Czy istnieją mocne podstawy aby ograniczyć policjantom prawo używania broni?!

2020-05-29 21:40 (PAP) Wielkopolskie/ Policjant postrzelił się w głowę na komisariacie

32-letni policjant postrzelił się w głowę z broni służbowej na komendzie w Kole (woj. wielkopolskie). Do wypadku doszło w piątek przed godz. 18. Policjant w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Oficer prasowa kolskiej policji sierż. szt. Weronika Czyżewska przekazała w piątek PAP, że do postrzelenia policjanta w budynku komendy doszło między godz. 17 a 18. “W jednym z pokoi dzielnicowych doszło do wystrzału z broni służbowej. Dzielnicowy, który w tym czasie przebywał w pokoju, był sam i został ranny w głowę” – powiedziała.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Aleksandra Marańda poinformowała PAP, że śledczy będą ustalać, czy postrzał był efektem wypadku, czy funkcjonariusz, np. targnął się na swoje życie. “Generalnie wygląda to na nieszczęśliwy wypadek” – oceniła.

“Dwóch funkcjonariuszy kończyło służbę. Jeden poszedł na piętro komendy rozliczać się, drugi pozostał w pomieszczeniu. Policjanci usłyszeli huk. Gdy wrócili do pomieszczenia okazało się, że funkcjonariusz leży z raną postrzałową głowy. Został w ciężkim stanie przetransportowany do szpitala” – powiedziała.

Wyjaśniła, że wstępnie prokuratura prowadzi czynności sprawdzające w kierunku nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. “Na miejscu pracuje prokurator i służby wewnętrzne policji” – dodała. Prokurator przekazała, że 32-letni funkcjonariusz od siedmiu lat pełnił służbę w policji. (PAP)

Z dość dużą regularnością zdarzają się przypadki używania broni przez policjantów, w sposób nieumiejętny, przestępczy lub w celu popełnienia samobójstwa. Każdego roku jest to regularnie medialnie odnotowywane. Na trybunie jest tego sporo. Statystycznie jest to znacznie więcej przypadków użycia nieumiejętnego użycia broni, przestępczego lub w celu  odebrania sobie życia, niż to ma miejsce w przypadku przestrzegających prawa cywilnych posiadaczy legalnej broni. Cywilnych posiadaczy broni jest więcej niż policjantów, a pomimo tego nie robią sobie i innym krzywdy tak często jak to robią policjanci. Chyba się nie pomylę wiele gdy napiszę, że legalni posiadacze broni prawie wcale nie strzelają sobie w głowę, a policjanci robią to regularnie. Oczywiście ta regularność dotyczy przypadków niewielu w stosunku do ogólnej ilości policjantów.

Tytułowe pytanie – Czy istnieją mocne podstawy aby ograniczyć policjantom prawo używania broni?! – wielu osobom może wydać się niedorzeczne, a wręcz idiotyczne. Ktoś powie, no ale jak można w ogóle stawiać pytanie o podstawy do ograniczenia możliwości dysponowania broni przez policjantów? Moim zdaniem słuszne są to wątpliwości, słuszne może być nawet oburzenie na tego rodzaju pytanie. Postawiłem pytanie wyłącznie w tym celu aby sprowokować do myślenia. Skoro idiotyzmem jest stawiać takie pytanie co do policjantów, którzy jednostkowo, ale regularnie strzelają sobie w głowę, to dlaczego stawiane są regularnie tego rodzaju pytania wobec cywilnych posiadaczy broni, którzy regularnie w głowę sobie nie strzelają? Jaka to ważna różnica jest pomiędzy policjantami, a cywilnymi posiadaczami broni palnej, że można co chwila wpadać na pomysł ograniczenia dostępu do broni dla zwykłych Polaków, gdy ktoś użyje broni z cudzą krzywdą i co do zasady nie jest to legalny posiadacz broni?

Moim zdaniem ta różnica wynika wyłącznie z nieuczciwości, która jest zasadniczą cechą w debacie publicznej w Polsce. Nieuczciwość co do sposobu argumentowania, nieuczciwość co do stawianych celów w dyskusji publicznej. Celem jest za wszelką cenę ograniczyć cywilnym obywatelom dostęp do broni i każdy pretekst jest wykorzystywany. Celem nie jest odebranie policjantom prawa do używania broi i regularne tego rodzaju zdarzenia na nic tu się zdadzą. Nieuczciwość tkwi najbardziej w politykach i ważnych urzędnikach, którzy udają uczciwych, a tak naprawdę nimi nie są. Nie są i to widzi każdy, ale nie każdy jest na tyle uczciwy aby to powiedzieć, bo czasem takie krótkie wyznanie zdradzić może też nieuczciwość tego kto je wypowiada. Wspieram nieuczciwego polityka, to jaki sam jestem?

Poza tym, to szkoda chłopaka. Bezmyślnie palnął sobie w głowę. Niczego w ten sposób nie załatwił, niczego w ten sposób nie rozwiązał, narobił tylko kłopotów. Inni policjanci powinni mieć to na uwadze. Nie warto strzelać do siebie z broni palnej. Broń nie została wymyślona do odbierania sobie życia. Dostaliście ją do używania aby bronić innych.

Wspierajcie Fundację Trybun.org.pl. Fundacja działa dzięki waszym wpłatom.

Uzupełnienie 30.05.2020 r.

Moje wpisy nie są dla ludzi, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Niestety wymagam licznego myślenia w interakcji. Moje wpisy nie są samym tytułem i nie  można komentować tytułu bez przeczytania całości. Niestety znowu, chociaż już mniej niż wcześniej bywało, widzę, że ludzie komentują tytuł lub coś czego nie napisałem. Z tego powodu dla ułatwienia zrozumienia tekstu pogrubiłem to co jest istotnym elementem wpisu, dla pełnego zrozumienia.

Proszę czytać, nawet kilka razy. To nic złego. Sam kilka razy czytam cudze teksty aby je zrozumieć. Wielokrotne czytanie nie jest oznaką słabości intelektualnej, a wręcz przeciwnie.

Dodam na koniec dla tych co naprawdę mają problemy z rozumowaniem tego wpisu, że ja absolutnie nie mam pomysłów aby ograniczać policjantom dostęp do broni palnej. Nic takiego nie napisałem, wręcz przeciwnie robię co mogę aby dostęp dla tej grupy zawodowej się rozwijał. Kto mnie zna i czyta to co piszę od lat, ten wie to doskonale.