Z cyklu “broń ratuje życie” – to hasło definiuje w całości sens Drugiej Poprawki
- Autor: Andrzej Turczyn
- 14 października 2020
- Brak komentarzy
Ogłaszając na początku września rozpoczęcie kampanii “Sportowcy dla Bidena”, były wiceprezydent pokazał przy okazji jak wielu zwolenników kontroli broni błędnie rozumie cel jaki przyświeca Drugiej Poprawce.
Koalicja “50 wybitnych myśliwych i wędkarzy” oświadczyła, że Joe Biden będzie “chronił prawa praworządnych Amerykanów do zakupu i odpowiedzialnego używania broni palnej do polowań i uprawiania sportu” (eptrail.com).
Dla zwolenników kontroli broni będzie to zła wiadomość, ale Druga Poprawka nie dotyczy i nigdy nie dotyczyła kwestii polowań i strzelectwa sportowego. Chodzi o ochronę czegoś o wiele bardziej fundamentalnego dla amerykańskiej demokracji – chodzi o utrzymanie “bezpieczeństwa wolnego stanu”.
Uzbrojony obywatel to pierwsza, często najlepsza, a na pewno najbardziej naturalna obrona przed zagrożeniami dla praw jednostki. Nie ma tutaj znaczenia czy zagrożenia te wynikają z rządów tyranii, najazdu obcej armii, anarchistycznego tłumu, czy też pojedynczego przestępcy.
I choć zagrożenie ze strony totalitarnego rządu lub obcych sił zbrojnych może wydawać się odległe lub nieprawdopodobne, to zagrożenie ze strony rozjuszonego tłumu czy pojedynczego przestępcy jest obecnie bardzo powszechne.
Codziennie niezliczona liczba Amerykanów polega na swoich prawach wynikających z Drugiej Poprawki, aby chronić swoje życie i mienie.
Zgodnie z raportem Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom z 2013 roku, prawie każde poważne badanie na ten temat wykazało, że Amerykanie używają rocznie swojej broni palnej w samoobronie od 0,5 do 3 milionów razy (nap.edu). Istnieją uzasadnione powody by sądzić, że większość z przypadków użycia broni palnej do celu samoobrony nie jest zgłaszana policji, a tym bardziej nie jest przekazywana do wiadomości publicznej.
Z tego powodu The Daily Signal co miesiąc publikuje artykuł opisujący niektóre z wielu wiadomości z poprzedniego miesiąca na temat defensywnego użycia broni, które mogły nie trafić do ogólnokrajowych mediów (relacje z 2019 r. i dotychczasowe z 2020r. – dailysignal.com).
Poniższe przykłady to tylko niewielka część wiadomości na temat defensywnego użycia broni które ukazały się w sierpniu. Więcej przykładów można znaleźć w interaktywnej bazie danych Defensive Gun Use Database stworzonej przez The Heritage Foundation (heritage.org).
2 sierpnia, Klamath Falls, Oregon: Wg policji legalnie uzbrojony obywatel interweniował w incydencie mającym miejsce na parkingu w sklepie spożywczym, prawdopodobnie ratując życie kobiety. Zauważył on mężczyznę który kilkakrotnie strzelał do kobiety siedzącej w samochodzie, wyciągnął własną broń i dwukrotnie strzelił do napastnika, a następnie zadzwonił pod 911. Napastnik został zidentyfikowany jako chłopak tej kobiety, został on oczywiście aresztowany i oskarżony o usiłowanie zabójstwa. Kobiecie nie stała się krzywda, chociaż oddane przez napastnika strzały wielokrotnie trafiły w jej samochód. (kdrv.com)
5 sierpnia, Jonesville, Virginia: Prokurator stanowy Wirginii ustalił, że mężczyzna działał w zgodnej z prawem samoobronie, gdy postrzelił swojego ojca atakującego go siekierą. Ojciec został opisany jako pijany, kiedy zaczął grozić swojemu synowi i innym członkom rodziny. Syn próbował załagodzić sytuację i zadzwonił pod numer 911, ale został zmuszony do neutralizacji ojca z użyciem broni, gdy starszy mężczyzna zaczął wymachiwać toporem. Rodzina składała wcześniej raporty policyjne o agresywnym zachowaniu ojca. (wjhl.com)
7 sierpnia, Youngstown, Ohio: Kobieta użyła swojego AR-15 by bronić się przed swoim uzbrojonym byłym chłopakiem, który przyszedł do jej domu, by odebrać kilka rzeczy. Wymachiwał pistoletem, gonił kobietę po jej domu i groził, że “będzie miała kłopoty” – stwierdziła policja. Po tym jak kobieta chwyciła za karabin, strzelił do niej, zmuszając ją do oddania kilku strzałów w obronie własnej. Ranny były chłopak próbował uciekać, ale przybyli na miejsce zdarzenia policjanci aresztowali go. Ani kobieta, ani jej dzieci które również były w tym czasie w domu nie zostały ranne. (wkbn.com)
11 sierpnia, Columbia, Południowa Karolina: Kiedy dwóch niedoszłych rabusiów weszło późną nocą do snack-baru, a następnie wycelowało broń w pracowników i zażądało pieniędzy, uzbrojony właściciel szybko skierował ich ku wyjściu, wyciągając broń i otwierając ogień. Funkcjonariusze organów ścigania szybko namierzyli podejrzanych z pomocą jednostki K-9. Nikt nie został ranny.
15 sierpnia, Salt Lake City, Utah: Pracownik klubu nocnego zdecydowanie zadziałał by ochronić gości, gdy do klubu wtargnął mężczyzna celując do ludzi z broni i oddając strzały. Pracownik pobiegł po broń osobistą do samochodu, następnie wrócił i śmiertelnie postrzelił uzbrojonego napastnika zanim ten zdążył kogoś zranić. Wszyscy uszli z tej sytuacji bez szwanku, powiedziała policja.
17 sierpnia, Cottage Hill, Floryda: Mężczyzna pracował na komputerze w domu swojej babci, kiedy zobaczył intruza, który wszedł przez otwarte drzwi garażu. Mężczyzna chwycił pistolet i trzymał intruza na muszce do momentu przybycia służb. Jak twierdzi policja, napastnik był naćpany i nie wiedział gdzie jest. (northescambia.com)
19 sierpnia, Bronx, Nowy Jork: Emerytowana policjantka z Nowego Jorku postrzeliła człowieka, który próbował ją napaść i gonił za nią do domu. Kobieta zmuszona była użyć swojego legalnego rewolweru .38, po tym jak przyparł ją do ściany i groził jej puszką kablową. 63-letnia pani trzymała go na muszce dopóki nie przyjechała policja. (nypost.com)
23 sierpnia, Hopkinsville, Kentucky: Ojciec i dziadek wdali się w kłótnię o opiekę nad dzieckiem. Policja powiedziała, że dziadek strzelił kilka razy do ojca, raniąc go. Następnie ojciec postrzelił i zranił dziadka w samoobronie – stwierdziła policja. Dziadek został oskarżony o kilka przestępstw, w tym o użycie kradzionej broni palnej. (whopam.com)
9 sierpnia, Warren, Michigan: Mężczyzna z pozwoleniem na ukryte noszenie broni bronił się podczas przypadku szału drogowego. Wyciągnął broń i odpowiedział ogniem w kierunku kierowcy który wcześniej do niego strzelał. Posiadacz zezwolenia został trafiony w nogę i jest poddany hospitalizacji z powodu obrażeń, które nie zagrażają jego życiu. Mogło być znacznie gorzej, gdyby kierowany furią kierowca nie opamiętał się po uświadomieniu sobie, że osoba do której strzela jest również uzbrojona.
31 sierpnia, Palo, Iowa: Właściciel domu śmiertelnie postrzelił intruza, który próbował włamać się po kolei do kilku domów po tym, jak rozbił swój samochód na dwóch pojazdach zaparkowanych przed rezydencjami. Policja potwierdza, że włamywacz wpierw wybił okno dziecięcej sypialni, potem wrzucił doniczkę przez przeszklone drzwi wejściowe, wtargnął do domu i groził jego mieszkańcom. Ostatecznie właściciel domu wmuszony był go zastrzelić w samoobronie. (kwwl.com)
Jeszcze raz, Konstytucja nie chroni prawa do posiadania i noszenia broni po to, by Amerykanie mogli polować lub angażować się w strzelectwo sportowe. Chroni ona prawo do posiadania i noszenia broni, aby Amerykanie, tacy jak ci o których jest mowa powyżej, mogli zapewnić bezpieczeństwo wolnego stanu i bronić swoich niezbywalnych praw w sytuacji gdy władza nie może lub nie chce tego zrobić w ich imieniu.
Oczywiście nowi właściciele broni powinni zrozumieć, że ich prawo wiąże się z konkretnymi obowiązkami w zakresie odpowiedzialnego postępowania (dailysignal.com).
Powinni oni dbać o odpowiednie szkolenie, uczyć się swojego prawa stanowego dotyczącego broni i inwestować w bezpieczne przechowywanie broni palnej (dailysignal.com). Powinni zastanowić się nad ważnymi pytaniami – kto powinien (a kto nie powinien) mieć dostęp do ich broni palnej i opracować zasady dostępu do niej w przypadku pojawienia się w najbliższym otoczeniu problemów ze zdrowiem psychicznym.
Ostatecznie jednak głównym celem Drugiej Poprawki nie jest zapewnienie ludziom obiadu.
Chodzi o to, aby obywatele mogli egzekwować swoje niezbywalne prawa.
Amy Swearer (dailysignal.com tłumaczenie Maciej Rozwadowski)
Bardzo piękne podsumowanie wieloletniego już cyklu wpisów pt. broń ratuje życie. My w Polsce daleko jeszcze mamy do zrozumienia tej prawdy podstawowej, która zasadza się w słowach:
Druga Poprawka nie dotyczy i nigdy nie dotyczyła kwestii polowań i strzelectwa sportowego. Chodzi o ochronę czegoś o wiele bardziej fundamentalnego dla amerykańskiej demokracji – chodzi o utrzymanie “bezpieczeństwa wolnego stanu”. (…) Ostatecznie jednak głównym celem Drugiej Poprawki nie jest zapewnienie ludziom obiadu. Chodzi o to, aby obywatele mogli egzekwować swoje niezbywalne prawa.
Tu nie chodzi o naszą ułomność w rozumieniu znaczenie zapisany słów i zdań, na które składają się te słowa. My Polacy mamy defekt w duszach. My jesteśmy mentalnymi niewolnikami, chociaż chyba jest lepsze określenie. Czy się komu to podoba czy nie, w ogromnej większości w zakresie podejścia do kwestii wolności, zachowujemy się jak chłopi pańszczyźniani.
Ten defekt przekłada się np. na to, że mało kto, także spośród tych co mają dzisiaj legalnie broń w rękach, rozumie to, że broń to znamienna cecha wolności. Nie wiem jak polskie dusze uzdrowić. Miałem i mam nadzieję, że lektura Biblii, relacja osobista z Bogiem w tej Księdze objawionym, zasieje w Polskich głowach pragnienie wolności.
Niestety sprawa nie jest prosta. Ludzie coraz częściej wykluczają się z kręgu ludzi pragnących wolności. Stają się jakby heroldami totalitarnego państwa – wszystko to ze strachu przed chińską zarazą. Zabierzcie nam wolność, dajcie pozór bezpieczeństwa.
Prawdę pisząc, dzisiaj nie bardzo wiem jak z Polaka – pańszczyźnianego chłopa, uczynić dumnego Polaka, pragnącego wolności .
Gdyby każdy kto czytuje bloga trybun.org.pl regularnie wspierał Fundację Trybun.org.pl, dużo więcej dałoby się zrobić