To pozytywne emocje, a nie racjonalne i logiczne argumenty są potrzebne w debacie o broni palnej

W serwisie PAP taka jak poniżej wiadomość z Meksyku. Przewińcie obraz poniżej, przeczytajcie i wówczas czytajcie dalej. Co z tej depeszy wynika? Cztery kobiety zabite – “naszpikowane kulami ciała”, broń, gangi narkotykowe – nic więcej w tej wiadomości nie ma. Jaka treść pozytywna społecznie, pouczająca, istotna dla spraw publicznych, dla spraw polskich z tej wiadomości wynika? Moim zdaniem nic tam nie ma, co by powodowało konieczność zamieszczenia tej wiadomości w serwisie PAP, a jednak depesza się pojawiła.

Moim zdaniem jest wyłącznie jeden powód zaistnienia w przestrzeni medialnej w języku polskim tej i podobnych wiadomości. Ten powód to emocje, a konkretnie negatywne emocje. Krwawy obraz na sztywno związany ze śmiercią czterech kobiet i z bronią palną. To jest przekaz tej wiadomości. Negatywne emocje związane z bronią palną. Dodajcie sobie do tych słów bez treści kilka zdjęć z tej masakry, a silny negatywny zapis w świadomości człowieka jest pewny. Broń, śmierć, negatywne emocje.

borderlandbeat.com

Przeciętny czytelnik (zdecydowana większość) nawet niespecjalnie odnotuje w swojej świadomości, że mamy tu porachunki gangów narkotykowych, a więc broń jaką się posługiwali była nielegalna. Przeciętny czytelnik/odbiorca przekazu medialnego (dalej: przeciętny odbiorca, zdecydowana większość) nie posłuży się myśleniem i wnioskowaniem, że ten krwawy obraz nie ma żadnego znaczenia i związku z legalnym posiadaniem broni palnej oraz przestrzegającymi prawa posiadaczami broni palnej. Przeciętny czytelnik (zdecydowana większość) zanotował w swoich emocjach broń palna – zamordowane kobiety – krew. W jego głowie zapadł emocjonalny obraz i nic więcej. Koniec. Na tym kończy się argumentacja. Nie ma za tym obrazem żadnych argumentów.

Nikt z nas, którzy jesteśmy zwolennikami racjonalnego dostępu do broni palnej, nie jest w stanie odmienić tego emocjonalnego obrazu jaki utkwił w głowie przeciętnego odbiorcy (zdecydowana większość). Żaden argument wynikający z rozumu, myślenia, procesu analizy logicznej faktów, nie dotrze do przeciętnego odbiorcy (zdecydowana większość). Po prezentacji krwawych obrazów na nic myślenie, analizy, statystyki, rozum, dyskusja. To nie ma żadnego znaczenia wobec siły jakiej niosą emocje. Przy czym te silne emocje podszywają się pod racjonalne argumenty i jako takie zapadają w świadomości przeciętnego odbiorcy (zdecydowana większość). No przecież przeciętny odbiorca (zdecydowana większość) nigdy nie przyzna, że bezmyślnie uznał za argument w dyskusji o broni palnej krwawe obrazy i nic więcej. 

borderlandbeat.com

Moim zdaniem jesteśmy bezradni w przekonywaniu przeciętnych odbiorców (zdecydowana większość) przy pomocy argumentów wynikających z myślenia, logiki, analizy, statystyki, racjonalnych argumentów itp. Ta zdecydowana większość nie została przekonana do negatywnej postawy wobec broni palnej przy pomocy tego rodzaju argumentów. To jakim cudem takie argumenty mają na nich wpłynąć w kierunku odwrotnym?! Oni zostali przekonani do swojego sprzeciwu wobec powszechnego posiadania broni palnej przy pomocy krwawych obrazów i emocji. To nie ma niczego wspólnego z myśleniem, do którego staramy się ich zmusić. Próżne nasze wysiłki.

VIS 100 M1 z Fabryki Broni “Łucznik” Radom

Emocje przez przeciwników dostępu do broni palnej są używane świadomie i celowo. To zaplanowany proces nakierowany na zakodowanie w polskich głowach trudnego do zmiany negatywnego obrazu broni palnej. Broń ma się kojarzyć z krwią i śmiercią. Ten proces trwa i odnosi sukcesy, a my się dziwimy jak to jest, że ludzie nie reagują na oczywiste logiczne argument przemawiające za potrzebą posiadania przez większość społeczeństwa  broni palnej.

Metoda odkłamania rzeczywistości związanej z bronią palne powinna być zupełnie inna. Powinna być oparta nie o racjonalne argumenty, a o pozytywne emocje. Broń związana z emocjami patriotycznymi – argument emocjonalny chyba w odwrocie, ale ciągle aktualny. Broń palna ratuje kobietę przed zboczeńcem. Uzbrojony w broń palną ojciec uratował swoją ukochaną żonę i dziecko. Policja nie udzieliła pomocy, obywatel musiał się sam bronić, na szczęście miał broń palną. Gdyby nie broń nikt by nie pomógł pozostawionemu na łasce i niełasce bandytów człowiekowi. Powyższe wnioski były dla mnie intuicyjnie oczywiste. Nie wyraziłem ich w taki sposób dotychczas. Z tej mojej intuicji pojawiły się odcinki z cyklu broń ratuje życie i z cyklu policja nie zapewniła bezpieczeństwa.

Myślę, że potrzebujemy jeszcze więcej takich odcinków. Potrzeba nam ładnych obrazków, memów wywołujących pozytywne emocje związane z bronią palną i jej posiadaniem. Nie zaniedbujmy rozumnego przekonywana, ale dorzućmy do tego dużo silnych emocji wynikających z ładnych obrazków, dobrych skojarzeń, pozytywnych myśli. Przepraszam za pewne uproszczenie, ale niestety takie są potrzeby dzisiejszej przestrzeni medialnej – potrzebne są nam fajne laski z karabinami w rękach, które będą wywoływały pozytywne silne emocje, przyjemne wrażenia u przeciętnego odbiorcy w przestrzeni medialnej.

instagram

Krwawa depesza: 2020-09-28 03:07 (AP/PAP) Meksyk/Krwawa masakra w przydrożnym barze

Nieustaleni sprawcy zastrzelili w niedzielę rano, czasu lokalnego, 11 osób, w tym 4 kobiety, w barze położonym przy autostradzie, w meksykańskim stanie Guanajuato. Policja uważa, że były to porachunki gangów narkotykowych.

Według stanowej prokuratury naszpikowane kulami ciała znaleziono w barze w pobliżu miasta Jaral del Progreso.

Rejon ten znajduje się w pobliżu granicy z sąsiednim stanem Michoacan, znanym z działalności kartelu narkotykowego Jalisco. W ostatnim okresie kartel przejawia coraz większą aktywność w Guanajuato.

Lokalne media poinformowały, że 4 kobiety, które zginęły w strzelaninie, były najprawdopodobniej tancerkami w tym barze.

Nie ustalono motywów masakry, ale władze oceniają, że były to porachunki gangu Jalisco z miejscową konkurencją. (PAP)


Do napisania tego wpisu zainspirował mnie bardzo ciekawy wykład zamieszczony na you tube. Obejrzyjcie, będziecie zadowoleni z dobrze spędzonego czasu.

Gdyby każdy kto czytuje bloga trybun.org.pl regularnie wspierał Fundację Trybun.org.pl, dużo więcej dałoby się zrobić