Rządowe prace nad zmianami obrony koniecznej dobiegają końca

Mam nieodparte wrażenie, że Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro dąży uparcie do realizacji zapowiedzi zmian zasad obrony koniecznej przez wzmocnienie możliwości obrony koniecznej w ramach naruszenia miru domowego. Projekt, o którym zawiadamiałem we wpisie Projekt zmiany obrony koniecznej jednak jest i naprawdę toczą się nad min prace został uzgodniony pomiędzy ministerstwami. Krytyczne uwagi pochodzące ze strony sądów nie zostały zostały uwzględnione. Projekt został przekazany do rozparzenia przez Radę Ministrów. O zaawansowaniu prac można ze szczegółami poznać na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

Znamienne i zastanawiające, że krytyczne uwagi pochodziły głównie ze strony sądów. Słusznie się stało, że Ministerstwo Sprawiedliwości nie uwzględniło uwag sądów. Sądy moim skromnym zdaniem nie powinny wypowiadać się o treści projektowanego prawa. To nic, że są to prawnicy. Prawo ma służyć Polakom i Polacy mają być zadowoleni z prawa, a sądy mają stosować prawo takie jakie chcą Polacy. Moim zdaniem znamienna jest uwaga sędziego Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, która moim zdaniem pokazuje co sędziowie myślą o broniących się Polakach. Oto istotny fragment:

Broniący się w zdecydowanej większości to awanturujący się agresywni Polacy i to wynika z praktyki sądów… To bardzo mi przypomina tezę pewnego niedorzecznika Policji, który uważał, że jak Polacy będą mieli dostęp do broni to po pijaku będą mordować sąsiadów. Na szczęście Minister Sprawiedliwości tą uwagę ocenił jako niezasadną, podtrzymując swoje stanowisko, że dostrzega nieprawidłowości w orzecznictwie sądowym dotyczące stosowanie przepisów o obronie koniecznej.

Trzymam kciuki za zmiany, chociaż moim zdaniem powinny być jeszcze bardziej stanowcze. Wszelkie konsekwencje powinny spadać na agresora, zatem w projektowanym przepisie należy skreślić zdanie ostatnie: chyba, że przekroczenie granic obrony koniecznej było rażące. Po uwagach sądów tym bardziej twierdzę, że to zdanie jest niebezpiecznie, może się bowiem okazać, że praktyka sądowa nie zareaguje na to co ustawodawca chciał aby stało się prawem. Odwagi panie ministrze Ziobro! W Polsce są potrzebne bardzo stanowcze zmiany obrony koniecznej. Domy Polaków powinny być ich twierdzą. Polacy nie mogą obawiać się, że ten czy inny sędzia uzna jednak, że przekroczenie granic obrony koniecznej było rażące.