Władza w Brazylii jakby współpracowała z bandytami. Kontrola i konfiskata broni na horyzoncie.

Dekret obecnego prezydenta Brazylii dotyczący kontroli broni wycofuje politykę wdrożoną przez administrację byłego prezydenta Jaira Bolsonaro. Zabrania on obywatelom nabywania niektórych rodzajów broni palnej, zmniejsza liczbę broni palnej którą może nabyć cywil, oraz skraca okres ważności pozwoleń na broń palną. Dekret ogranicza również ilość amunicji, którą obywatele mogą nabyć w ciągu roku i nakłada ograniczenia na kluby strzeleckie, myśliwych, strzelców wyborowych i kolekcjonerów broni palnej.

Dekret ustanawia również szereg wytycznych w celu przeniesienia władzy nad regulacją i inspekcją cywilnej broni palnej z brazylijskiej armii na policję federalną obok brazylijskiego Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa Publicznego, przyznając policji wyłączną władzę nad cywilnymi operacjami związanymi z bronią i amunicją w kraju.

“Dlatego będziemy nadal walczyć o rozbrojony kraj” – powiedział Lula w zeszłym tygodniu podczas podpisania nowego dekretu. “To brazylijska policja musi być dobrze uzbrojona, to brazylijskie siły zbrojne muszą być dobrze uzbrojone”.

Według jednego z senatorów, dekret “narusza kilka przepisów konstytucyjnych i prawnych”, jednocześnie wykraczając poza uprawnienia przypisane władzy wykonawczej. Senator argumentował również, że dekret “ogranicza strzelectwo jako praktykę sportową”, zmniejszając ilość amunicji którą można nabyć w ciągu roku.

Nowe prawo przenosi obowiązki z armii na policję federalną, całkowicie poza statutem rozbrojeniowym”, powiedział Heinze. “Rząd Luli działa wbrew woli społeczeństwa. Referendum z 2005 roku pokazało, że 63,94 procent Brazylijczyków głosowało przeciwko rozbrojeniu. Wola ludu musi zostać uszanowana”.

Oświadczenia senatora odnoszą się do ogólnokrajowego referendum przeprowadzonego w 2005 r., podczas pierwszej kadencji prezydenckiej Luli, w którym obywatele Brazylii w przeważającej większości opowiedzieli się przeciwko zakazowi sprzedaży broni i amunicji. Około 64 procent głosowało przeciw, podczas gdy około 36 procent poparło to posunięcie.

Dekret podpisany przez Lulę w zeszłym tygodniu zabrania cywilom legalnego nabywania pistoletów samopowtarzalnych w kalibrze 9 mm, .40 i .45 (ACP), a także półautomatycznej broni gładkolufowej, odwracając tym samym politykę Bolsonaro, która zezwalała na sprzedaż tego typu broni palnej obywatelom. Brazylijski rząd ogłosił, że w tym roku wdroży program odkupu zakazanej broni palnej.

Heinze skrytykował również próbę rozbrojenia ludności przez brazylijski rząd federalny bez przedstawienia projektów na rzecz bezpieczeństwa publicznego.

“Mamy dziś ministra sprawiedliwości, który cały czas niby coś robi ale nie przedstawia żadnych wyników” – powiedział Heinze, prezentując projekt ustawy. “Konieczne jest tutaj działanie z należytą starannością”.

Odwrócenie wprowadzonego przez Bolsonaro uelastycznienia dostępu do broni palnej dla obywateli Brazylii było jednym z głównych filarów kampanii Luli da Silvy. Ten radykalnie lewicowy prezydent zaczął wycofywać politykę Bolsonaro związaną z bronią palną już w ciągu pierwszych godzin swojej trzeciej kadencji prezydenckiej.

Heinze oskarża Lulę o naruszenie brazylijskiego statutu rozbrojeniowego poprzez pozbawienie armii funkcji regulacyjnych w zakresie cywilnej broni palnej i przekazanie ich policji federalnej. Heinze argumentował również, że dekret stanowi “nielegalną interwencję rządu w działalność gospodarczą, która generuje miejsca pracy i wspiera wzrost produktu krajowego brutto”.

“Zakaz sprzedaży broni, amunicji i materiałów do elaboracji na całym terytorium kraju zaszkodzi tysiącom przedsiębiorców, importerów i samej branży” – stwierdził Heinze.

Senator wprowadził w styczniu projekt ustawy, który miał na celu powstrzymanie początkowych ograniczeń wprowadzonych przez Lulę, a dotyczących polityki Bolsonaro w zakresie broni.

Christian K. Caruzo (www.breitbart.com)

tłumaczył MR