Prezydent Donald Trump: USA to kraj ludzi wierzących Bogu
- Autor: Andrzej Turczyn
- 9 lutego 2018
- komentarzy 9
Prezydent USA Donald Trump powiedział w miniony czwartek 8 lutego 2018 roku, występując podczas dorocznego Narodowego Śniadania Modlitewnego w Waszyngtonie, że “USA to kraj ludzi wierzących”. “Wiara odgrywa główną rolę w amerykańskim życiu i swobodach” – podkreślił.
W kilkunastominutowym wystąpieniu Trump zwrócił uwagę, że w samej tylko Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych “nasz stwórca jest przywołany czterokrotnie”. “Swobody, jakimi cieszą się Amerykanie, nie były ofiarowane przez człowieka – nasze prawa pochodzą od stwórcy” – powiedział amerykański prezydent.
Przemawiając w głównej sali bankietowej waszyngtońskiego hotelu Hilton do ponad 3,5 tys. osób, w tym gości z całego świata, Trump podkreślił zasługi swojej administracji dla obrony swobód religijnych w kraju i na całym świecie. Wśród nich wymienił pokonanie Państwa Islamskiego (IS), mianowanie szeregu konserwatywnych sędziów federalnych oraz poparcie dla ruchu przeciwników aborcji pro-life.
“Zdajemy sobie sprawę, że miliony ludzi w Iranie, na Kubie, w Wenezueli, w Korei Północnej cierpią prześladowania pod brutalnymi i opresyjnymi reżimami. Stany Zjednoczone są razem ze wszystkimi cierpiącymi opresję i religijne prześladowania” – powiedział Trump.
Amerykański przywódca przed wyborami prezydenckimi roku 2016 nie prowadził kampanii pod hasłami religijnymi. Ten dwukrotnie rozwiedziony, były nowojorski playboy, otrzymał jednak poparcie wpływowego ruchu ewangelikalnych chrześcijan dzięki swojemu partnerowi wyborczemu, obecnemu wiceprezydentowi Mike’owi Pence’owi, który był wychowany w rodzinie katolickiej, jednak w młodości nawrócił się i stał ewangelicznym chrześcijaninem.
Narodowe Śniadanie Modlitewne (The National Prayer Breakfast) jest corocznym spotkaniem religijnym organizowanym od roku 1953 w pierwszy czwartek lutego z inicjatywy Kongresu przez prywatną fundację The Fellowship Foundation. Stanowi okazję do nawiązywania kontaktów przez polityków i przywódców społecznych z całego świata. Tradycyjnie od czasów prezydenta Dwighta Eisenhowera (1953-61) jednym z dwóch głównych mówców spotkania jest urzędujący prezydent USA.
Prezydent Trump nie mówił o papistach, a i stawiam tezę, że nie mówił o Bogu papistów. Ameryka została zbudowana przez chrześcijan czytających Biblię, a nie przez papistów. Przez papistów została zbudowana obecna Polska. Różnice pomiędzy budowlami, mam nadzieję, dostrzegacie sami.
Zdecydowanie przychodzi do głowy teza, że chrześcijanie wierzący Bogu objawionemu w Biblii wierzą jednak w innego Boga niż papiści.
Bóg chrześcijan, Bóg objawiony w Biblii daje wolności obywatelskie ludzie mają za zadanie strzec ich przed tyranią rządu, daje wolność słowa, daje prawo posiadania broni, daje prawo do dążenia do szczęścia, każe rządom ustanawiać niskie podatki, władzy każe karać złoczyńców czyniących krzywdę innym, a nie po swojemu określać co jest złe, a co dobre. To oceniam po tym co jest napisane w Biblii i po tym jakie prawa ustanawiają ci, którzy wierzą Bogu objawionemu w Biblii.
Bóg papistów jest inny, zupełnie odmiennie patrzy na naszą rzeczywistość. Będę oceniał to po tym jakie prawa w Polsce ustanawiają wyznawcy Boga czczonego przez papistów. Bóg papistów nie daje wolności obywatelskich – te daje rząd ludzki jak zechce, nie daje wolność słowa – to jak zechce nada rząd komu uzna za stosowne. Bóg papistów z całą pewnością nie daje ludziom prawa posiadania broni – to prawo jest przywilejem dla ludzi szczególnych, obdarzonych zaufaniem rządu. Bóg papistów nie daje prawa dążenia do szczęścia – szczęściem jest pracować na chwałę rządu, najpierw państwo później wolny rynek – tak ogłosił gorliwy papista Jarosław Kaczyński. Bóg papistów nie każe ustanawiać niskich podatków – rząd może ustanawiać prawa podatkowe jakie sam uzna za stosowne. Bóg papistów władzy wprawdzie nakazuje karać złoczyńców czyniących krzywdę innym, ale i pozwala rządowi po swojemu określać co jest złe, a co dobre.
Którego Boga wybieracie? Tego, którego czczą Amerykanie, tj. Boga objawionego w Biblii? Czy może wybieracie tego Boga, którego czczą papiści? Wybór wiąże się z konsekwencjami. Bóg papistów – prawa i “wolności” jak w Polsce. Bóg chrześcijan objawiony w Biblii – prawa i wolności jak w Ameryce.
Gdyby kto chciał poznać Boga objawionego w Biblii, przypominam o wciąż aktualnej dostawie amunicji na zło, socjalizm i głupotę: