecałe dwa lata temu.

Zabójstwa w całej UE wzrosły o około 8% w latach 2019-2020, przy czym Niemcy i Węgry odnotowały aż 25% wzrost. W Szwecji zabójstwa wzrosły o 11%. Rosnąca przestępczość pojawiła się tam jako kluczowa kwestia polityczna, przyczyniając się do wrześniowych zwycięstw w Szwecji i we Włoszech odnotowanych przez bardziej konserwatywne partie, które uczyniły walkę z przestępczością podstawą swoich kampanii . 

Prawdą jest, że zdecydowana większość urodzonych za granicą mieszkańców i ich dzieci nie jest zaangażowana w przestępczość, ale dowody wskazują, że wiele ofiar przestępstw to także nowi przybysze. W niektórych przypadkach padają oni ofiarą rodzimych mieszkańców, którzy mają im za złe ich obecność, a kryminolodzy twierdzą, że ten odwet powinien być klasyfikowany jako przestępstwo związane z imigracją. Na przykład gwałtowne zamieszki, które miały miejsce w Szwecji w kwietniu, pojawiły się po tym, jak szwedzko-duński antyislamista i jego zwolennicy spalili na wiecu Koran. 

Rosnące wskaźniki morderstw w Europie są oszałamiające w porównaniu z tymi w Stanach Zjednoczonych, gdzie miasta takie jak Filadelfia, Chicago, St. Louis i Los Angeles, standardowo notują setki zabójstw rocznie. Zabójstwa w USA są również , inaczej niż w Europie, znacznie bardziej skoncentrowane w konkretnych lokalizacjach – ponad połowa morderstw w USA ma miejsce w zaledwie 2% hrabstw. Jednak Europa od dawna ma znacznie wyższe wskaźniki ogólnej przestępczości z użyciem przemocy niż USA (johnrlott.tripod.com).

Europejskie media i rzecznicy rządowi często podchodzą do problemu ostrożnie. Wielokrotnie przypisują większość przestępstw “gangom”, w których członkostwo rzadko jest sprecyzowane, oraz “przemocy z użyciem broni” wśród niezidentyfikowanych sprawców.

Szwedzka Agencja Zapobiegania Przestępczości nie przedstawiła kompleksowego spojrzenia na ten problem od 2005 roku. W październiku agencja przyznała jednak, że Szwecja zajmuje “bardzo wysokie” miejsce pod względem liczby zabójstw w porównaniu z innymi krajami europejskimi – wskaźnik zabójstw wynosi tu 4 na milion, podczas gdy na kontynencie jest to 1,6 na milion.

W 2020 r. szwedzki profesor socjologii Göran Adamson opublikował badanie przestępczości wykazujące niewątpliwy związek z imigracją. Stwierdził on, że od 2002 do 2017 roku 58% podejrzanych o przestępstwa w Szwecji było imigrantami. Liczba ta wzrosła w przypadku zabójstw, prób zabójstw i nieumyślnego spowodowania śmierci, gdzie imigranci zostali zidentyfikowani jako podejrzani w 73% przypadków, oraz rabunków, w których imigranci byli podejrzani w 70% przypadków.

Adamson powiedział RCI, że podczas gdy członkowie niektórych grup imigrantów, takich jak Wietnamczycy, byli mniej skłonni do popełniania przestępstw w porównaniu z rodowitymi Szwedami, inni, tacy jak ci z Bliskiego Wschodu i Afryki – regionów, które stanowią większość źródeł imigracji do Szwecji – byli znacznie bardziej skłonni do popełniania przestępstw. Ogólnie rzecz biorąc, badanie Adamsona zakończyło się wnioskiem, że wskaźnik morderstw w Szwecji wzrósł z powodu imigracji aż czterokrotnie. W związku z tym uznał on analizę statystyczną RCI za “wiarygodną”.

W Danii naukowcy doszli do podobnych wniosków na temat imigracji i przestępczości. Dane pokazują, że przestępczość w 2020 roku była o 51% wyższa wśród mężczyzn imigrantów i o 149% wyższa wśród męskiego potomstwa o niezachodnim pochodzeniu niż wśród całej męskiej populacji.

Również w Norwegii i Finlandii, według ostatnich badań, w populacjach imigrantów występuje wyższy poziom przestępczości. Podobne dane, dotyczące statusu obywatelstwa osób aresztowanych lub przebywających w więzieniu, są rzadko zbierane w USA. Jeden stan w którym takie dane są zbierane, Teksas, pokazuje, że nielegalni cudzoziemcy są skazywani za zabójstwa o 32% częściej niż reszta populacji Teksasu. W przypadku napaści seksualnych wskaźnik ten jest aż o 91% wyższy.

Strzelaniny w Szwecji zaczęły się rozlewać ze Sztokholmu na mniejsze miasta i miasteczka, choć, podobnie jak w USA, koncentrują się w konkretnych dzielnicach. W tym sensie imigranci stają się zarówno ofiarami jak i sprawcami dużej części rosnącej fali przemocy.

“W ciągu ostatnich dziesięcioleci ci, którzy popełniają przestępstwa, są coraz bardziej skupieni zarówno geograficznie jak i społecznie” – wynika z badania Adamsona. “Ryzyko skończenia jako ofiara przestępstwa jest coraz bardziej nierówno rozłożone”.

Ustalenia te przeniknęły do skandynawskich debat politycznych, a prawicowi kandydaci uczynili rosnącą przestępczość głównym punktem swoich kampanii w 2022 roku. Na postępowej lewicy dominuje tendencja do odrzucania takich badań statystycznych jako “rasistowskich”.

Szwedzcy urzędnicy starali się odwrócić uwagę od wyników badań, a Ministerstwo Spraw Zagranicznych wskazało we wrześniu, że większość imigrantów nie jest przestępcami. Jednocześnie podkreślali, że imigranci nie są odpowiedzialni za wzrost liczby przestępstw, ale jednocześnie przyznali, że osoby nie urodzone w Szwecji stają się podejrzanymi o popełnienie przestępstwa w tempie 2,5 razy wyższym niż rodowici Szwedzi.

Wyborcy zareagowali odpowiednio. Do tego roku na szwedzkiej arenie politycznej dominowała Partia Socjaldemokratyczna, rządząc najpierw nieprzerwanie przez prawie pół wieku, od 1932 do 1976 roku, i ponownie przejmując ster władzy od 2014 do 2022 roku.

Socjaldemokracja została jednak we wrześniu odrzucona, gdy wyborcy wybrali koalicję złożoną z prawicowych Szwedzkich Demokratów i innych prawicowych partii. Ulf Kristersson, lider Partii Umiarkowanej, został mianowany premierem 17 października.

W swoim opracowaniu Adamson wezwał Szwedów do przyjęcia jasnego podejścia do aktualnie panującej sytuacji, argumentując, że postrzeganie spraw przez politycznie wrażliwą, wielokulturową soczewkę zaciemnia obraz i wpływa negatywnie na decyzje, które mogłyby rozwiązać problem.

“Socjaldemokratyczne poglądy z lat 60-tych są teraz uważane za skrajnie prawicowe – psychologiczna trauma jak prosto z filmu Ingmara Bergmana” – napisał Adamson, dodając, że “antyintelektualizm definiował szwedzki dyskurs migracyjny przez całe dekady”.

John R. Lott Jr., James Varney (www.realclearinvestigations.com)

tłumaczył MR