Kolejna edycja konkursu MON na budowę strzelnic “Strzelnica w Powiecie” – czy będzie kolejna klęska konkursu?

2019-09-18 10:55 (MON/PAP) MON: Kolejna edycja konkursu MON na budowę strzelnic “Strzelnica w Powiecie”(komunikat)

– MON informuje:

Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło konkurs na budowę lub remont strzelnicy. Oferty można składać do 22 października 2019 roku. Samorządy, które spełnią wymagania, będą mogły uzyskać dotację na budowę obiektu wynoszącą nawet 2 mln. zł.

Celem trzeciej już edycji konkursu jest dofinansowanie budowy lub remontu strzelnic, które umożliwią prowadzenie zorganizowanego szkolenia strzeleckiego, w szczególności wśród młodzieży, członków organizacji proobronnych oraz żołnierzy Sił Zbrojnych RP.

Zgodnie z założeniami samorządy, które zostaną zakwalifikowane do programu, będą mogły uzyskać dotacje od Ministerstwa Obrony Narodowej do 80 proc. wartości projektu. Ministerstwo planuje dofinansowanie dwóch rodzajów strzelnic – 100 i 200 metrowych (szczegółowe kryteria w ogłoszeniu). Wysokość dotacji nie przekroczy 1 500.000,00 zł w przypadku budowy strzelnicy 100 metrowej, zaś w przypadku budowy strzelnicy 200 metrowej samorządy mogą liczyć na dofinansowanie do 2 000.000,00 zł.

Oferty należy składać do dnia 22 października 2019 r. Rozstrzygnięcie Konkursu Ofert nastąpi w terminie do dnia 15 listopada 2019 r.

Szczegółowe informacje na temat konkursu dostępne są w Biuletynie Informacji Publicznej MON – www.gov.pl

To już czwarty z kolei konkurs ogłoszony przez MON. Dotychczasowe nie cieszyły się zbyt wielkim zainteresowaniem samorządów. Corocznie MON ma zaplanowane na ten program 40 milionów złotych. Wydaje znacznie mniej. Oto trzy ogłoszenia kończące dotychczasowe edycje konkursu:

Jak łatwo policzyć z 40 milinów w 2018 roku wydane zostało zaledwie nieco ponad 1,5 miliona na dwie strzelnice. Z zabezpieczonych na ten rok 40 milionów, na budowę niezbędnej infrastruktury, będzie wydane ledwie 5,7 miliona na budowę sześciu strzelnic. Pisałem w kwietniu 2019 r ., że ten program to klęska, a przyczyną tego jest pisowska biurokracja i socjalizm.

Chyba to pisowscy kacykowie dostrzegli, bo teraz w konkursie o wiele większe kwoty są na dofinansowanie. Teraz już nawet może samorząd dostać 2 miliony na 200 metrową strzelnicę. No, no… tylko się cieszyć z tego postępu.

Za 40 milionów można wybudować 40 wspaniałych, przepięknych, ogromnych obiektów strzelnic. Milion złotych na obiekt ziemnej strzelnicy to naprawdę niewyrażalna kwota. Cuda można za to wybudować, naprawdę cuda z wodotryskami. Oczywiście warunek jest jeden, pieniądze musi wydawać ktoś rozumny, a o to nie można podejrzewać nawet urzędnika.

Gdy pojawiały się pierwsze jaskółki tego programu, myślałem, dadzą pieniądze stowarzyszeniom i będą powstawały jak grzyby po deszczu strzelnice. Ależ byłem głupi. Jak ktoś kto wyznaje wiarę w naczelnika państwa, skrajnego socjalistę, może pomyśleć, że coś może nie być państwowe.

Nie chce mi się krytykować. Za nic tej dziadowskiej zmiany nie można pochwalić. We łbach im tylko siedzi socjalizm, socjalizm, socjalizm. Odnotowuję konkurs z kronikarskiego obowiązku. Wielkich efektów oczekiwać nie sposób. Doświadczenie dotychczasowych konkursów poucza jak będzie w tej edycji.

Kląć się chce, co to za dziadowskie pisowskie państwo, które oplata socjalizm. Strzelnice nam znikają, a nowych przybywa niewiele. Urzędnicy, dzielni urzędnicy rządowi nas obronią przed wszelkimi niebezpieczeństwami.