W styczniu w PE będzie głosowany tajny dokument, bo UE w sposób potajemny tworzy obowiązujące nas prawo.

We wczorajszym wpisie Dyrektywa o broni palnej w Parlamencie Europejskim, wkrótce ważne głosowanie alarmowałem o procederach dotyczących dyrektywy o broni palnej, w Parlamencie Europejskim. Dzisiaj już wiem o czym nie wiedziałem wczoraj. To znaczy wiem z całą pewnością, że nie wiem nad czym oni będą głosowali i ta niewiedza jest stanem absolutnie normalnym.

Wyobraźcie sobie chociaż zapewniam, że będzie to dość trudne zadanie, że 25 stycznia 2017 r. w Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów Parlamentu Europejskim będzie głosowane tajny dotychczas dokument. Tym dokumentem jest wypracowana w tzw. trilogu ostateczna treść dyrektywy zmieniającej dyrektywę w sprawie kontroli nabywania i posiadania broni palnej. O tym dokumencie wiemy tylko tyle, ile zechciała ujawnić zdrajczyni naszej sprawy, czyli brytyjska europosłanka Vicky Ford. W sprawie tajnego dokumentu Vicky Ford napisała list do posłów Parlamentu Europejskiego i oni wiedzą o tym dokumencie tylko tyle. Z listem można się zapoznać czytając wpis List Vicky Ford do posłów Parlamentu Europejskiego w sprawie prac nad dyrektywą o broni palnej.

Trilog to cała procedura rokowań prowadzona przez przedstawicieli Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego w liczbie dwóch osób oraz przedstawicieli Rady. Procedura tajna, jej wyników w postaci finalnego dokumentu nie znamy, a to właśnie ten dokument będzie poddany głosowaniu. Procedura negocjacji w trilogu jest bardzo ciekawa, bo tylko Komisja Europejska mogła zapraszać ekspertów. Jeżeli tam byli, to zapewne byli poziomu tego samego co ekspert KE postulujący za zaostrzeniem przepisów, a sam został aresztowany za nielegalny handel bronią.

Tajną procedurę trilogu zastosowano z bardzo ciekawego powodu. Na skutek jej zastosowania w Parlamencie Europejskim projektowana dyrektywa będzie miała tylko jedno głosowanie i nie będzie poddana trzem tzw. czytaniom na forum ogólnym PE. Czytanie projektu aktu prawnego to debata nad projektem, proponowanie zmian i głosowania. Tu ten relikt demokracji nie będzie zastosowany, bo treść dyrektywy została ustalona w tajnym trilogu. 

Jak to brzmi? Nieprawdopodobnie? Piszę bzdury? Niestety nie. Unia Europejska to komunistyczny, totalitarny twór posługujący się jedynie symboliką właściwą dla demokracji. Najbardziej w tym wszystkim mnie wkurza to, że w ten tajny sposób uchwalone prawo będzie miało pierwszeństwo nad naszą ustawą. No i jestem zły na rząd PiS, który zamiast grać larum uważa chyba, że groźne gun lobby dostanie za swoje. Jest tak jak pisałem, wsadziliście głowę w piach ministrowie dobrej zmiany, ale nie zważacie na to, że procedura wkładania głowy do piachu wiąże się w wypinaniem zadniej części ciała. Gdybyście tylko własny tyłek wypinali obłąkańczym komuchom z Europy (no i oczywiście tow. Bieńkowskiej tej z bandy Tuska), śmiałbym się z waszej głupoty. Ale Wy swoim milczeniem przykładacie rękę do wdrażania jednej z największych komunistycznych utopii w Europie, narażając nas Polaków na niebezpieczeństwa i kłopoty.

Bierzcie przykład z Czechów i czytajcie czasem co pisze Jarosław Kaczyński, to może w historii Polski nie zapiszecie się jako zdrajcy polskiej racji stanu związanej z naszym bezpieczeństwem i obronnością.