Arizona daje prztyczka w nos Bidenowi – stan ogłosił się “Sanktuarium Drugiej Poprawki”

Władze stanu Arizona wyraziły swój sprzeciw wobec rozporządzeń wykonawczych prezydenta Joe Bidena w sprawie kontroli broni, ogłoszonych na ostatniej konferencji prasowej w Ogrodzie Różanym Białego Domu.

W środę (07.04) gubernator Doug Ducey podpisał ustawę, na mocy której Arizona stała się stanem-sanktuarium Drugiej Poprawki. W piątek (09.04) szeryf hrabstwa Yuma – Leon Wilmot – powiedział, że jest “zaniepokojony tym, że działania wykonawcze prezydenta i proponowane ustawodawstwo nie wnoszą absolutnie nic by chronić amerykańskich obywateli”.

Wilmot powiedział, że plany Bidena będą deptać ich konstytucyjne prawa spisane w postaci Drugiej Poprawki. Oraz: Jeśli zmniejszenie przemocy z użyciem broni jest faktycznie celem, to egzekwowanie już istniejących przepisów i skuteczne pociąganie przestępców do odpowiedzialności jest jedyną sprawdzoną metodą zmniejszenia przestępczości. Niezaprzeczalnym faktem jest to, że hrabstwa USA z najsurowszą kontrolą broni mają najwyższe wskaźniki przemocy z użyciem broni. Tam gdzie ludzie mają możliwość obrony, przestępczość jest niższa, a ludzie są bezpieczniejsi. Działania wykonawcze podjęte przez prezydenta i jego proponowane zakazy dotyczące broni służą tylko jednemu celowi, a jest nim dalsze ograniczenie prawa praworządnych obywateli do samoobrony. Jeśli prezydent chce zmniejszyć przemoc z użyciem broni, to jego działania powinny skupić się na podstawowej przyczynie przemocy z użyciem broni czyli na kryzysie zdrowia psychicznego i moralnym upadku naszego społeczeństwa.

Wilmot zauważył, że statystyki FBI pokazują iż w 2019 roku w stanie doszło do 10258 zabójstw popełnionych z użyciem broni palnej. Spośród nich, mniej niż 500 zostało popełnionych z użyciem karabinów dowolnego typu.

W rzeczywistości więcej zabójstw zostało popełnionych przy użyciu noży niż karabinów. Mimo to prezydent skupia się na tym, co określa mianem karabinów szturmowych, gdy w rzeczywistości te typy karabinów statystycznie nie odgrywały żadnej znaczącej roli w ogólnej przemocy z użyciem broni. Dzisiejsze nowoczesne karabiny sportowe, które prezydent lubi nazywać bronią wojenną, są najpopularniejszymi karabinami w Ameryce i są używane przez praworządnych obywateli każdego dnia do celów sportowych i obrony miru domowego.

Jako szeryf hrabstwa Yuma, jestem zaangażowany w zapewnienie bezpieczeństwa publicznego i jestem zaprzysiężony do utrzymania i obrony Konstytucji. Zdecydowanie popieram Drugą Poprawkę i jestem zobowiązany do egzekwowania prawa stanu Arizona. Nie podejmę żadnych działań w celu wyegzekwowania lub podporządkowania się jakimkolwiek niekonstytucyjnym działaniom wykonawczym w zakresie kontroli broni lub innych praw konstytucyjnych gwarantowanych obywatelom Stanów Zjednoczonych.

Wilmot konkluduje: “Zdecydowanie popieram wasze prawo do obrony waszych domów i waszych rodzin i nie udało mi się jeszcze odkryć żadnego wykroczenia związanego z bronią palną, które nie jest już objęte istniejącym prawem. W rzeczywistości nowe prawa służą tylko jednemu celowi, a jest nim dalsze ograniczanie swobód praworządnych obywateli.”

Gubernator podpisał ustawę zgłoszoną przez Republikanina Leo Biasiucciego –  HB2111, która prewencyjnie chroni posiadaczy broni w stanie przed wszelkimi federalnymi prawami kontroli broni które zostaną uchwalone przez Kongres USA.

(na podstawie arizonadailyindependent.com przygotował Maciej Rozwadowski)

szeryf hrabstwa Yuma Leon Wilmot

Nieśmiało przypominam sobie, że w Arizonie wybory elektorów wybierających prezydenta USA wygrał towarzysz Biden. Taka ciekawostka, która moim zdaniem daje do myślenia w kontekście tego co w sprawie broni robią obywatele Arizony.

Kolejna sprawa jest taka, że stan w dalszym sąsiedztwie z Arizoną – Teksas również ogłasza, że będzie ustawa tworząca z tego stanu sanktuarium Drugiej Poprawki. Pewnie i inne stany będą robiły coś w tej sprawie. Lewackiemu duetowi Biden-Harris, który aktualnie sprawuje rząd w USA nie będzie tak łatwo okraść Amerykanów z ich praw podstawowych.

Nie lubię słowa sanktuarium, wolę słowo azyl, rezerwat, święte miejsce – chyba mniej więcej takie znaczenie ma słowo sanctuary. jakiego używają za oceanem dla określenia tego co chcą osiągnąć w walce z Bidenem niszczącym prawa obywatelskie.

at.