Umowy na dostawę nieznacznych ilości amunicji dla polskiej Policji

Podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach Komenda Główna Policji podpisała Cenzin umowę na dostawę amunicji pistoletowej Makarow oraz zaprezentowano podpisaną 31 lipca 2017 r. umowę na zakup amunicji strzeleckiej oraz treningowej. Łącznie obejmują one ponad 10 mln pocisków.

Zgodnie z podpisaną podczas MSPO umową Cenzin dostarczy Policji 500 000 sztuk amunicji Makarow o wartości 492 000 zł. Na podstawie umowy z 31 lipca tego roku, o wartość nawet 14,5 mln zł, Cenzin dostarczy Policji amunicję strzelecką czeskiego producenta Sellier & Bellot oraz naboje treningowe Simunition General Dynamics Ordnance and Tactical Systems – Canada Inc. 9 570 000 nabojów pistoletowych kal. 9×19 mm Parabellum z pociskiem całkowicie pokrytym płaszczem ma trafić do Policji do 17.11.2017 r. Zgodnie z umową zamówienie może być poszerzone o kolejne 4 785 000 sztuk. W ramach przetargu Policja kupiła także 1 000 000 sztuk nabojów pistoletowych kal. 9×19 mm Parabellum z nietoksycznym pociskiem o zmniejszonym rykoszetowaniu typu JHP, zamówienie może być poszerzone o 500 000 sztuk.

(źródło defence24.pl)


 

Zastanawiam się czy ta amunicja na zapasy nienaruszalne czy do bieżącego zużycia? Tak czy inaczej ilości to niewielkie i tylko dla ludzi niezorientowanych można pisać dumnie o milionach sztuk amunicji dla Policji. W Policji pracuje około 100 000 policjantów. Gdyby tak ktoś podzielił ilość kupionej amunicji przez ilość policjantów wyszłoby 100 sztuk, czyli tyle ile wystrzeliłem podczas mojego ostatniego półgodzinnego pobytu na strzelnicy. Na roczne szkolenie policjantów 100 sztuk to liczba oszołamiająca, bo jeszcze kilka lat temu na policjanta przypadało po około 3o nabojów rocznie. To pierwsze spostrzeżenie.

Kolejne jest takie, że wielokrotnie większa rzeka amunicji płynie do Polski i trafia do cywilnych posiadaczy broni palnej. Podkreślam rzeka, bo opisana ilość zamówiona przez Policję, to raczej drobniutki strumyczek, w stosunku tego co zużywają indywidualni – cywilni odbiorcy.

W Polsce nie ma dużej fabryki produkującej amunicję pistoletową oznaczana jako 9×19. Proszę przez to nie rozumieć, że powinien Skarb Państwa inwestować. Nie wierzę w dobroczynną rękę administracji w działalności gospodarczej. Z politycznego nadania jest raczej nieudaczność i marnotrawstwo, z nielicznymi wyjątkami.

Nie ma w Polsce dużej fabryki produkującej amunicję, bo Polska nie tworzy pozytywnych warunków dla rozwoju tej dziedziny przemysłu. Niechęć lub co najmniej obojętność dla cywilnego rynku broni palnej sprawia, że rynek produkcji amunicji nie rozwija się intensywnie. Przedsiębiorca myśli bardzo praktycznie. Zamówienia rządowe są od czasu do czasu i zarezerwowane dla swojaków lub dla dostawców państwowych. Aby zainwestować pieniądze w produkcję amunicji musi istnieć rynek cywilny, który gwarantuje zamówienia ciągłe i w dużych ilościach. Taki rynek oczywiście powstaje w Polsce, ale powoli i raczej ma się wrażenie, że wbrew oczekiwaniom polityków. Polscy politycy pytani o dostęp do broni palnej co mówią? Z całą pewnością nie wykazują entuzjazmu jaki mają gdy mówią o podatkach. Mówią nie teraz, później, Polacy nie są przygotowani i tym podobne bzdury. Przedsiębiorca myśli praktycznie. Zainwestować miliony, a co będzie jak kapryśny ustawodawca nagle, jedną ustawą zatamuje rynek broni i tym samym rozwijającą się działalność? Zatem trzeba działać ostrożnie, powoli.

W Polsce politycy nie dorośli jeszcze to poziomu polityków z Czech czy Słowacji, którzy w cywilnym posiadaniu broni palnej dostrzegają element bezpieczeństwa narodowego. Nie tylko bezpieczeństwa związanego z umiejętnościami posługiwania się bronią, ale też związanego z możliwościami produkcyjnymi wszystkiego tego co dla zachowania pokoju i bezpieczeństwa jest potrzebne. Mądrości w tej dziedzinie politykom brakuje i to bardzo. W dniu 27 września 20117 roku dowiemy się czy może coś się jednak zmieniło, tego dnia pierwsze czytanie bardzo przełomowej ustawy o broni i amunicji…

Naród ofiar i nieudaczników, oby tak nie wyglądała Polska, kształtowana przez polskich polityków.