Przesłanie z Meksyku: “Walczcie o swoją broń. Nie dajcie się rozbroić”

Pamiętacie sprawę opisaną we wpisie pt. Kartele narkotykowe na wojnie z cywilami, w Meksyku – państwie gdzie niemal zakazane jest posiadanie broni? Na facebookowej stronie bloga hoplofobia.info bardzo ciekawy filmik, w którym wypowiada się Amerykanka (Kendra Miller), mieszkająca w Meksyku i należąca do mormońskiej rodziny, z której kilka osób zostało zamordowanych w zasadzce zorganizowanej przez kartel.

Pani Miller powiedziała kilka zupełnie oczywistych i zwykłych słów, które moim zdaniem mocno z Meksyku, w którym są zakazy broni jak w Polsce. W Polsce nie ma takiej przemocy jak tam, ale mechanizmy reglamentowania broni są podobne.

To, co się dzieje w Meksyku nazwać można gnębieniem i prześladowaniem zwykłych ludzi. Żyjemy w ciągłym strachu przed kartelami. Nie możemy jeździć bezpiecznie po drogach publicznych. Jesteśmy pozbawieni ochrony. Nie wiem, jaka jest twoja opinia w temacie broni palnej w Ameryce, ale ja mówię: WALCZCIE O SWOJĄ BROŃ. Te wszystkie okropieństwa mają tu miejsce, bo ludzie są bezbronni. Rząd zakazuje posiadania broni, sam nic nie robi, by zapewnić nam ochronę, a kartele sieją spustoszenie. Jeszcze raz mówię: LUDZIE, NIE DAJCIE SIĘ ROZBROIĆ.

Można oczywiście stwierdzić, że Polska to nie Meksyk – i to jest prawda. Jednak zbudowanie na tej podstawie wniosku, że wydarzenia z Meksyku nie mają jakiegokolwiek związku z Polską, to zupełnie głupiutkie twierdzenie. Już wyjaśniam…

Reglamentacja broni palnej ma, zdaniem postępowych lewicowców, sprawiać powszechne bezpieczeństwo od przestępstw z jej wykorzystaniem. W Meksyku jest reglamentacja broni palnej, bardzo surowa, zupełnie jak w Polsce.

W Meksyku przestępcy używają powszechnie broni palnej, a skala mordów z wykorzystaniem tego narzędzia jest przerażająca. Socjaliści nie dostrzegają surowej reglamentacji broni w Meksyku i nie wiążą go z przestępczością. W Polsce jest stosunkowo bezpiecznie – socjaliści mówią, to na skutek surowej reglamentacji broni palnej.

Gdyby używać rozumu, a nie posługiwać się nim w sposób surowo reglamentowany, Meksyk okaże się najlepszym przykładem, że reglamentacja broni palnej i bezpieczeństwo od przemocy z użyciem tego narzędzia, nie ma związku do jakiego przekonują nas lewacy. Ma związek, ale odwrotny, taki o jakim mówi pani Miller.