Karabinek Radom Sport M762 już w mojej kolekcji

Niemal dokładnie miesiąc temu napisałem radosny wpis Broń na rynek cywilny radomskiej Fabryki Broni już dostępna w sprzedaży., a tam zdanie: Nie mam wątpliwości, że kupienie karabinka Radom Sport 762 to mój polski, kolekcjonerski obowiązek! Właśnie umawiam wyjazd do sklepu po mój nowy polski karabin – Radom Sport 762, będzie się pięknie prezentował obok Radom Sport kaliber 223 Remington. Minął miesiąc i karabin już mam. Po podróży, z której przemyślenia już prezentowałem, czas na galerię fotografii nowego karabinka. Karabinek kupiłem w Kaliszu, w sklepie firmy Colt z Krotoszyna

Do domu dojechałem przed nocą i jeszcze udało mi się zrobić kilka zdjęć, pozostały dzisiaj rano. Nie strzelałem, nie pytajcie jakie wrażenia ze strzelania. Nie rozkładałem karabinka. Jedyne co robiłem, to zdjęcia i czym prędzej karabinek chcę polecić do kupowania. To polska broń!

Karabin zapakowany w całkiem eleganckie pudełko. W komplecie tylko jeden magazynek i jakieś przybory do czyszczenia. Lufa karabinka Radom Sport M762 jest krótsza niż karabinka kaliber .223 rem. Poza tym karabinki są identyczne. Beryl to jak nic, tylko nie strzela samoczynnie.

Karabinek kosztował 4350 zł. Moim zdaniem cena do zaakceptowania. Widziałem już ceny za AKMS 3000 zł.