Z cyklu policja nie zapewniła bezpieczeństwa: grozili bronią i maczetami, ciągnęli ofiarę za samochodem

2020-10-30 14:35 (PAP) Wielkopolskie/ Grozili bronią i maczetami, ciągnęli ofiarę za samochodem – trafili do aresztu

Do 12 lat więzienia za usiłowanie rozboju grozi dwóm mężczyznom, którzy w ub. tygodniu, grożąc bronią i maczetami, uwięzili mieszkańca Turku (woj. wielkopolskie) i jego partnerkę. Pokrzywdzony został przez nich pobity, przywiązany do auta i ciągnięty samochodem po ziemi.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Aleksandra Marańda przekazała w piątek PAP, że 23 października 48-letnia mieszkanka Turku zgłosiła policji, iż jej synowi może grozić poważne niebezpieczeństwo. “Z jej relacji wynikało, że syn wysyła do najbliższej rodziny wiadomości tekstowe i informuje, iż on i jego konkubina zostali pozbawieni wolności przez nieznanych mężczyzn” – podała prokurator.

Mężczyźni mieli wtargnąć do mieszkania pokrzywdzonych i grożąc bronią, żądać od nich około 20 tys. zł. Jeszcze tego samego dnia policjanci z Turku zatrzymali w miejscowości Żuki samochód, którym poruszali się sprawcy. Mężczyźni przetrzymywali w pojeździe pokrzywdzoną parę.

“Pokrzywdzeni zeznali, iż sprawcy grozili im pozbawieniem życia, używając przy tym broni palnej i maczet. Zażądali od nich zwrotu pieniędzy za rozbity pojazd, którego właścicielem miał być jeden ze sprawców” – przekazała prokurator.

Dodała, że jeden z zatrzymanych zadał pokrzywdzonemu mężczyźnie kilkadziesiąt ciosów pięścią w twarz. “Następnie zawiózł go do lasu, gdzie po przywiązaniu za pomocą linki holowniczej do haka, ciągnął go samochodem po ziemi około 20-30 metrów” – opisała.

Zatrzymani 24-letni mieszkaniec Turku i 40-latek z Kazimierowa usłyszeli zarzut usiłowania rozboju. Podejrzani nie przyznali się do winy. “Złożyli wyjaśnienia, które nie korelują z ustalonym w sprawie stanem faktycznym” – podała Marańda.

W niedzielę Sąd Rejonowy w Turku na wniosek prokuratury zastosował wobec podejrzanych areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. 40-letni podejrzany był w przeszłości karany. Obu mężczyznom grozi do 12 lat więzienia. (PAP)

Nie mam złotego koloru do edytowania tekstu. Może tą socjalistyczną maksymę powinienem zamieszczać w każdym wpisie z cyklu policja nie zapewniła bezpieczeństwa właśnie na złoto? Złota myśl powinna być zapisana złotymi literami.

Skoro nie mam złotego to napiszę ją na czerwono. Czerwony to kolor sygnalizujący zagrożenie, niebezpieczeństwo. 

to jest filozofia, którą przyjął nasz rząd, rząd (…) Zresztą to jest odzwierciedlone w programie Prawa i Sprawiedliwości, który jest teraz programem rządu i jest konsekwentnie realizowany, za bezpieczeństwo obywateli odpowiada państwo. Nie sam obywatel za swoje bezpieczeństwo tylko państwo i stosowne służby, które to państwo – służby państwowe, które to państwo powołuje.

W depeszy PAP opisana kolejna niezwykle dotkliwa dla obywatela klęska rządowej filozofii, która zagraża osobistemu bezpieczeństwu. Statystycznie jesteśmy bezpieczni, a jednak indywidualnie ta statystyka nie jest nic warta. Jest tyle warta ile jest warta statystyka wobec konkretnych, indywidualnych problemów.

Szczególnie mnie oburza wdarcie się bandziorów do domu i skatowanie tam domowników. Dom to dla mnie miejsce święte, twierdza, nienaruszalne miejsce bezpieczeństwa i odpoczynku. Każdy człowiek powinien mieć zagwarantowane prawo posiadania broni  w domu, aby móc w takich okolicznościach jak w depeszy PAP, bronić się przez oddawanie strzałów w kierunku napastników.

Póki co niestety musimy zadowolić się z rządowej filozofii. Napadnięci ludzie zapewne wiele mogliby powiedzieć o tym jak okazała się wobec nic pomocna i skuteczna. Moim zdaniem aby uniknąć przeżyć, które zafundowała ludziom rządowa filozofia o bezpieczeństwie, wystarczyłoby posiadanie broni palnej. Jakaś niewielka strzelba załatwiłaby naprawdę wiele, zapewniłaby bezpieczeństwo.

Gdyby każdy kto czytuje bloga trybun.org.pl regularnie wspierał Fundację Trybun.org.pl, dużo więcej dałoby się zrobić