MON rozstrzygnęło konkurs “Strzelnica w powiecie” na rok 2018, dotację otrzymają 2 (słownie: dwie) gminy
- Autor: Andrzej Turczyn
- 27 października 2018
- Brak komentarzy
Na portalu wiadomosci.wp.pl przeczytałem wpis pt. Macierewicz obiecywał strzelnicę w każdym powiecie. Powstała… jedna. Jak zwykle czepiają się Macierewicza, pomyślałem. Przeczytałem jednak z uwagą. Dowiedziałem, się, że konkurs w konkursie Strzelnica w powiecie została rozstrzygnięty. O samym konkursie zawiadamiałem we wpisie pt. MON ogłasza konkurs pn. „Strzelnica w powiecie” na dofinansowanie zadań związanych z budową lub remontem strzelnic.
Zdziwiło mnie to, że na 19 złożonych ofert, wybrano tylko dwie, na łączną kwotę dofinansowania, która nie przekracza 1 500 000 zł. Jak to – pomyślałem – przecież na ten rok MON zaplanował 40 milionów na budowę i modernizację strzelnic. Skoro wpłynęło 19 ofert, a zgodnie z warunkami konkursu dofinansowanie nie może być większe niż 1 200 000 zł, to coś budziło mój niepokój. Przecież 19 x 1 200 000 = 22 800 000. Dla każdego powinno wystarczyć i jeszcze prawie połowa z przygotowanych pieniędzy powinna zostać.
Zacząłem czytać i analizować. Gdy zawiadamiałem o ogłoszeniu konkursu nie zwróciłem dostatecznej uwagi na szczegóły. Szczegóły są niezwykle istotne, a konkretne terminy. Przebieg zdarzeń był taki:
1/ W listopadzie 2017 r. Sejm uchwalił nowelę ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, która wprowadza przepisy dające MON możliwość wspierania dotacjami samorządów, które podejmą się budowy lub remontu strzelnic. Ustawa weszła w życie z dniem 1.01.2018 r. i przewidywała wydanie rozporządzenia wykonawczego, o czym MON od samego początku wiedział.
2/ W grudniu 2017 roku MON, a konkretnie pan wiceminister Michał Dworczyk zapewniał, że program Sokół – Strzelnica w powiecie ruszy od stycznia 2018 roku. Zawiadamiałem o tym we wpisie pt. Program “Strzelnica w powiecie” ruszy od stycznia 2018 r. Zapewnienie wydawało się wiarygodne, przecież przygotowanie projektu rozporządzenia powinno iść równolegle z pracami nad ustawą, aby natychmiast uruchomić program.
3/ W grudniu 2017 r. odbyła się konferencja Konferencja „Sokół – Strzelnica w powiecie”, która miała promować program budowy strzelnic. Wyglądało wszystko pięknie, zorganizowanie, w sposób przemyślany.
4/ W styczniu 2018 r. Morawiecki odwołał Antoniego Macierewicza z funkcji Ministra Obrony Narodowej i w to miejsce powołał Mariusza Błaszczaka. Od razu widoczna była zmiana w MON, ostrzegałem przez bylejakością Błaszczaka, np. we wpisie pt. To co za czasów Macierewicza w MON było możliwe, dzisiaj już nie jest – organizacje społeczne już nie są mile widziane.
5/ Projekt koniecznego rozporządzenia wykonawczego do ustawy o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego, w oparciu o które możliwe by było dofinansowanie gmin, pojawiło się dopiero w kwietniu 2018 roku. Informowałem o tym we wpisie pt. Projekt rozporządzenia MON w sprawie dofinansowania z budżetu państwa zadań związanych z budową, remontami i utrzymaniem strzelnic oraz rozwijaniem sportu strzeleckiego.
6/ Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej w sprawie dofinansowania z budżetu państwa zadań związanych z budową, remontami i utrzymaniem strzelnic oraz rozwijaniem sportu strzeleckiego ostatecznie weszło w życie dopiero 10 lipca 2018 roku, czyli ponad pół roku od dnia wejścia w życie ustawy przewidującej finansowanie budowy strzelnic. To ponad pół roku straconego czasu.
7/ Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak ogłosił konkurs ofert w ramach programu Strzelnica w powiecie dopiero pod koniec sierpnia 2018 r. Oferty miała być składane w terminie do dnia 21 września 2018 r. Pisałem o tym we wpisie pt. MON ogłasza konkurs pn. „Strzelnica w powiecie” na dofinansowanie zadań związanych z budową lub remontem strzelnic.
8/ Konkurs Strzelnica w powiecie rozstrzygnięto w dniu 18 października 2018 roku, wybrano dwie oferty, spośród złożonych 19 ofert. Polska Zbrojna tak ujmuje ten fragment wiadomości:
Konkurs zakładał, że strzelnice mają powstać w tym roku. Znaczna część ofert, ze względów budżetowych wykraczała z realizacją poza rok 2018. Ostatecznie więc zwyciężyły dwie propozycje, które w całości spełniały kryteria konkursu – mówi Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony. Dodaje jednak, że nie można wykluczyć, iż odrzucone oferty będą jeszcze miały szansę na realizację. – Szukamy formuły, która w przyszłości pozwoli jednak na budowę tych strzelnic – dodaje Wojciech Skurkiewicz
Teraz będzie najciekawsze, proszę o czytanie z uwagą.
9/ Warunki formalne konkursu opublikowane w regulaminie datowanym na dzień 9.08.2018 r., opublikowanym pod koniec sierpnia 2018 r., określono w taki sposób:
10/ Przekładając to na język faktów. Strzelnica może być budowana w terminie od dnia ogłoszenia wyników konkursu do, najpóźniej do dnia 31 grudnia 2018 r. tj. nieco ponad 2 miesiące. Od dnia ogłoszenia konkursu możliwe jest wydawanie wkładu własnego gminy. Pieniądze z MON mogą być wydatkowane dopiero po podpisaniu umowy i po ich przekazaniu na rachunek właściwej gminy.
11/ Stosując wykładnię przepisów prawa jaką ostatnio prezentują nam sądy administracyjne w sprawie strzelnic, budowa strzelnicy wymaga pozwolenia na budowę. Zgodnie z wytycznymi jakie do programu Strzelnica w powiecie zostały przygotowane, roboty ziemne wymagają pozwolenia na budowę. Termin na uzyskanie stosownego pozwolenia jest zatem nieograniczony.
Rozumiecie już na czym polega problem ministerialnego projektu? MON pod rządami PiS-owskich kacyków, z wielkim rozmachem, jako pokaz swojego zainteresowania rozwojem sportu strzeleckiego, ogłosił konkurs na dofinansowanie strzelnic, na 40 milionów. Warunki tego konkursu zostały jednak tak ustawione, że nikt ich spełnić nie jest w stanie. Zakładam się, że dwie zwycięskie gminy mają już gotowe obiekty, a prace budowlane będą prowadzone na kartce, bez związku z faktycznym ich przebiegiem. W obecnym zbiurokratyzowaniu Polski, nikt nie jest w stanie zbudować strzelnicy w dwa miesiące. Można spychem usypać wały, a to można zrobić, gdy biurokratyczny etap ktoś ma już za sobą. Uzyskanie pozwolenia na budowę to wielomiesięczna droga przez mękę z nieznanym wynikiem i terminem.
W tym durnym kraju wszystko jest podporządkowane nie rozumowi a urzędnikom, którzy już tak zagrzęźli w przepisy, że sami nie wiedzą co i kogo obwiązuje. Pieniądze wydawane są w cyklach lat budżetowych. Niewydane w danym roku pieniądze muszą wrócić do budżetu. Nie można ich wydawać w roku kolejnym, nie przechodzą na rok kolejny. Właśnie z tego powodu było to zastrzeżenie w warunkach formalnych konkursu, że budowa musi być zakończona do 31.12.2018 r.
Pan wiceminister Skurkiewicz, przepraszam za szczerość i język podwórkowy p…li, że szuka formuły. Szuka i nie znajdzie, trzeba było myśleć i przewidywać zawczasu. Jak ktoś nie potrafi, to niech nie udaje, nie zwodzić, nie otumania i nie ogłupia. Zmarnowali nasz czas kacykowie z socjalistycznego PiS-u siedząc wygodnie na ministerialnych fotelach, a teraz zaskoczeni zostali tym co sami stworzyli, albo od samego początku wiedzieli, że nic z tego nie będzie tylko dla potrzeb propagandowych nas ogłupiali pięknymi słowami. Nie wiem, które wyjaśnienie jest dla tych politycznych oszołomów gorsze.
Pisowcy potrafią uchwalać ustawy w 1 dzień (ustawa o zmianie ustawy o IPN). Nie potrafią zaś zatroszczyć się o to, aby możliwe było budowanie strzelnic, czyli tego co jest w Polsce niezbędne. W maju 2018 roku napisałem wpis pt. Otwarto pierwszy obiekt programu “Strzelnica w powiecie” – mam poważne podejrzenia, że ten program to tylko propaganda. Zbyt optymistyczny byłem, gdy liczyłem, że rocznie będą budowane 23 strzelnice. Przesadziłem i to poważnie, w ramach tego programu statystycznie wcale strzelnice nie będę powstawały. Ten program nie będzie działał, będzie na kartce napisany i tyle.
Żadna gmina nie podejmie się procesu inwestycyjnego nie mając zapewnionych środków, a środków zapewnionych nie ma póki nie ma umowy. W dwa miesiące nie da się przeprowadzić inwestycji w postaci budowy gminnej strzelnicy. Wydanie pieniędzy na coś co nie ma gwarancji powstania, może być traktowane jako naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Żaden samorządowy urzędnik takiego ryzyka nie podejmie.
Formuła tego programu jest dosłownie g…no warta. Procedury, przepisy i nieudolność ministerialnych urzędników, zwlekanie, dyskwalifikuje ten program na trwałe. Nie wiem jak mam nazwać to co ten dziadowski rząd w sprawie tak niezwykle istotnej dla Polski wyczynia. Naprawdę załamuję ręce. W ten dziadowski kraj nigdy nic co państwowe nie będzie dobrze działało i tu widać to doskonale. Obecne kierownictwo MON nieudolni i absolutnie nieodpowiedzialnych ludzie, a może po prostu socjaliści i to wszystko wyjaśnia. Pod rządami socjalistów piasku na Saharze by zabrakło, to jak można liczyć, że będą powstawały strzelnice.
Jakże mi wstyd, że ja kiedyś dobrze o tych ludziach pisałem, że przekonywałem, że oni jednak chcą dobrze, że się starają, że możemy na nich liczyć w sprawach dotyczących broni palnej. Przepraszam, naprawdę przepraszam czytelników za moją głupotę. Dzisiaj widzę jak bardzo się myliłem w ocenie PiS-owskich kacyków. Jedyne co oni dobrze robią, to ściemniają i uskuteczniają na przeróżne sposoby propagandę. Jak otwierali pierwszą strzelnicę, to wstęgi było mało do przecinania, tylu ich się zjechało do propagandowego zdjęcia. W sprawie strzelnic macie to jak na dłoni.
W podsumowaniu można napisać, 2 strzelnice na 100 lecie niepodległości, mają rozmach…
Magazyn Strzał.pl dla każdego kto wesprze Fundację Trybun.org.pl
Ta strona działa dzięki darowiznom na rzecz Fundacji Trybun.org.pl oraz mojemu codziennemu wysiłkowi. Z otrzymanych darowizn jest opłacany serwis PAP. Proszę abyście brali to pod uwagę przy gospodarowaniu waszymi pieniędzmi.
Poszukuję współpracowników, którzy będą pisali o broni palnej. Osoby zainteresowane proszę o kontakt. Sam powoli nie daję rady, a trzeba pisać, dużo pisać informacji z całego świata.